Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .chlopak ze stolicy....

Dlaczego dziewczyny ktore zaliczyly 'wpadke' nie poddadza sie aborcji?

Polecane posty

Gość .chlopak ze stolicy....
Ja byłem planowanym dzieckiem i moja siostra rowniez Reminko . Typowe argumenty ,co by bylo gdyby :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez złudzeń
"To lepiej usunac tak? Niezaleznie od tego czy to jest wpadka, czy antykoncepcja zawiodla. Trzeba brac odpowiedzialnosc za siebie i za swoje czyny." ODPOWIEDZIALNOŚĆ to się bierze PRZED pójściem do łóżka i nie doprowadza się do sytuacji, w której w ciążę sie zachodzi! Odpowiedzialną jesteś wtedy kiedy zdajesz sobie sprawę, ze masz naście lat, nieskończoną szkołę, nie masz pracy i warunków do wychowania dziecka i wiesz, że dziecko będą wychowywać twoi rodzice, za ich pieniądze. W takiej sytuacji po prostu nie idziesz do łóżka i nie zachodzisz w ciążę. Zarówno zajście i urodzenie, jak i zajście i usunięcie jest taką samą nieodpowiedzialnością, jeśli nie ma się warunków do wychowania dziecka. Bo bardzo łatwo pieprzy się o odpowiedzialności, kiedy ciężar wychowania spada na rodziców małolaty, bo ona szkołę musi skończyć. To nie jest odpowiedzialność, to jest głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38wyjs
bez złudzeń - nie do końca jest tak jak napisałaś nawet jeśli zarodek nie ma jeszcze mózgu i nie jest niczego świadom, to nikt nie ma prawa go zabijać. To przyszły człowiek i ma takie samo prawo do życia jak inne zarodki i jak dorośli ludzie. Poza tym żadne dziecko nie jest własnością swoich rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jgjjjjfjdkkkk
co ty pieprzysz ? Jaak to nie jest wlasnoscią rodziców ? to czyją ? kto go zrobil ? Muminki i smerfy? Rodzice zrobili = rodzice decydują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeey
efefee3333 - to leź do łóżka tylko ze swoim ukochanym a nie puszczaj się z obcymi na boku, wtedy nie będzie ani nieplanowanej ciąży ani problemu z pozbyciem się jej. Normalne dla mnie jest, że na seks decydują się ludzie dojrzali psychicznie, którzy biorą na swe barki odpowiedzialność za poczęcie nowego życia. Więc nieco rozsądniej decydujcie się na seks- nie będzie problemów z przerywaniem ciąży. Acha, i jeszcze jedno, to, że w Skandynawii ileś tam procent kobiet dokonało aborcji, że w Czechach, Rosji ileś tam...czy to znaczy, że musimy się do tych liczb przyporządkować??? wyrobić średnią europejską? :o :o :o i pewnie cześć z was przystępuje do sakramentów św. wstyd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 38wyjs
decydują i uczą - owszem zabijają i niszczą psychikę - nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, ja nie jestem katoliczką i nie miałabym wyrzutów mordując dorosłego wroga, ale z pewnością nie zabiłabym niewinnego dziecka. zwłaszcza swojego. i ch... mnie obchodzi, czy ono ma 2 miesiące czy 2 lata. dorośli dużo bardziej zasługują na to, żeby ich z hukiem wypierdalać z tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobiety sie burza , ze maja prawo do decydowania o wlasnym ciele i o tym czy chca byc w ciazy czy nie. Oczywiscie, ze maja, po to jest antykoncepcja-do koloru do wyboru. Albo wstrzemiezliwosc seksualna. Mnie denerwuje fakt, ze przez ich glupote musi cierpiec dziecko, ktore jest nie jest winne. I przez nieodpowiedzialnosc mamusi nie ma szansy na zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlalalala
Chłopaku, a co rodzice ci tak powiedzieli ze byłeś dzieckiem planowanym? Niekoniecznie to musi być zgodne z prawdą po prostu być może chcą żebyś myślał, że jesteś owocem wielkiej miłości, nie mówię, że tak jest, ale jest to możliwe, bo prawdę znają jedynie oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlalalala
wróćmy może jeszcze do tego, że kobieta sama w ciążę nie zajdzie tak jakby facet też tu ma swój udział... Więc ta odpowiedzialność, bądź głupota leży jeszcze po jego stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez zludzen- a czy ja napisalam, ze to dobrze jak nastolatki chodza do lozka i rodza dzieci? A jesli nawet sie zajdzie w ciaze i nie ma warunkow do wychowania dziecka, to sie dziecko oddaje to adopcji, a nie zabija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeey
Tyle, że teraz wszyscy myślą dupą a nie głową. łatwo jest o seks, przyjemne, niezobowiązujące numerki...ale kiedy okazuje się, że tam w brzuszku ktoś zamieszkał to wtedy jest obgryzanie paznokci i doszukiwanie się winy wszędzie, tylko nie u siebie. Seks z głową- to powinno być hasło wszystkich wyemancypowanych kobiet, które stać na tipsy ale nie stać na wizytę u lekarza i wykupienie tabletek :o Jestem kobietą, moje dziecko, mój zarodek...mój zlepek komórek ma prawo żyć, i to ja daję mu to życie, a nie odbieram. I każdy jego uśmiech będzie mi wynagradzał tą decyzję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlalalala
i o tuż to Freeey zgadzam się w 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"gdybym wpadła z jakimś przypadkowym gościem, a miałąbym wszystko w życiu ułożone i zaplanowane - jak mogłabym kochać jakąś przeszkodę w moim brzuchu? usunęłabym wtedy bez wahania" ciekawe co by było gdybyś dla swojej matki była taką przeszkodą i wyrzuciła cię jak śmieć do kosza rany co za znieczulica... nie chcesz dziecka to nie uprawiaj seksu albo chociaż skutecznie się zabezpiecz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez złudzeń
38wyjs Ja się z tobą nie zgodzę. Dopóki płód jest w ciele kobiety, jest jego częścią i żyje tylko dzięki jej organizmowi, to kobieta ma prawo decydować, czy jej organizm będzie ten płód nadal przy życiu utrzymywać. Może to okrutne, ale niestety, taka jest rzeczywistość - świat nie jest idealny. Dopóki nie będzie sposobu, aby zarodek, od pierwszych chwil powstania, rozwijał się poza organizmem kobiety, dopóty problem aborcji będzie istniał. Co kobieta postanowi, to jest jej wybór i należy go zaakceptować. A co do tego, że wszyscy mogliśmy być dziećmi z wpadki - owszem, mogliśmy, ale nasze matki zadecydowały, że nas urodzą. Miały prawo zadecydować inaczej. A co wtedy by było - to samo, co przed naszymi narodzinami. Nic. Nie byłoby nas. Nawet nie mielibyśmy świadomości, że moglibyśmy żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeey
lajlalalala- cieszmy się, że nie jesteśmy wyzute z uczuć wyższych. Dla mnie ciąża,macierzyństwo to duma a nie problem! Zatem lepiej sobie dziewczynki młodsze i starsze dobierajcie partnerów, albo nauczcie się być wierne swoim mężczyznom to nie będzie problemu, kiedy na teście pojawią się 2 kreski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlalalala
Dokładnie tak, jak macie ochotę pieprzyć się to tu to tam to zabezpieczenie, jeśli nie to j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kto kobiecie takie prawo nadal? Mozg i serduszko rozwija sie juz w 4 tygodniu ciazy, wiec taki zarodek jak to wszyscy okreslacie jet juz malutkim czlowieczkiem. Dla mnie bylby nim juz od samego poczatku. Aborcja to hipokryzja. Usuwanie dziecka , bo bedzie przeszkoda, po to, zeby matka mogla sobie ulozyc zycie po swojemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeey
Zawsze sobie jakieś wytłumaczenie znajdziecie...ciało kobiety..ona decyduje.. jasne jasna, tylko TA kobieta, powinna była zdecydować czy jednak rozłoży te nogi czy nie. I jasne, to nie jest sprawa tyko kobiety, mężczyzny też , bo miał w tym swój udział, ale ja na prawdę nie moge zrozumieć kilku rzeczy: -Po co seksić się z kimś kogo nie znamy -Skoro już chcemy się seksić z byle kim, to jednak zainwestujmy w antykoncepcję - I ok- kobieta utrzymuje ten zarodek przy życiu, ale choć płód jest zależny od nas to jest jednak odrębną jednostką, kształtującym się człowiekiem i skoro doszło do zapłodnienia ta istota istnieje i nie ma co sobie wmawiać, że nie czuje, że tak będzie lepiej. Nie, może nie od razu, ale każda pożałuje swojej decyzji, zwłaszcza jeśli po aborcji nie będzie mogła w ogóle mieć dzieci, nawet tych "chcianych".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeey
Szkoda tutaj pisać, bo i tak nowoczesne kobiety nas nie posłuchają, a być może wyśmieją. Ale sprawa jest prosta- na seks decyduj się ze swoim partnerem, ze świadomością, że możesz zajść w ciążę...a nie twórzcie kolejnych topików na ten temat. Współczuję tym maluszkom, które nigdy np. nie zobaczą zachodu słońca, nie poznają smaku truskawek i nie naucza się jeździć na rowerze. Jedno jest pewne- wyrzuty sumienia dosięgną każdą, która zabiła własne dziecko i to będzie kara.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem kobietą nie dziewczyną
raczej, ale 10 lat temu zaszłam w nieplanowaną ciążę, rozważyłam wszystkie za i przeciw... i zadecydowałam się urodzić... ....to była najlepsza decyzja w moim życiu! .... nie jestem przeciw aborcji, ale uważam, że to jest ekstremalne rozwiązanie - ostateczność, bo jakakolwiek się decyzje podejmie to życie już nigdy nie będzie takie samo! .... zawsze będzie się myślało co by było gdyby....a dramat jest dopiero wtedy, jak jest problem, z zajściem w kolejną ciążę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlalalala
Dla mnie aborcja jest trochę jak zabicie człowieka podczas snu, nic nie przeczuwa, śpi i trach jakieś urządzenie jednym ruchem zabiera mu życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez złudzeń
freeey Co do uprawiania seksu - zgadzam się. Jak się nie ma sytuacji życiowej i materialnej, pozwalającej na zajście w ciążę i urodzenie dziecka, to w ogóle nie idzie się do łóżka. Najbardziej bawią mnie 16-latki, które zaszły ze "stałym partnerem" i urodziły bo "wzięły odpowiedzialność za własne czyny". Otóż ja uważam, że w takiej sytuacji nie ma odpowiedzialnych rozwiązań - zarówno urodzenie jak i usunięcie ciąży to po prostu dalsza konsekwencja nieodpowiedzialności. Odpowiedzialnością byłoby nie popełniać tych "czynów". Jednak aborcja nie dotyczy tylko beztroskich małolat. Są też dorosłe mężatki, które mają już kilkoro dzieci, na więcej dzieci nie mogą sobie pozwolić, a zawiodła je antykoncepcja. Tak, czy inaczej, decyzja należy do kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przyczyny- Mam nadzieje, ze nawiazujesz do mojej wypowiedzi , a nie bezposrednio do mnie. :) Jesli chodzi o te wspomniane 16latki to ja nie uwazam, zeby sie w ogole w tym wieku seks powinno uprawiac. Mimo wszystko w takiej sytuacji i tak uwazam adopcje za lepsze rozwiazanie ,mow co chcesz ale jest bardziej odpowiedzialne niz aborcja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez złudzeń
freeey Z tymi truskawkami, zachodem słońca i jazdą na rowerze - to okropnie dziecinne! Wybacz! I nie załuj ich, po pierwsze dlatego, że te dzieciaczki nie są nawet świadome tego, że istnieją zachody słońca, truskawki i jazda na rowerze i nigdy tego nie będą świadome. Po drugie, nie doświadczą też cierpienia, biedy, głodu, poniżenia, bolesnej śmierci w wyniku raka lub wypadku, kalectwa itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety ale aborcja to nie jest zabijanie jednym ruchem. Dziecku odrywane sa konczyny i wysysane. W wiekszosci przypadkow glowka tez jest na to za duza, wiec musi byc rozbita na mniejsze kawalki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość freeey
Nie nie nie....dla mnie seks jest seksem, więc albo rybka albo akwarium. Małolaty powinny się uczyć, a nie rozkładać się przed byle kim. A dorosłe kobiety, jasne...wpadka, ok. Jednak ja nie rozumie, czemu ma cierpieć to dziecko. Cóż...bez seksu można żyć. Albo podwiązanie jajowodów lub wazektomia. Wtedy można uprawiać seks bez zabezpieczenia. Więc dla tych wszystkich, których dupa swędzi proponuję to rozwiązanie, całkowita rezygnacja z możliwości zajścia w ciążę/zapłodnienia jajeczka...skoro dzieci są takim problemem.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chłopaku ze stolicy
chyba jesteś na bakier z prawem, bo aborcja w polsce jest niedopuszczalna przecież. Prawa nie przeskoczysz, a robiąc coś nielegalnie narażony jesteś na więzienie. Nie wiedziałeś o tym? Nie wierzę. Więc schowaj sobie swoje rady wiesz gdzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez złudzeń
Zależy jak na to spojrzymy. Na zakończenie mojej bytności tutaj - autor tegop topiku nie ma prawa krytykować kobiet, które urodziły dzieci z wpadki, bo to była ich decyzja i miały prawo ją podjąć. Kobiety, które urodziły dzieci z wpadki też nie mają prawa krytykować tych, które ciążę usunęły, bo to była również ich decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×