PRZEZ STRES WYPADAJA MI BARDZO WŁOSY...

mam długie, za łopatki. Jeszcze niedawno były okay, ale odkąd zaczął sie stres związany z maturami jest tragedia. a tu jeszcze czeka mnie egzmain zawodowy na technika ekonomiste:( moje włosy nie dosc,że sa przesuszone( a stosuje odzywkę WAX, gliss Kur), i jeszcze w dodatku pełno ich na ubraniach, poduszcze. Jak temu zaradzić?

Też tak miałam wszystko przez stres. Zażywałam witaminy i przed każdym myciem wcierałam i nadal wcieram naftę. Już nie wypadają taką ilością:D

ja tez mam slabe wlosy, wypadaja mi z lepszymi i gorszymi momentami juz chyba od 3 lat. ale teraz jestem na 1. roku studiow i jest tragedia, robia mi sie przeswity!!! biore Zincteral (cynk forte) i skrzyp i pokrzywe, ale narazie zero efektow... :o

a wiecie co jest najgorsze? Że kondycja włosów tak spadła:( wczesniej miałam je bardziej nzawilżone, a teraz sa przesuszone:( No i to wypadanie... A ja nawet nie prostuję i nie suszę suszarką:(

Zapomniałam dodać że robię sobie maseczki z żółtka,cytryny i olejku rycynowego :D

gole jądra

ja mam kurcze uczulenie na nafte:( a jak sie robi płukanki z pokrzywy to daje to cos???

Zaparz pokrzywę,wystudź i płucz. Najlepsza jest młoda pokrzywa.

a taka z apteki co sa te zioła moze byc?

Mogą być ale lepsze są świeżo zerwane.

Polecam szmpon VIchy Dercos- taki z czerwonymi napisami- p/wypadaniu własów. Sa też kapsułki do wcierania. Troche to drogie, ale pomocne.