STARACZKI!! Starania o dzidziusia - jakie były Wasze pierwsze objawy ciazy??

Witajcie, staramy sie o dzidzie juz od 5 misiecy tak na powaznie... teraz od 4 dni boli mnie naprawde bardzo lewy jajnik, mam przeczulenie na zapachy, ktore wczesniej wcale mi nie przeszkadzały oraz ciagłe "motyle w brzuchu" na test jeszcze za szybko bo @ powinnam dostac dopiero 18/19 maj. Jakie były Wasze pierwsze objawy ciazy? Czy moge sie juz zaczac powoli cieszyc? Nie wiem moze sama sie nakrecam ale to naprawde bardzo mile :) Choc oczekiwanie do 18/19 maja zaczyna mnie dobijac heh Opowiedzcie mi jakie były Wasze piewrsze objawy moze chcialabym je porównac ze swoimi :) Pozdrawiam Wszystkie staraczki i trzymam kciuki oby tym razem sie udalo ;)

dodam tez, ze dosłownie czuje jak rozpulchnia mi sie podbrzusze.... choc moze to bardziej siedzi w mojej glowie....;/ sama juz nie wiem

poza tym zrób test a nie podniecaj się jakimiś wymyślonymi objawami, same sie nakrecacie nawzajem a potem płaczecie że macie okres. Faktycznie, po kilku dniach na pewno już ci sie brzuch rozpulchnia hahahaha, a ile już przytyłaś??? żałosne.

no nastepna, dawno nie było takich tematów, po kilkanaście dziennie. I zejdą sie zaraz rozciumkane idiotki i będą sobie nawzajem wmawiać że na pewno są w ciąży... kilkugodzinnej najlepiej:) I mają milion objawów. a najlepsze beda texty: przytulanko, owulka, dzidzia, dzidziuś, kobietki, mężuś i fasolinka. Wstyd dla normalnych kobiet przynosicie.

Mnie zaczelo wszystko smierdziec, nie cierpialam wrecz zapachu kawy (a bylam zawsze kawoszka) oraz stalam sie zmeczona , taka wiecznie styrana mimo, ze prace ,mam siedzaca i nie robilam nie wiadomo zcego-tryb zycia raczej spokojny. Potem doszly bole podbrzusza i wtedy poszlam do gina. Potwierdzil 8 tc.

popieram!! jakie mogą być objawy pare dni po zajsciu w ciąże ehhh.... ja miałam pierwsze objawy 3 tygodnie po terminie okresu (wymioty) a potem dostałam krwawienia i byłam w szpiatlu i przeszły mi i nie miałam żdnych objawów, dopiero po miesiącu znowu się pojawiły (czyli DWA MIESiACE PO TERMINIE OKRESU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) i dopiero wtedy wrażliwośc na zapachy itp. a wcześniejsze objawy to tylko nakręcanie się!!!!!

U mnie tez objawy pojawily sie jakis miesiac po zaplodnieniu i przychodzily stopniowo. Pare dni po nawet przez mysl mi nie przeszlo ze moglabym zaciazyc.

do : staraczkom zanika mózg pojabało was? Czy Wy jestescie normalne? My naprawde bardzo pragniemy dziecka! Nawet nie wiecie jak bardzo to dla Nas wazne i ekscytujace kiedy gdzies tam poczujemy uklucie czy inne objawy... Pozwolcie Nam sie cieszyc tym co przezywamy i prosze nie przeszkadzajcie glupimi komentarzami zostawcie je dla siebie... Z góry dziekuje kolejna ze staraczek !!

thaisse80 dziekuje za odpowiedz...

pierwszy objaw-brak okresu. po dwoch dniach dwie kreski. przed miesiaczka czulam sie tak, jak zawsze przed. mdlosci przyszly dopiero w 7tc

spoko ja tez pragnełam dziecka, ale przestańcie o tym ciągle myślec bo nigdy w ciąże nie zajdziecie!!!!!!!!!!!!!, ja wogóle o tym nie myslałam dopiero jak okresu nie dostałam zrobiłam test.

miałam wyraźne kłucie jednego jajnika i okazało się, że jestem w ciąży. U Ciebie najwyraźniej też wszystko wskazuje na ciążę Trzymam kciuki, aby się udało! :-) :-) :-)

Jolcia - ja nie chce byc zlosliwa tylko, ze takie wmawianie sobie objawow juz pare dni po moze doprowadzic do tego, ze jak przyjdzie niepowodzenie to bedziesz to bardzo przezywac. Takie bardzo mocne pragnienie i stres moga skutecznie zablokowac mozliwosc zajscia w ciaze. Tak powiedzial lekarz do mojej k0olezanki ktora strasznie mocno chciala zajsc w ciaze. Dziewczyna byla tak rozemocjowana staraniami, ze aby zajsc najpierw musiala isc do psychologa by ja uspokoic. Ja sie staralam 4 lata, w okres gdy staralam sie najbardziej na 2 mies zanikl mi okres bez przyczyny (ciazy wtedy nie bylo). Zaszlam jak przestalam o tym myslec i sie nakrecac. Powodzenia.

jajajajajaja wybacz, to nie jest wcale takie proste nie myslec nie starac sie... jelsi czlowiek bardzo czegos pragnie trudno mu nie myslec o dziecku... i sam sie nakreca wiem ze siedzi to w mojej glowie i sama sobie pewnie objawy wymyslam...

haha dobre, zapomniałaś dodać jeszcze: staranka, cześć dziewczynki, brzusio, tempka;) ps. głupie pytanie, głupia odpowiedz: tak, masz sie już cieszyć, a potem najwyżej popłaczesz jak nie bedziesz w ciaży, a raczej ciążulce:)

powiem Wam szczerze, ze ja i partner jakos sobie z tym potrafimy poradzic ale mamy tak ogromną presje ze strony rodzicow ze sie w glowie nie miesci.... ciagle a kiedy dziecko a ja juz mam swoje lata chce byc dziadkiem jest mi wstyd wszyscy juz maja wnuki a ja co? 50 lat prawie na karku i co? zero wnukow... ;/ az sie przykro robi... choc sie staramy i nie wychodzi...moze staramy sie za bardzo i ciezko nam wyluzowac....

jeśli za bardzo sie nakręcasz, to poziom prolaktyny ci rośnie, nastepuje blokada i na bank nie zajdziesz. najlepiej zachodzi sie jak sie o tym nie wie, np z wpadki. dlatego jak ktos nie chce to wpada, a ta co chce to nie ma miesiącami. przeciez normalnie już byś była w tej ciąży dawno. za bardzo przezywasz. poza tym takich tematów tu jest milion a wy ciagle zasmiecacie nowymi forum. wystarczy wyszukać.

Rodzina sie nie przejmuj, u mnie tez troche gadali (na szczescie ja mieszkam za granica i nie musialam bezposrednio ich sluchac), w kazdym razem kiedys jak mama probowala mnie przez telefon wziasc na dziecko i tez kiedy bedzie babcia to powiedzialam jej wprost, ze zajde kiedy mi sie spodoba, byc moze wogole i to czy zostanie babcia zalezy ode mnie i od tego czy ja chce a nie od tego czy chce ona. Prawie sie poklocilysmy, ale juz potem wiecej nie poruszala tego tematu.

Przepraszamyte ktore nasze tematy dobijają ... My po prostu szukamy pomocy gdzie sie da i kazda z nas opisuje swoją wlasna historie zaczynając nowy temat z nadzieja, ze ktoras ma podobnie...

nie pasi ci to nie czytaj, masz problem to spadaj z forum i się nie udzielaj, nie komentuj czegoś co twoim zdaniem zaśmieca forum bo swoim komentem właśnie robisz właśnie to samo

Wiesz u nas jest tak, ze moj facet jest najmlodszy tak jak ja w swojej rodzinie... nasze rodzenstwo juz dawno jest po slubie i wogole maja pozakladane szczesliwe rodziny a my kazde zjazdy rodzinne to tylko wysluchujemy glupich docinek ze tez moglibysmy sie postarac a nie niby gonitwa za kariera i pieniedzmi ze wpedzimy sie w lata i zaprowadzajac dziecko do przedszkola bedziemy sluchali od innych dzieci "o a kto to? dziadek cie przyprowadzil?" choc bede jego rodzicem...;/ glupie gadanie a nam jest przykro mamy bardzo konserwatywne rodziny i nie mozna sie nikomu przeciwstawic bo przeciez "nie tak cie wychowalam " i tesciowa woada w szał! a najlepiej gdyby moj facet zmienił partnerke wtedy moze inna da mu dziecko?! bo to pewnie moja wina choc badania były robione wszytsko jest ok i u mnie i u niego... cykle mam jak w zegarku wiem dokladnie kiedy olulacja i wogole....aj tam wogole szkoda gadac powoli sie załamuje...;(

objawy takie jak na okres.

byłam w ciąży - miałam torbiel na jajniku.

dziewczyno, wejdź sobie na topik o inseminacji albo invitro, jak ludzie próbuja 9 lat, parę invitro nieudane, 6 inseminacji, a Ty się starasz 4 m-ce i już się załamujesz. Ja się starałam 3 lata, mam 34 lata i jakoś się jeszcze nie pocięłam. Ludzie maja naprawdę problemy.

bo to nie jest tak że sie pstryknie palcami i jest ciąża :D O ciążę trzeba się starać. i to prawda, że im bardziej się chce -tym trudniej zajść. ja zaszłam w drugą ciążę po 1,5 roku starań - z książkowymi wynikami badań hormonalnych. Właśnie zamierzałam iść na HSG i na tym się skupiłam, ale okazło się, że właśnie w tym cyklu zaszłam :D Objawy (poza plamieniem implantacyjnym i brakiem miesiączki) zaczynają się później. Nie nakręcaj się, bo na dobre ci to nie wyjdzie. a jak masz problem z rodziną to powiedz im o co chodzi. Jak nie są debilami - to zrozumieją to.

a rodzinę olej, faktycznie z ta inną kobieta to chamstwo nieprzeciętne. Ale to Twoje życie.

mowilismy ... i nie zrozumieli... facetowi zaproponowali zmiane partnerki bo niby ze mna cos nie tak ....;/

czyli co? kłuciem lewego jajnika mam sie nie przejmowac tak? byłam na badaniach niby wszytsko ok... moze to taki boł " na okres" zobaczymy wszytsko wyjdzie za tydzien choc jest cicha nadzieja nie bede ukrywac brałam kwas foliowy i olej z wiesiołka zobaczymy...

u mnie objawy pojawiły się w 6tym tygodniu, czyli 2 tyg po przewidzianym terminie @. Lekkie mdłości, wrażliwość na zapachy, pobolewanie piersi, któe jednak było inne niż przy @. Dodatkowo przy rozciąganiu się czułam jakby nie wszystkie mięśnie w brzuchu mi się rozciągały, jakby tam coś było i przeszkadzało.... Nie wiem jak to wyjaśnić:) Z resztą moja ciąża jest nieplanowana, więc do ostatniej chwili byłam święcie przekonana, że to rozchwianie hormonalne po tabletkach, pozniej ze jelitowka:P

wiec na kłocie jajnika za szybko... kilka dni po zapłodnieniu nie powinnam nic czuc tak?