Jestem nieśmiały :(

Mimo że mam 24 lata, to nie potrafię zwalczyć swojej nieśmiałości. Z tego względu jeszcze nie miałem dla siebie kobiety, tym bardziej, że jestem chłopakiem niskiego wzrostu i przeciętnej urody. Posiadane wykształcenie, pasje, zainteresowania i uczciwość są niczym wobec wyżej przedstawionych "wad". Bardzo Was proszę o poradę, gdzie znaleźć dziewczynę, która zechciałaby mi pomóc pokonać tę nieśmiałość. Gdybym już jakąś zdobył, pewnie poczułbym się pewniej. Jeżeli możecie mi jakoś pomóc, napiszcie na gg: 35489155

Zazwyczaj przeglądam to forum i się nie odzywam, ale teraz musiałem coś napisać. Człowieku, ty jesteś naprawdę nikim. W tym wieku nie mieć dziewczyny, to już żadna cię nie zechce. Tym bardziej, że się nad sobą użalasz, zamiast wyjść i wyrwać sztukę. Dobrze, że są tacy jak ty, dzięki temu ja mam mniejszą konkurencję. Ja mam odwagę, nie cackam się z dziewczynami, a ty jesteś frajer i tyle.

Użytkowniku barrr - wiem, że piszesz to tylko po to, żeby mnie zdołować, ale najsmutniejsze jest to, że masz rację w tym, co piszesz, a najtragiczniejsze, że udaje Ci się mnie zdołować. Poza tym, nie potrafię podchodzić do dziewczyn jak Ty, ja je szanuję, choć nieśmiałość nie pozwala mi, aby nawiązać z nimi relacje łóżkowe.

Widzisz, jaki jesteś żałosny. Nawet nie umiesz obchodzić się z laskami. Dziewczyny to trzeba ostro brać, czasem nawet po pysku nastrzelać raz drugi, to ci za trzecim razem da, bo się będzie bać. Mówisz, że je szanujesz i co z tego masz? Ja się nie cackam i miałem już 14 kobiet, a ty szanujesz i nie miałeś żadnej hahaha. Naucz się życia, ja bym z ciebie raz dwa samca zrobił. Szanuj je dalej grzeczny chłopczyku i do końca życia będziesz prawiczkiem

"Relacje łożkowe" wyszło szydło z worka :D Ty chcesz sobie tylko pociupciać. "ja je szanuje" w jaki sposób jak niemasz kontaktu z nimi ? idź na dziwy, one pomoga pokonać Ci nieśmiałość :D

barr-r ty się lepiej nie wypowiadaj bo chłopak do końca życia będzie sam jeżeli skorzysta z twoich rad

barrrr - żałosny to jesteś ale Ty. 14 kobiet jakoś nie specjalnie w to wierze, a nawet jak tyle było to chyba naćpane były.... wolałabym lilion razy poadać ze Smutny24 niż z Tobą! żal mi Cię!

Noemi25 - pogada może bys wolała , ale to prędzej barrr by cie zaciągnoł na warsztat

bar to nie były kobiety a zagubione dziewczyny które wykorzystałeś :O

a co wy wiecie o moich dziewczynach? Wszystkie były normalne, a poszły ze mną do łóżka, bo ja się nie użalam nad sobą jak smutny24, tylko idę ostro. I prawdą jest, że Noemi to ze smutnym chętnie by sobie pogadała, ale jakby miała komuś dać, to prędzej mi. I na tym polega życia kochani. Tacy jak ja używają, tacy jak smutni są pośmiewiskiem

barrr - bardzo Cię proszę, żebyś nie wypowiadał się w moim temacie, bo to nie jest dla mnie przyjemne słyszeć, że człowiek, który ma przedmiotowe podejście do kobiet cieszy się ich powodzeniem, a taki jak ja jest odtrącany. Będę wdzięczny jeśli spełnisz moją prośbę

a co, zabronisz mi? Ja cię tylko życia uczę. Zrozum, że nie każdy może być amantem. Ja jestem zdobywcą, ty kucykiem, ja spritem, ty pragnieniem. Po prostu przegrywasz, bo jesteś za dobry. Nawet jak ludzie czytają te posty, to kibicują mi, bo widzą, że jadę z tobą ostro, a ty się bawisz w szacunek delikatny chłoptasiu. Zawsze z laskami mamy polew z takich jak ty, co tylko "proszę" potrafią mówić, ale "daj mi dupy" już się boją. A jakbyś znał życie to byś wiedział, że ta druga metoda jest skuteczniejsza.

Dobra temat bez przyszłości . . . Smutny---- won na dwór, do klubu i szukaj dziewczyn. Pitolenie na forum nic nie da. Nikt tutaj za Ciebie JEJ nie znajdzie. A rady to tylko słowa, które są nic nie wartę. Wszystko zależy od wielu czynników. NIe zniechęcaj sie jak cos nie wyjdzie. Na początek zagaduj do jakis dupek z kategorii średniej na przystanku zapytaj która godzina, jak dojechać do..... I próbuj jakoś ciągnąc rozmowe. Praktyka czyni mistrza. Odrazu szczytów nie zwiedzisz. Bla Bla.... ruchy chłopie bo młodość Ci spierdala. pozdroo Yo

barrrr po Twoich wypowiedziach to bym z Tobą słowa nie zamieniła a co dopiero iść z Tobą do łóżka. Jesteś za bardzo pewny siebie to przede wszystkim i Twoje wypowiedzi są strasznie żałosne "Dziewczyny to trzeba ostro brać, czasem nawet po pysku nastrzelać raz drugi, to ci za trzecim razem da, bo się będzie bać." czy ty w ogól jesteś normalny?! kobiety to nie zwierzęta, a te które rzekomo Ci dały to chyba jakieś ... bo żadna szanująca się kobieta na pewno by Ci nie dała. Ale nie bede z Tobą dyskutować bo nie ma z kim. Szkoda i moich nerwów i czasu. Smutny24 nie przejmuj się znam dużo ludzi którzy w tym wieku są sami i nikogo nie mieli przyjdzie czas że znajdziesz odpowiednią osobę która Cię zrozumie i nabierzesz z nią więcej odwagi. Tylko się nie dobijaj bo to Ci nie pomoże. Może wyjdź gdzieś do ludzi do jakiegoś klubu na jakąś imprezke itp

W bibliotece ;) I nie szukaj kobiety "dla siebie" tylko, z którą uda Ci się wytrzymać. :P :P

Noemi, toś mu doradziła. "Nie dobijaj się". Gdybym ja to stosował, to też bym kwiczał, że jestem samotny. Prawda jest taka, że trzeba się dobijać, słuchaj smutny, zrób tak - idź na imprezę, upatrz kobietę i ją dręcz, żeby wiedziała, że ją chcesz. Potem weź do tańca, pomacaj tyłek, wyjdź z nią na spacer, zaproś do chaty i ruchaj. Jak nie będzie chciała dać, bierz siłą, i tak na końcu powie, że było fajnie. Takie jest życie i nie słuchaj tej Noemi. Odpowiedz sobie na pytania: czy taka Noemi by ci dała? Oczywiście, że nie. Więc jej nie słuchaj tylko szukaj takich, co ci dadzą, a one chcą być brane ostro. Wierze, ze jeszcze będzie z ciebie facet

barrrr ty zajebana suko jak ja bym ci po tym twoim ryju naszczelał to byś z miejsca gówniarzu nie wstał .!!!!!gnoju mały zajebany

predator, ja mam 27 lat, więc jeśli nazywasz mnie gówniarzem, to pewnie sam masz 60. Chodź na ustawkę, zobaczymy kto z nas nie wstanie.

tak mały zajebany gnoju ?ja mam 33 lata bachorze .hahaha .gdzie mieszkasz to ci wpierdole że nie wstaniesz

a co? jesteś następnym 33-letnim prawiczkiem, który zazdrości, że inni potrafią laski rwać? Zwal se konia, bo jak cie spotkam to ci go urwę

kurwa ja mam żone .a nie tak jak ty 14 kurwa jakiś debilek .a co do tego konia to ci go nie urwe bo go nie masz .hahahaha!!!!!

uwaga! poziom testosteronu w temacie osiągnął wartość krytyczną! Też jestem nieśmiały :P Na szczęście jestem tak inteligentny, przystojny, zabawny, mam tak wielkiego penisa itp że kobiety same mi wskakują do łóżka. Podsumowując: @Smutny24: w Twojej sytuacji pozostaje Ci tylko zostać bardzo bogatym, inaczej jesteś w dupie @barrr: dobrze gada, z wszystkich cech kobiety najbardziej cenią pewność siebie. Chociaż mi by trochę przeszkadzało że wszystkie kobiety z którymi spałem mógł mieć każdy. ;)

To mnie nie pocieszyłeś niestety. Jednak pewnie masz rację, że tylko pieniądze mogą przyciągnąć do mnie dziewczyny, więc muszę być bogaty. Szkoda, że tak ten świat wygląda. Ja znam swoje zalety i wiem, że są to wartościowe cechy, ale tylko w poezji, bo w realnym życiu bardziej liczy się postawa, jaką prezentuje barrr. Gdybym zaczął być taki jak on, nie byłbym sobą, ale jeśli chcę w końcu poznać smak upojnej nocy, powinienem się zmienić. Muszę to przemyśleć głębiej.

Temat osiągnął nie tylko krytyczny poziom testosteronu, ale także krytyczny poziom buractwa :o To przykre, że niektórzy muszą brać siłą i trzaskać kobiety po gębie, żeby odbyć stosunek płciowy ... "idź na imprezę, upatrz kobietę i ją dręcz, żeby wiedziała, że ją chcesz. Potem weź do tańca, pomacaj tyłek, wyjdź z nią na spacer, zaproś do chaty i ruchaj. Jak nie będzie chciała dać, bierz siłą, i tak na końcu powie, że było fajnie" interesujące, w której remizie stosuje się takie metody :D? Smutny24 "bo w realnym życiu bardziej liczy się postawa, jaką prezentuje barrr" nie myl proszę pewności siebie z buractwem i zagrywkami pożal się boże damskiego boksera, a na marginesie krowa, co dużo ryczy, mało mleka daje nie wiesz o tym? ;) Wyjdź do ludzi, nikt za Ciebie kobiety nie znajdzie i pamiętaj, że prawdziwej kobiety nie kręci natręcwto i łapanie za pośladki przy pierwszej lepszej okazji. Jeśli jesteś niewysoki i przeciętnej urody, zadbaj o wygląd ubiorem, wbrew pozorom, to może bardzo dużo zmienić. Powodzenia ;)

tak, tak. Wmawiajcie dziewczyny chłopakowi, że moje podejście jest buraczane, a on jest super. To ciekawe, czemu to on się tu żali, a ja się z tego śmieję. Słuchaj smutny, irytujesz mnie swoimi postami, bo w ten sposób nigdy laski nie znajdziesz. Zamierzam cię gnębić na tym forum i dyskredytować cię w każdym temacie. Wiesz dlaczego? Żebyś wyszedł z tego forum i poszedł na imprezę laski rwać. I nie słuchaj tych dziewczyn tutaj, że ubiór ci pomoże buahaha, to są burackie rady. Musisz jechać ostro z laską, z poważną dziewczyną tylko możesz pogadać, a z laską po prostu się bzykasz. Tobie potrzebna teraz jest laska, bo inaczej skończysz jako dziadek prawiczek. Pogadasz sobie na starość. I nie ubiór jest najważniejszy tylko pewność siebie, rozpinasz stanik i patrzysz na nią z pożądaniem, jak na to nie pójdzie, nie jest warta twojej uwagi. Człowieku, weź się w garść, wyjdź i ruchaj, ja za ciebie nie będę tego robił.

barrrr skąd ty się urwałeś człowieku :o

Trzaskac po pysku to ci co najwyzej dziwka pozwoli jak odpowiednio zaplacisz i nie bajdurz wiecej bo nastepnym razem jak trafisz na mnie to ja ci po pysku natrzaskam smieciu

Uczepiliście się trzaskania po pysku, a tu chodzi o to, żeby pokazać swoją determinację i niekoniecznie bijąc, ale pokazując swoja siłę. Po prostu podoba Ci się laska, to idziesz ostro aż ją zdobędziesz i ona ulegnie, by mieć spokój. Wmawiajcie smutnemu, że jest inaczej, to wam uwierzy i do końca życia będzie płakał. Jak zastosuje moje metody, będzie miał co wspominać na starość. Pamiętaj smutny - grzecznych się lubi, ale nie rucha. Brutali się nienawidzi, ale się z nimi bzyka - to jest myślenie lasek, więc walcz.

barrrr, nie powinienem się przejmować tym, co piszesz, ale niestety obserwacja dostarcza wiele przykładów na to, że masz rację. Nie chciałbym być jednak taki jak Ty. Chciałbym poderwać dziewczynę na seks, zachowując przy tym szacunek dla niej. Twoje metody są zbyt plebejskie, ja bym tak nie potrafił.

Człowieku, co ty z tym szacunkiem? Zostaw to. Jak będziesz ją szanował, nie wzbudzisz jej zainteresowania, a jak pokażesz, że chcesz ją zerżnąć, podnieci się i albo nastrzela ci po pysku (wtedy przynajmniej zaoszczędzisz czas, bo nie będzie czczego gadania) albo wskoczy do łózka i cel osiągnięty. Pogadasz i poszanujesz jak będziesz szukał żony, teraz bądź myśliwym, samcem, pokaż jaja, bo inaczej skończysz bez przygód. Pamiętaj to!!! Szukaj na imprezie, nie tutaj, bo tu żadna ci nie da, ale do udzielania rad to ich pełno.