Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ineesittka

Co tu dzisiaj tak nudno ??

Polecane posty

Ja zawsze (może na szczęście?) na milych ludzi trafialam. Wyrozumialych, życzliwych, pomocnych. Jest czysto, Niemcy dbają o obywateli nie tak jak w Polsce. Tutaj nie ma opcji, że zostaniesz z niczym, jest porządek w papierach, jakoś wszystko uregulowane jest. Mi się podoba osobiście, na pewno lepiej mi tutaj niż zjechać do Polski i żyć. Trochę to smutne, ale tak jest niestety, kto wie, może kiedyś to się zmieni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli nie wliczamy rodziny w sensie matki ojca i brata to jestem sama :classic_cool: poza tym mieszkam na swoim już kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz21z
musze wam coś powiedzieć. byłem raz w kinie z bratem kolegi. i jak wyszlismy z kina już, to spotkalismy siostrę brata sąsiada mojej szwagierki, która ma duże cycki. no i ona powiedziała żebysmy poszli się czegoś napić i obgadać film, bo ona też chciałaby go zobaczyć. no i jak usiedliśmy w parku na piwie spotkaliśmy pana który był bezdomny i miał wino. zaczął nas namawiać na tego winiacza, ze niby taki dobry. nie chcieliśmy oczywiście brać od menela, ale on tak strasznie, ale to straasznie śmierdział, że chcieliśmy się go już pozbyć no i sie napisliśmy tego winiacza. jak się tam pochlaliśmy we czwórkę, to się obudziliśmy 2 dni poźniej 10 km od tego parku, pod mostem. nie wiem co się działo, ale ja nie miałem spodni, brat kolegi miał tatuaż, bezdomny nie śmierdział, a siostra brata sąsiada mojej szwagierki była w ciąży. i jak wracałem do domu bez tych spodni, to olśniło mnie że jest mi tak wygodniej. i postanowiłem, że już zawsze będę chodził bez spodni, nawet do kościoła, i nawet w zimę. tak więc niegdy człowiek nie wie kiedy stanie się coś takiego co zmieni zupełnie jego dotychczasowy sposób myślenia i postrzegania świata. fascynujące, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scielilam sobie lozeczko, mam nadzieje ze juz bedzie laptek smigal, nie kracz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ineesittka-- czy jest tak przydatny ten jak go nazywasz laptek? przecież slysze bez przerwy na cafe ,ze psuja sie.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz21z
nic sie mi nie stało, posłuchaj, poszlem kiedys na impreze do kolezanki. ta kolezanka miala psa ktorego dostala od swojego bratanka. ten bratanek miał kiedyś hodowlę jamników. i ja widziałem jak te jamniki robią kupy pod moim domem, ale nie wazne. żona bratanka ma córkę z którą spotykał się mój brat i mówil że ma wielkie cycki. i ta córka poszła kiedyś z tymi jamnikami na spacer, a ja wziolem mojego rotka i wiecie. on te gówna zeżarł. tzn od tych jamników, a jamniki zażarły jego. smutne ale prawdziwe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj ma 2 lata ponad i odpukac nie psuje sie... jest caly zasmiecony i musze zrobic formata... ale jak tylko zrobie to bedzie smigal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm czy zamierzam, dobre pytanie. Najpierw by się musial ktoś w ogóle znaleźć taki bo samotny raczej nikt nie jest do końca szczęśliwy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz21z
o to chodzi ze o kupę sie rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łukasz21z
za dużo amfy i wali mi w dekielek:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×