pomóżcie?

nie,bo sama kiedyś taką raz wzięłam. ale to był inny przypadek bo nam pękła gumka, i latałam pytać po aptekach i nigdzie nie chcieli mi jej sprzedać, dodam iż kosztuje ona okolo 70 zł ;/ więc porażka nie dość że przez wekend nic nie zdziałasz to jeszcze wydasz za jedną malą tabletkę praiwe 70zl . powodzenia.

Wydasz 70 zł ale jesteś spokojna. A skąd wiesz, że jednak miałaś płodne? A chłopaka kopnij w dziób, kocha się z tobą bez zabezpieczenia, ŚWIADOMIE, dorosły facet, i w ten sposób się odzywa?!

idz i blagaj o ten srodek "po", w poniedzialek juz bedzie za pozno. Moze niech Twoj facet przejdzie sie po aptekach, niech zostawi im swoj dowod osobisty, a potem dostarczycie recepte. Ale chodzcie po prywatnych aptekach, a nie po tych sieciowych, w tych duzych nie dogadacie sie z nimi. Ktos tam pisal, ze ktos skonczyl na bruzchu. I gowno z tego, ja jestem w ciazy chociaz on tez skonczyl na brzuchu, nie wierzcie w takie bajki, ze tak sie nie da! Prof. Starowicz mowil, ze najwiecej ciaz pochodzi ze stosunkow przerywanych. Ludzie, nie popelnijcie mojego bledu...... Teraz chce tylko poronic te ciaze....

W dni płodne kochałam się ze swoim chłopakiem 3 razy. Za każdym razem używaliśmy prezerwatyw, dodatkowo był to stosunek przerywany (w płodne się boję). Między kolejnymi razami on nie brał prysznicu, ale był przeze mnie .. wyczyszczony? i wycierał się też. Pomiędzy kolejnymi razami były przerwy, półgodzinne bądź dłuższe. Okres spóźnia mi się 3 dni, przez ostatnie kilka miesięcy miałam regularny, ale zdarzało się przed tym, że spóźniał mi się np. 3 , w skrajnych przypadkach 8 dni. Jestem spokojna o to zabezpieczenie gumka + stosunek przerywany, ale czy istnieje jakieś minimalne prawdopodobieństwo, że po wyczyszczeniu jego penisa jakieś minimalne ilości spermy (niewidoczne) mogły się przenieść na zewnątrz prezerwatywy, czy po takim czasie plemniki i tak by nie przeżyły? W końcu minęło trochę czasu, i na dłoniach chyba średnio się trzymają. Nie wiem, panikuję. Co sądzisz o moim przypadku? Co do stosunków przerywanych - też bym im nie zaufała..

up

uup

kobitki?

juz wzielam te tabletke.

To dobrze. Ja nadal czekam. Nigdy bym się nie niepokoiła, gdyby nie ten okres :P.. Eh. Nawet bym o tym nie myślała, bo naprawdę uważam.

jakim cudem ją znalazłaś ???? bez recepty, spójrzcie ta to ma szczęście, a kilka postów do "nie chce mi się żyć"- ŻARTUJESZ ZE WPADLIŚCIE? ;/ JEJ BARDZO CI WSPÓŁCZUJĘ PODEJRZEWAM JAK SIĘ CZUJESZ.....A Nasza gwiazdeczka znó ma wielkie szczęście,w jeden dzien załatwiła tabsa :awaryjnego" i ma po sprawie.,.....może to Was czegoś nauczy na przyszłość....ja piję czarną malwę ponoć działa wczesnoporoonie -oby........

Przecież nawet nie wiesz, czy jesteś w ciąży, a daje głowę, że nie!

i tak na marginesie-dlaczego tak jest, że pary które się LATAMI starają o dzidzie-nie mają żadnych wyników, a my, bezradne, bogu ducha winne kobitki mamy tak pod górke ...????:/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/;/ ŻYCIE JEST WTEDY DO DUPY.....

PALUSZKI222- DZIĘKUJĘ ŻE POCIESZENIA, TEŻ TAK UWAŻAM, ROZMAWIAŁAM PRZED CHWILĄ Z TEŚCIOWĄ I MÓWI ŻE BY SIĘ CIESZYŁA, ALE JA NIE JESTEM GOTOWA DO DZIDZI, CHOĆ KOCHAM DZIECI. PO TYM CO NAPISALA "NIE CHCE MI SE ZYĆ"-ŻE WPADLI PO TAKIEJ SYTUACJI JAK TWOJA..... GENERALNIE ODNALAZLAM WSKAŹNIKI PERLA-NAUKOWCA KTORY BADAŁ STOPIEŃ "WPADEK"- STOSUNEK PRZERYWANY- SRÓ 100 PAR KTÓRE PRZEZ ROK STOSUJĄ TĄ METODĘ-W CIĄZĘ ZACHODZĄ 4 PARY !!!!!! ROZUMIECIE, 4 PARY NA ROK !!!!!!!!!

Ja chyba kupię sobie czarną malwę. Chociaż myślę, że nie powinnam się bać, jednak czułabym się lepiej, gdyby ten okresy był. Spokojnie, nie denerwuj się. Wszystko będzie dobrze, zobaczysz, czytałam, że ta malwa przyspiesza spóźniający się okres.

k..89 ale do kogo ty masz pretensje. poszłam do szpitala do ginekologa i dał mi receptę za która zapłaciłam 40zł. wiec to chyba normalne ze wypisuja recepty, bo 3 innych lekarzy nie chcialo. i nie zdobyłam tego bez recepty. moze trzeba pomyslec ze skoro tyle lat sypiamy bez zabezpieczenia i nic moze ktores z nas jest bezplodne?

w zasadzie nie mam do nikogo,bierze mnie mega dolina. paluszki222- piję tą herbatkę już 2 dni i narazie zero efektów, chyba że wpadłam co by było raczej niemożliwe,kup ją też sobie, kosztuje tylko 4,40 zł :) kasia_...- jeśli załatwiłaś sobie tą receptę to okej. i radziłabym faktycznie zrobić testy na płodność bo może któreś z Was coś ma nie tak, nie wiem, ale powodzenia.

k...89 a jak ja robiłam test 19 dni po stosunku to wyszedł już wiarygodny????? Wyszedł negatywny oczywiście z czego się cieszę:)

nie chce mi sie zyc to zależy w jakim dniu cyklu miałaś stosunek jak zaszłaś???

gagaga teraz już sama nie wiem, bo cykl mi się wydłużył. ostatni okres miałam 6 kwietnia, czyli kochając sie 30kwietnia powinnam być po 20 dniu cyklu,czyli dni niepłdone. Jednakże, gdy teraz cykl mi się wydłużył o np.8dni, to noc z 30kwietnia na 1 maja wypadalaby już prawie jako koniec plodnych i początek niepłodnych (wg tego całęgo kalendarza plodnosci)...;/ więc nie wiem. O tak napewno jeśli jeden test wyszedł Tobie negatywny to nie masz się czym martwić....kurczę kupiłam juz opakowanie pigułek i czekam na ten holerny okres aby zacząć je brać ......

k...89 to sie cieszę że jest juz wiarygodny po 19 dniach od stosunku:):) musisz mierzyc temperaturę i obserwować śluz to będziesz wiedziała kiedy masz płodne a kiedy nie płodne. też tak będę robiła:)

------> gagagaga, to byl sam srodek mojego cyklu, plodne jak cholera....

tak,z tym że ja brałam tabletki 2 lata i przerwalam od stycznia,w lutym , marcu i kwietniu było okej, a teraz Nic ...;/ więc ja nie obserwowałam swojego ciała i nie liczyłam dni płodnych ani niepłodnych, bo biorąc tabletki nie musialam...a teraz raz się kochać dosłownie na CHWILKĘ bez niespodzianek i nie mieć okresu-nikt mi w to nie wierzy....

nie chce mi sie zyc to nie dobrze jak płodne:(

k...89 ja brałam tabletki Diane 35 i Syndi i tak mi rozreulowały cykle że sama nie wiem?znalazłam się w szpitalu, nie miałam żadnej ochorny ani nic

k...89 a to że w nocy piłam wodę z 18 na 19 dzień od stosunku to nie zmieniło to wyniku testu??? a do toalety poszłam dopiero rano i zrobiłam ten test 19 dzień od stosunku

Kurczę, gagaga, z całym szacunkiem, zrobiłaś test, jest negatywny - ciesz się dziewczyno, a nie napędzasz stracha ciągle innym

paluszki222 dobrze przepraszam cieszę się:):)

No, mam nadzieję, że ja też sie będę cieszyć niebawem, chociaz testu nie mam zamiaru robić :P

paluszki222 nie będziesz robić testu???

Chyba nie, samo czekanie na wynik by mnie zabiło. Czytałaś o co chodzi w moim przypadku? Myślałam o tym na trzeźwo i zapłodnienie nie było po prostu możliwe.. Nawet ten płyn nie był we mnie, w środku.