Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pikala

Jestem z nim dla pieniędzy

Polecane posty

Gość Pikala

Pracuje, ale kokosów nie zarabiam, wychodzi m-cznie 2000-2200 na rękę. Mój Narzeczony ma jakieś 5500-6000. jesteśmy 6 lat, mieszkamy razem. Od jakiegoś czasu chce od niego odejść, czuje, ze nie ma między nami "chemii" , jednak wiem że wtedy poziom życia drastycznie spadnie. Boje się tego, ale z drugiej strony być z kimś kogo się nie kocha.............. Sama nie wiem co robić. Mam 30 lat i boje się rfównież tego , że już nikogo innego nie poznam i zostanę sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OneTwo
Nie cenisz siebie za mocno. Cóż jesteś tylko kobietą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalloor
ups kobieto puchu marny, diabelska istoto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfysd
Wcale az tak duzo nie zarabia. Ja bym sie nie mogla meczyc z mezczyzna, ktorego nie kocham. Ale fakt, ze w tym wieku ciezko ci bedzie znalezc porzadnego faceta, wszyscy zajeci, a ci co zostali to wybrakowany towar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikala
Może nie tak bardzo dużo, ale ja tego nigdy nie zarobię. On pewnie z biegiem lat zarabiać bedzie więcej, bo za niedługo będzie zdawał na uprawniania budowlane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottenbark
hmm nie wiem co doradzić.. wyobraź sobie was za kilka lat, budzisz się obok faceta z którym łączy cię tylko przyzwyczajenie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Armani Code
nie rozumiem jak mozna z kims byc tylko dla pieniedzy. sama mam bogatego faceta i kiedys mama pytala sie mnie czy moglabym byc z kims tylko dla kasy. naturalnie nie. poza tym na poczatku naszego zwiazku to ja go utrzymywalam, placilam za jedzenie, telefon, nawet u mnie zamieszkal bo nie mial srodkow na czynsz. a potem dowiedzialam sie, ze ma nieruchomosci i bogata jak cholera rodzine. i ja go rozumiem bo z pierwsza zona rozstal sie 2mce po slubie bo wyszla nie za niego a za jego kase/ coz, przynajmniej jest jasne, ze nie jestesmy ze soba ze wzgledow finansowych. pomysl sobie, ze z biegiem lat ten czlowiek nie stanie Ci sie blizszy a dalszy. moze potem bedziecie miec dzieci ale dzieci to nie jest tasma klejaca do klejenia zwiazku. masz 30 lat - to nie koniec swiata. jest wielu facetow (w tym moj, choc sama mam 24lata) po 30stce, ktorzy nie sa wybrakowani. niektorym po prostu cos nie wyszlo. uwazam, ze bycie z kims dla pieniedzy, poziomu zycia i komfortu to uraganie swojej wlasnej godnosci i szczesciu. bo wychodzi na to, ze szczescie daja Ci jego pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dhfysd
Zrobisz jak zechcesz, ale nie zawsze mozna miec motyle w brzuchu tak jak na poczatku. Tez mam 30 lat i meza, ktorego bardzo kocham, ale tez on jednoczesnie jest moim najlepszym przyjacielem, ktoremu wszystko moge powiedziec. Ja bym ci nie radzila podejmowac decyzji pochopnie, bo moze sie okazac, ze jednak go kochalas, a rozstanie bylo najwiekszym bledem. Moze sprobuj jakos zmienic wasze zycie, wiecej czasu spedzajcie razem, wyjedzcie w jakas podroz. I tez sie zgadzam z toba, ze sytuacja materialna i pieniadze sa wazne w zwiazku, gdyby moj maz marnie zarabial i brakowalo na wszystko pieniedzy tez pewnie nie bylo by tak kolorowo. Nie oszukujmy sie pieniadze tez sa wazne, bo pozwalaja nam na wygodne zycie i realizacje marzen. NIe podejmuj pochopnej decyzji, bo mozesz tego pozniej bardzo zalowac. Moze jest wielu niewybrakowanych po 30dziestce, ale wiekszosc sie niestety do zycia z druga osoba nie nadaje w tym wieku. Maja swoje przyzwyczjenia i nie pojda na zaden kompromis. Znam kilku takich "starszych" wiec wiem co mowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdy facet straci kasę , straci też kobietę...więc zawsze możesz poczekać...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jfkgfkghbv
on już stracił kobiete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znowu jakieś prowo?
10/10 bo sie wciągneliscie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikala
On mnie kilka razy prosił o ustalenie daty slubu, nawet dwa razy mieliśmy wyznaczoną datę, ale zawsze znajdowałam jakieś przeszkody. Widzę, że ten stan rzeczy jemu też mało odpowiada, bo już chciałby żebyśmy mieli ślu, dziecko. Widzę, że ma już instynkt "tacierzyński" mojego bratanka rozpieszcza do granic możliwośći. Ogólnie dobry z niego człowiek, dobrze zarabia, nie pije, pomaga mi w domu jak może, ktos by powiedział czemu marudzisz?Tylko, że ja do niego nic poza przyzwyczajeniem nie czuje i nie wiem czy chce tak żyć przez następne lata. Z drugiej strony mam już 30-tkę i nikt nie da mi gwarancji , że jeszcze się zakocham, znajdę drugą połówkę i że będzie mi pod każdym względem odpowiadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie dobry z niego człowiek, dobrze zarabia, nie pije, pomaga mi w domu jak może, ktos by powiedział czemu marudzisz?Tylko, że ja do niego nic poza przyzwyczajeniem nie czuje i nie wiem czy chce tak żyć przez następne lata. więc musisz znaleźć drania , który będzie Cię pociągał do seksu i wprawiał w różnorakie i niepewne nastroje ...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
czlowiek to jednak zawsze bedzie szukal problemow bo bez nich zycie jest do dupy prawda??? co to wogole jest milosc o czym ty piszesz masz 15 lat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jestes załosna
to co robisz to tez prostutucja, tylko nie taka uliczna tylko ukryta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikala
Jaka prostytucja???czy ty wiesz o czym piszesz? Na poczatku była miłość,może nie zatrzesło się nic, ale czułam że ten człowiek jest mi szczególnie bliski. Teraz jest z mojej strony obojętność, jest to jest, fajny z niego kompan, ale jak gdzieś na kilka dni wyjeżdza to się cieszę, bo mogę sama gdzieś wyskoczyć. To chyba na wielką miłość nie wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikala
I jak o tym myśle to jestem z nim z przyzwyczaenia, wygody, bo jego zarobki są znacząco wyższe niz moje i bojaźni, bo może już nigdy nikogo nie pokocham i zosatnę sama. Nawet jak się w kimś jeszcze zakocham, to może okazać sie łajżą i będę żałować decyzji rozstania z obecnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
dla mnie mimo wieku jeszcze jestes niedojrzala emocjonalnie i co najgorsze nie potrafisz kochac a ty piszesz ze szukasz milosci to nie mozliwe w twoim wypadku, ty szukasz czegos innego ale napewno nie milosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biorąc pod uwagę czynniki
czyli Twój wiek, jego status materialny, Twój status materialny i standard życia jaki przy nim masz+ fakt, ze w gruncie rzeczy jest dobrym człowiekiem- zostałabym z nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikala
khagern- to co wg ciebie jest miłością? Być może nie wiem, może nigdy tak do końca nikogo nie kochałam, ale jakoś wewnętrznie czuje, ba nawet wiem, że do człowieka z którym jestem miłości nie czuje, pewnie przyjaźń, ale do miłości w moim przypadku długa droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jedna chciałaby mieć takie życie jak Ty...jesteście ze sobą bardzo długo, zaczęła wkradać się monotonia, może to jest to? Może wystarczy zmienic coś w waszym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Ten temat nie musi być prowokacją :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pikala
Wiem, że nie jedna........... Wiem , że w gruncie rzeczy po rozstaniu on szybciej doszedłby do siebie niż ja. Dla faceta 31lat to nie tak wiele, może sobie znaleźć parnerkę kilka lat młodszą. Wygląda dobrze, wiem że podoba się kobietom, nic mu w każdym razie nie brakuje.Jest lubiany, umie jednac sobie ludzi. W miarę dobrze zarabia, nie przepija. To wszytsko sprawia , ze jest dla niejednej dobrą partią. Wiem, ze jeśli otrząsnąłby sie po rozstaniu(pewnie jakiś czas musiałby minąć bo wiem że z jego strony uczucie jest)miałby większe szansę na zaczęcie życia od nowa niż ja. A ja cóż patrzac prawdzie w oczy: 30lat to już dużo dla kobiety, aby zaczynac wszystko od nowa, jestem atrakcyjna, ale przy ładnej 20-stolatce nie mam szans.W zyciu zawodowym, nie mam co liczyć na awans, nawet jeśli to nie wiąże się to ze znaczącą podwyżką. Ni i liczba wolnych, fajnych facetów w okolicach 30-stki też jest mała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gjhgjhgj
Jezeli go szanujesz i lubisz to zostan z nim! Zwiazki z rozsadku czasami sa lepsze od tych z milosci! Po pierwsze nie daj sobie nikomu wmowic ze na pewno jeszcze znajdziesz faceta. W wieku 30 lat jest bardzo ale to bardzo ciezko nam trafic na normalnego faceta! Wiem jak moje kolezanki po 30stce szukaja, jedna juz tak szuka 6 lat:( Po drugie twoj facet na 100% szybko znajdzie sobie kogos, mlodych lasek nie brakuje. Po trzecie komfort zycia ci sie obnizy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Waszmości
Zostaw go, zmarnujesz mu życie z takim podejściem, jesteś płytka i głupia. jemu bez Ciebie pewnie będzie lepiej, pozna jakąś uroczą 20-25 latkę, która po stopach go będzie całować jak do domu przyniesie wypłatę, a ty tylko potrafisz smęcić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zostawiłabym takiego faceta, do którego nie ma się o co przyczepić :) co innego jakby był egoistą i syfiarzem skupionym tylko na swoich zabawkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zostaw tego faceta idiotko nie zaslugujesz na niego tylko pieniadze ci w glowie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko pieniadze ci w glowie ! To charakteryzuje typowa Polska kobiete zal sluchac tych glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie sobie znajdziesz r****cza na boku :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
weź napisz czemu go nie kochasz, jest swinia czy po prostu jak kazda młoda pipka szukasz dobrego tego...hmm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×