Zakochani nastoletni.

Czy waszym zdaniem, nastoletnim dzieciom (13, 14 lat) wolno jest kochac? Chodzic z kolega/kolezanka za reke? Wzruszylam sie czytajac pewna notke: ''Ona wyzsza od niego, on troche grubszy od niej. Polozyla mu swoja noge na jego nogach i sobie siedzieli zapatrzeni w siebie. Pozniej polozyla mu glowe na kolanach. Takie to bylo niewinne, pozbawione erotyzmu''. Dlaczego dorosli widza w nastolatkach tylko niewyzytych seksualnie malolatów? Czy mlodym wolno kochac?

Wolno, tylko mlodzi nie wiedza co to jest milosc do obcej osoby. Tu jest problem a nie w tym ze im wlno lub nie. Sa zwyczajnie za glupi, i to jest kwestia biologiczna, nie do rpzeskoczenia. To nie jest tak, ze mlodzi nie potrafia kochac. Potrafia na swoj sposob, w jaki wyposazyla ich natura. Tylko ze nie biora pod uwage konsekwencji, nie rozumieja wielu rzeczy. Chodzi raczej oto zeby sobie nie utrudniali zycia, a nie oto ze im sie zabrania bo milosc jest zla. Oczywiscie mogab yc wyjatki, ale wlasnie fakt myslenia, ze to "ja" jestem tym wyjatkiem potwierdza, ze tak wcale nie jest.