Byłam dziś na komuniii

Myślę, że też oddadzą Ci 100 zł na Twoim weselu, a jeśli będą z klasą to możesz liczyć na 200

dałaś 100 zł plus jakiś dodatek... teraz trochę Ci głupio.. ja na Twojm miejscu dałabym dziecku , kóre miało komunie 200 zł bez żadnych dodatków , a chrześnicy jakiś mały upominek... ale babcia tego dziecka -- brzydko postąpiła przygadując-- ma kobieta tupet--to ona powinna się wstydzić swojego zachowania.. ja np. mam taką sytuację w tym miesiącu też mam komunię -- jestem chrzesną dostałam zaproszenie tylko do kościoła na msze... totalnie mnie zlekceważyli ; mysilałam dać 1000 zł a w tej sytuacji myśle dać 500 zł wogóle bym nie poszła , ale mi szkoda dziecka przykro by mu było gdyby nie przyszła chrzesna...

no trudno I to jest PRAWDZIWA KOMUNIA, a nie zjazd rodzinny ztłustymi kopertami :)

tak , tak katolicy komunia jest bardzo wazna w zyciu dziecka - to pierwsza powazna lekcja , jak wyciagnac rodzinie cala kase z kieszeni- takie to wlasnie jest znaczenie tego sakramentu!!!! A walnieci rodzice przescigaja sie w organizacji przyjac , jak z amerykanskiego filmu , to potem im zalezy by sie kasa zwrocila !!! Oj chore , chore co to za cenniki - ile kto musi dac ale jak ksiazulo wywiesi , ze tyle za slub , a tyle za chrzest , to nosami krecicie obluda!!!!!!

moim zdaniem ; komunia jest bardzo ważna w sensie religijnym .. i tu nie ma dwóch zdań .. ale to jest też bardzo ważne święto dla dziecka ; biała sukienka lub alba pięknie uczesane włosy a wszystko po to aby jak najpiękniej przyjąć do serca pana Jezusa dla dziecka ogólnie mówiąc jest to wyjątkowy dzień -- taki , który zdarza się tylko raz w życiu można go trochę porównać do ślubu .. więc dlaczego bliscy ; rodzina , chrześni nie mieliby dawać prezentów ,aby podkreślić to wielkie święto... jestem za tym.. niech dla dzieci będzie to wyjątkowe święto pod każdym względem.. które się zdarza raz w życiu.. kto ile może niech da .. kto może 100 zł to 100 kto może 2000 zł to 2000 w zależności od zasobności portfela...

ale piękne stado tu się zebrało pazerni,obłudni ,wyrachowani ,zakłamani,hahahaa

super topick nie pazerna, nie zakłamana, nie obłudna ... ale dopierdolić innym zdolna...ideale ...???? czy aby napewno ideał...buhahahaha......................

tragiczni jesteście. A już najbardziej pani, która twierdzi, że skoro nie mają nikogo na utrzymaniu to 50zł od osoby to mało. Kurcze przeciez komunię mają ośmiolatki, po co tym dzieciom tyle pieniędzy?? Albo po co im laptopy? Dziecku w tym wieku do nauki w zupełności wystarczy komputer stacjonarny rodziców, po co własny laptop?? Zresztą skoro na komunię "wypada" dać min. 200zł to ile nalezy dac na wesele? Min. 500zł?? A potem się dziwicie, że połowa zaproszonych osób odmawia przyjścia. Co za pazery.

nie zlinczujcie mnie od razu ale 100 zeta na komunie to dla mnie nic...nie mam kasy tez ale bez przesady...ja bym conajmniej 200 dala..ok 8latek..ale roodzice tez organizowali i jakas kaska sie im jak za weselicho nalezy...:)

a za weselicho to ile się będzie "należeć"? Może bilety wstępu zacznijmy sprzedawać? Kurcze jak ja brałam ślub to do głowy mi nie przyszło wydziwiać, że ci dali tyle, a tamci tyle, a w niektórych kopertach było właśnie 100zł lub ktoś w ogóle kasy nie dawał, tylko przyniósł pościel. To ja robię imprezę i to ja za nią płacę, jak mogłabym oczekiwać, że goście mają mi te pieniądze zwrócić. Zapraszałam tych, których chciałam, także uboższych członków rodziny lub znajomych i wręcz wstyd byłoby mi oczekiwać, że ktoś , zamiast np. odkładać pieniądze na potrzebny samochód odkłada na moje wesele. W ogóle wstyd by mi było, gdyby ktoś na moją imprezę musiał kasę odkładać.

moje jest takie; dużo,dużo kasy fuuuuulllllllllllllll chyba że nie ma do pierwszego to niech siedzi w domu... i obgryza paznokcie albo niech jedzie po prace do Niemiec.. i niech przyniesie spóżniony prezent ....

no trudno przepraszam , ze pytam - ile Ty pamietasz ze swojej komunii??? Sakrament jest wazny w zyciu katolika , ok , i ladna fryzura i wyjatkowe ( nie drogie jak cholera, tylko biale np. ) ubranie , a nie to ile kasy sie nazbiera , to wyjatkowy dzien - bo dostaniesz laptopa - no to dla niektorych , urodziny , czy choinka beda jeszcze wazniejsze ! Upominki -tak - ksiazki , jakis lancuszek , album - pamiatki, a nie superrolki, czy korekcja odstajacych uszu!!! Dziecko jest w tym dniu wazne -wyglada wyjatkowo , siedzi na glownym miejscu itp . i to ma zapamietac !!! Ze rodzina siadzie razem i wypije kawke itp , a nie ten cyrk , ktory rozgrywa sie co roku w wielu domach!!!!! Moja corka ubrana byla skromnie, po komunii siedlismy z rodzina scisnieci jak raki w naszym mieszkaniu i zarlismy torcik , to bylo super , mala z innymi dzieciakami ganiala po podworku w bialej zastepczej bluzce i spodniczce - wszyscy byli zadowoleni !!!!

a dzisiaj moje dziecko miało komunię i jeśli chodzi o kase to dostaliśmy od jednej osoby 50 zł... Reszta głównie kartka z życzeniami, kwiatki, ew. bombonierka.... Dostał w zasadzie jeden większy prezent za 600 zł n który zrzucaliśmy się w 4 osoby- chrzestni, i rodzice... :(

Moja komunia 10 lat temu wyglądała podobnie dostałem w sumie 300-400zł a reszta to kartki z życzeniami,bombonierke i tania konsole do gry.Teraz z komunii robia wielkie cyrki jakieś quady,laptopy,telefony komórkowe.A rodzice także powinni brac pod uwage ze takie dziecko jest za małe aby korzystac z telefonu,emituje szkodliwe fale radiowe i tak racjonalnie powinien dostac po ukończeniu 14-16 lat.Laptop do nauki a książki,encyklopedie nie wystarczą?

Ja nie ogarniam po co ośmiolatkom te laptopy, chyba, żeby na nich grać po nocach:)

a jescze rodzina nie powinna pozwolić by dziecko dostawało tak drogie prezenty potem chwali sie w szkole a wiecie jakie dzieciaki sa zazdrosnem, nie każdy ma bogata rodzinę.

apaulinka no ja akurat taka jestem z narzeczonym, ze zaznaczylismy, ze jak kogos nie stac to nic nam na wesele nie musi kupowac ani dawac tylko aby przyszedł i był z nami tego dnia!! nie jestem taka materialistka i odkładamy na to wesele własnie po to by sie kazdy mógłpobawic a nie liczymy na zwrot kosztów. I jestesmy do tego finansowo przygotowani. Moja babcia dała nam juz prezent...obraz patronki mojej parafii...nie zebym była jakas swięta!! ten obrazek to taki zwykły kupiony gdzies na bazarku i w ramce za pare złotych. I co z tego? i nic...cieszy mnie ze moja babcia bedzie z nami w tym dniu !!

na tej komunii byli tezm oi rodzice i oni dali 100 zł chłopakowi i 50 zł dla małej w tym miesiacu sa jeszcze urodziny mojej 15 letniej kuzynki i dajemy jej sukienke letnią za 50 zł i jakos nikt u mnie nie robi fochów ze mało!!

Zrozpaczona, a czym Ty się w ogóle przejmujesz? Zachowałaś się ok., tylko babcia dzieci zachowała się jak ostatnia chamka. Współczuję Ci takiej durnej ciotki.

narod. ja nic nie daje, mowie od razu ze nie dam bo to sa moje zasady a jak nie chcecie to mnie nie zapraszajcie.......:) :)

wychodze z zalozenia, ze ile bys nie dala zawsze moze byc za malo, i tez cie obmowia.

Wydaje mi sie ,ze urzadzajacy uroczystosc komunijna powinni sie sie cieszyc ,ze ktos poswieca swoj czas ,by uczcic to wydarzenie CUDZEGO dziecka.A jezeli da jeszcze jakis prezent czy pieniadze to juz super. Oczekiwanie na jakies super prezenty to zwykla pazernosc. A zjedzenie obiadu i jakies przekaski nie jest juz chyba jakims rarytasem.

autorko-przesadza, dałaś tyle na ile cię stać i już a tym co pomyślą inni powinnaś sie już dawno przestac przejmować....

Autorko, dałaś tyle, ile uważałaś. Idiotyczne są te "cenniki" chrzesny tyle, babcia tyle, "zwykły" gość tyle. Twoja rodzina zachowała się po prostu po chamsku, komentując wysokość prezentu. Mó syn miał wczoraj komunię, po zakończeniu przyjęcia powyciągałam z kopert pieniądze i dałam mu wszystkie razem. Nie wie, kto mu ile dał, podobnie nie omawiałam tego z pozostałą częścią rodziny. I, szczerze mówiąc, czuję się źle z tym, że od niektórych dostał tak dużo. :(

Niesamowite :o U mnei w rodzinie prezenty są chowane i otwierane dopiero po imprezie jak juz nie ma gości.