Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilkalula...

Czy można kochać tylko raz?

Polecane posty

Gość lilalula.....
gdy by oni wiedzieli jak bardzo ich kochany, gdy by oni nas kochali tak jak my, co by było gdyby? flawia-piekne słowa tylko tak nie umiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli ludzie odwzajemniają uczucia i mają podobne podejście to wtedy można mówić, że były jakieś szanse na związek, ale nie czarujmy się - nie byliby dobrymi partnerami i prędzej czy później Wasze uczucia również by się ostudziły. Inna sprawa, "Skarbie" napisała, że była młoda. W młodości wielu rzeczy się nie widzi, inne zaś wyolbrzymia. To, co fajne było za młodu nie musi się sprawdzać potem. Mniej więcej o to mi chodziło z niespełnioną miłością - ona zawsze zostaje w tej sferze mocno nierealnych marzeń, zawsze jest wyidealizowana, bo nie było okazji konfrontacji z życiem, a to mocno naprostowałoby obraz mężczyzn którzy Was przecież zostawili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko nie mylcie milosci z obsesją lub zakochaniem bo troche tu bałagan jesli chodzi o nazewnictwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andyy
A próbowałyście wrócić? czy tylko na słowach i myślach się kończy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbie maciuś
mojego ja zostawiłam :( bo sie bałam przyszłości...myslalam jestem mloda musze sie wyszalec...on tez powinien... myslalam że juz sie wypaliło uczucie ale nadal tesknie i płacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Andyy
Niestety za błędy się płaci .. A nie da się tego odkręcić? wiesz .. zacząć od nowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skarbie maciuś
próbowalam on nie wiem czy chciał ...może chciał a może nie... nie są to wyrzuty sumienia chociaż to też, ale wiele bym dla niego zrobiła...widzę że teraz nie mam po co żyć, po co mi super ciuchy, dom, samochód skoro nie mogłabym tego dzielić z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×