co sadzicie o osobie ktora wpracy ciagle je lody rozki

zawsze jak ja widze to z rozkiem nic innego tylko rozki i rozki

f

A co można sądzić? Nie masz większych zmartwień? Lubi to je, jej sprawa. A co można sądzić o osobie, która traci czas na zastanawianiu się dlaczego ktoś tam jada coś tam...

Jest pozytywnie zakręcona

ale zawsze codziennie ...wychodzi specjalnie do sklepu na swojej prywatniej ktora ma wyliczoną

hjh

k

tylko stać Ją na te rożki..... a jak wiadomo lody są kaloryczne, odświerzajace, zawierają białka, weglowodany, witamny, błonnik w waflu itd itd przy okazji poprawiają humor, samopoczucie, zwiększają wydzielanie endorfin hormonów szczęścia wpływają też na hartowanie organizmu widocznie jest bardzo inteligentna i zaradna potrafi sobie poradzić w każdej sytuacji satysfakcjonuje Cie taka odpowiedź?? :P

no tak ale co dziennie..w pracy ludzie ejdzą kanapki a nie biegają po lody ze jej sie nie znudzi..czasami jeszcze kupuje lody magnum.jak nie ma lodow to potrafi cala swoja przerwe latac i szukac wszedzie

sądzę że lubi lody ;)

czekolada też bardzo podnosi poziom endorfin :) Endorfiny grupa hormonów peptydowych, wywołują doskonałe samopoczucie i zadowolenie z siebie oraz generalnie wywołują wszelkie inne stany euforyczne (tzw. hormony szczęścia). Tłumią odczuwanie drętwienia i bólu. Są endogennymi opioidami. Są silnymi agonistami receptorów opioidowych , których pobudzanie wywołuje stany euforyczne. Na te same receptory działają opioidy egzogenne, co wywołuje zniesienie bólu, uczucie przyjemności i dobrego nastroju. Wywołuje to też silne uzależnienie psychiczne i fizyczne. John Hughes i Hans Kosterlitz podali chemiczny skład tajemniczej substancji nazwanej później endorfiną (czyli wewnętrzną morfiną). Wytwarzana przez mózg, działa podobnie jak morfina, zmniejsza ból i wprawia w błogostan. Wkrótce odkryto kilkanaście różnych endorfin produkowanych w mózgu i rdzeniu kręgowym, wpływających na odczuwanie bólu, stan uczuć i świadomości. Nazwano je molekułami emocji. Najwięcej receptorów emocji znaleziono w mózgu, w obszarach uważanych za siedzibę uczuć i ośrodki odczuwania przyjemności. W latach 60. w eksperymentach na szczurach pokazano, że elektryczna stymulacja tych miejsc budzi w zwierzętach doznania tak intensywnej ekstazy, że wolą paść z wyczerpania niż przerwać doświadczenia. Emocjom doświadczanym podczas zbliżeń seksualnych towarzyszy również wzrost poziomu endorfiny we krwi - w krótkim czasie nawet o 200 proc. [potrzebne źródło]. Niektóre bodźce, powodujące wydzielanie endorfin, to: poczucie zagrożenia (zjawisko analgezji spowodowanej stresem)[potrzebne źródło] śmiech a nawet myślenie o śmiechu wysiłek fizyczny (chociaż niektórzy naukowcy twierdzą, iż to udział w rywalizacji sportowej ma na to znaczący wpływ); przypuszcza się, że przedłużony intensywny wysiłek powoduje wzmożone wydzielanie endorfin, objawiające się euforią biegacza niedotlenienie - Na tej drodze istnieje hipoteza działania euforyzującego alkoholu na organizm poprzez zwiększone powinowactwo tej substancji do tlenu (patrz również: euforia biegacza) niektóre (głównie pikantne) przyprawy, np. papryka chili (u szczurów) w niektórych przypadkach akupunktura czekolada efekt placebo orgazm zakochanie[potrzebne źródło] wiklopedia

wszystko jasne?? Jaka Ona jest: charakter, sposób bycia ?? ;)

Lody są smaczne, słodkie, poprawiają humor, szybko "zapychają" żołądek. Co mogę sądzić o dziewczynie...lubi lody rożki i magnum.

dla mnie naprawde dziwne bo nie spotkalam osoby ktora by tak obsesyjnie jadla jedna rzecz.wszyscy wiemy ze lody sa dobre..Ale codziennie...jaja codziennie widze z lodem! jest energiczna a z drugiej strony lekko niesmiala...mowi czesto ze idzie po cos dobrego na poprawe nastroju i zawsze wraca z lodem!

Widać taki ma nawyk...sama ciągle jem chrupki czekoladowe z mlekiem i serki bananowe. Nie masz większych problemów? Ona się przynajmniej tym naje, palacze potrafią wychodzić co pół godziny żeby sobie płuca zasmolić.

nie wiem dla mnie to kosmiczne jest...ciagle lody zimą też...znudziloby mi sie..

Każdy ma jakieś swoje nawyki. Jedni palą, inni nałogowo piją herbatę, jeszcze inni non-stop rysują. Takie drobne nawyki które nadają strukturę dnia i poprawiają humor, bo np. dana osoba wie, że za chwilę zje sobie swoją ulubioną przekąskę.

"obsesyjnie jadla jedna rzecz.wszyscy wiemy ze lody sa dobre..Ale codziennie...jaja codziennie widze z lodem! jest energiczna a z drugiej strony lekko niesmiala..." odreagowuje stresy musząc się cały dzień użerać Tobą... lub innymi pracownikami, szefem, szefową taki tik nerwowy i ucieczka na chwile po tym co napisałaś skłaniałbym się właśnie ku takiej tezie

na pewno ma wielką potrzebę "w stosunku do lodów" :P

gdyby jeszcze gruba byla to bym pomsylala ze obrzarstwo ale jest chuda jak patyk...pije tez soki pomaranczowe nigdy cherabt

jest nerwusem i sie odstresowuje:D

Na Twoim miejscu poszłabym w jej ślady :) Tak jak już ktoś pisał lody poprawiają humor, dodają energi i entuzjazmu. Może woli lody niż bardziej kaloryczne batony, czy coś... W każdym razie też jestem entuzjastką lodów - rożki IBIZA należą do moich faworytów :P i może nie codziennie, ale co drugi dzień mogłabym jej jeść. Polecam również. Bardzo dobry pomysł dla utrzymania równowagi psychicznej :)

gingerka121 tak koorwa, a autorka siedzi od maja i czeka na twoje porady

ingerka121 tak koorwa, a autorka siedzi od maja i czeka na twoje porady uhahahahaaaa, ale sie brechtam!!!!!!!!!!