GRUDNIÓWKI 2011

dajesz te ciekawostki ! :) choć jedna malutką :)

nie nie nie:) moja droga poczekaj troszke:)

cześć Dziewczyny :) u Nas noc super :) Julka jak nigdy śpi pierwsza drzemka Amelka w kościółku z babcią :) my z mężusiem po śniadanku odpoczywamy :) Sylwuś-jak Layla ? Milena- Kornelka cały czas chodzi sama czy to był tylko taki okres że poszła ? bo wiem że dzieci zaczynają chodzić a później się im coś odwidzi lub się stłuką i jest przerwa Super musi wyglądać jak taki mały szkrab chodzący ja osobiście jeszcze nie widziałam ale mama mówiła że na 10 m-c mój brat biegał za starszym i przed rokiem sikał na nocnik nauczył się od starszego brata :) Julka też stoi przy wszystkim cieszy się i się puszcza i puc na pupę chwilę ustoi sama :)

Malinowa dzięki za odpowiedz zapytanie wyslalam konkretne - czy dane wpisy z danej godziny maja ten sam czy rozne ip, nie prosilam o jego numer, wiadomo.. moze trafilam akurat na malo rozgarnietego pracownika, ktoremu sie nie chcialo sprawdzac :D a kontakt do admina znalazlam sama - to nie takie trudne:) wyslalam zapytanie zanim sie dowiedzialam ze Ty to tez zrobilas, gdybym wiedziala to bym juz nie dublowala pracy, przeciez cel byl taki sam - sprobowac dowiedziec sie co i jak i oczyscic Renate to IP bylo rozne czy to samo? chyba pisalas wczesniej ze rożne :) i proszę nie traktuj to jako atak, nie mam nic do CIebie, fajna z CIebie babka i chciałam tylko wyjaśnic, a dlatego nie z czarnego - żebys nie miała jednak do mnie urazy ok?

I my się witamy! I tak krakowskim targiem Szymek poszedł wczoraj spać o 21. Kolejny raz udało się Tacie podać wodę zamiast karmienia o tej 2giej w nocy i jest gitarra. Może w miarę czasu i z tej wody zrezygnuje. chudak Nie wiem, od czego to zależy, ale nasz fotelik (9-18), w naszym aucie ani drgnie, a zamontowany identycznie w samochodzie brata, już nie jest taki stabilny. Inaczej wyprofilowane siedzenie chyba?

brrrr no weź... nie trzymaj nas w takim napięciu :D

dziwne ze abc pojawia sie zawsze wtedy kiedy ewa i tych samych okreslen (typu 'babka') uzywa...hmmmmm....

cześć Dziewczynki :) Juleczka śpi :) Amelkę odprowadziłyśmy do przedszkola mężuś w pracy :) miałam myć dziś okna mama miała pilnować Julkę ale chyba dziś nie da rady więc umyję w środę :)Jutro będę myć u mojego brata bo jego narzeczona jest w zagrożonej ciąży i nie może nic robić :(biedna :( żeby tylko weszła w 9 m-c na grudzień ma termin :)kochana dziewczyneczka się urodzi :) a Wy jak tam dziewczynki ? u Nas piękna pogoda Amelka zadowolona z przedszkola dziewczynki zdrowe my z mężusiem też żyć nie umierać :) buziaki dla Was Kochaniutkie :** my silne babki się nie damy :)

Paulina U nas też pogoda jak drut! Słoneczko nas obudziło i ma być cudny dzień. Fajnie, bo Tata w domu po służbie. Może się uda wyskoczyć na jakieś zakupy albo co. Wczoraj z nami Wujas (Chrzestny) posiedział prawie cały dzień. Ale Go Szymek uwielbia! Włazi Mu na głowę dosłownie i w przenośni. Wszytko po Nim naśladuje. Nauczył się "buć buć" baranki czołem robić. Grać na wszystkim jak na bębnie. I... pieska pluszowego lać po łbie - co mnie się niekoniecznie podoba, bo jak tak samo zacznie do żywych, to się może źle skończyć. Prawie cały dzień się kotłował z Wujasem! Na spacerze Szymek dostał wafelek od loda. Ale smakowało! Rozkosz na buzi! Po drodze zaszliśmy na plenerową wystawę fotografii 3D. Super sprawa! Wylazła ta przeklęta prawa górna dwójka, ale ewidentnie następne dokuczają, bo śliniak za śliniakiem zmieniamy i rozdrażnione dziecię, że hej. Nosi Go.

Hej Dziewczynki Drogie:) My po wywczasach u frankowych Dziadków, a moich Teściów:) Wypoczęci i zadowoleni:) A w sobotę mamy wesele i idziemy bez Franczeska:)Ach, te Dziadki, niezastąpione!:))) Ewa, u nas też cuuuudna pogoda.Noc przespana jak zawsze, dalszych zębów brak(nie to, co, kurde, Szymek;)).Wieczorem Ikea i miał być gin,ale żem okres dostała...:/Ale to dobrze, bo miałam chwile grozy,że w ciąży jestem... Paulinka, buziale dla dziewczynek:*

Aneta I nabyłaś w końcu obuwie dla Francesco? Bo nie pamiętam? Masz jakieś godne polecenia? Zazdroszczę oczywiście i wywczasu, i wesela. Nawet mówiliśmy ostatnio z P., że poszłoby się na jakąś imprezę.

Nie, Ewa, jeszcze nie nabyłam... przymierzam się wciąż,ale ciągle coś...Po wypłacie się rozejrzę;P

My może dzisiaj gdzieś spojrzymy, ale u nas z wyborem szału ni ma - ze 2 sklepy z dziecięcym obuwiem + Deichmann i tyle.

Ja w Bartku na pewno chcę obejrzeć...Ale mam przyjacółkę rehabilitantkę dzieciową, to jej zapytam jakie buty poleca.Z Doidy Cup miała rację, to i z butami skonsultuję;)

Cześć Mamusie i dzieciaczki, mały zalicza drzemkę, mąż w deegacji , a ja się lenię :) Jak pisałam na fb kupiłam małemu buciki z mrugały, wydawały mi sie dosyć sztywne, ale obejrzałam je ostatnio dokładnie i cholewka jest fajnie elastyczna, tzn trzyma dobrze kostkę ale pozwala jej równiez pracować. Kupiliśmy ostatnio małemy też kurtkę jesienno zimową w h&m http://www.hm.com/pl/product/00543?article=00543-A strasznie mi sie podobała Materiał wierzchni jest dosyc sztywny ale chroni od wiatru i deszczu, a to wydaje mi sie wazne na tę porę roku. Kombinezon dostalismy w zeszłym roku. Mam nadzieję tylko że będzie dobry bo to rozm 74/80, ale wydaje się duży. Za tydzień powrót do pracy. No i mój mały znowy zaczął jeść kaszki po 2 miesiącach przerwy. Jednak tylko te bezsmakowe i kaszkę manną na noc z mm.

Agnieszka Fajna kurteczka. Ona się ściąga u dołu, żeby nie podwiewało? Wygląda na bardzo praktyczną. Jak tak piszecie o powrotach do pracy, to aż czasem się zastanawiam, czy ja nie za daleko odskoczyłam od tego tematu. Nie mogę sobie wyobrazić tego swojego powrotu. Chyba trzeba zacząć chociaż myśleć o nim, żeby szoku nie było, kiedy "nadejdzie wiekopomna chwila". ;))) A moje Chłopaki sobie śpią od 10:00. Jeden po kaszce właśnie i wygłupach, drugi po służbie - chrapią, że się chałupa trzęsie. :)))

Już doczytałam, ma kryty sznurek. Fajnie, bo to jednak ważne, jak chłodniej. Lepsze niż ściągacz.

Nika, kurteczka baaaardzo mi się podoba:) Ja mam 2 jesienne-jeansową i wiatrówkę, sprezentowane przez moją mamę, więc już tylko ten dwuczęściowy kombinezon kupuję. Ewa, ja tam przedłużam wychowawczy i w ciążę zachodzę drugą potem:)A potem znowu 3 lata wychowawczegi i na swoje chcę iść:)Zresztą z moim zawodem wciąż se dorabiam:)Na szczęście mogę:)Do mojej pracy wracać raczej nie chcę...

Ewa dokładnie ja tak mam. Nawet teraz jeszcze tydzień przed powrotem do roboty, niby o tym mówię ale jeszczet o do mnie nie dociera. Strasznie szybko ten czas zleciał. 18 miesięcy w domu .

ta "niaka 29" to byłam ja :))

ja jednak dziś umyłam okna :) firanki i zasłony poprałam i zmieniłam:) Amelka śpi po przedszkolu a Julka siedzi na kolanach :) mężuś zaraz wróci z pracy ok.17 jedziemy na zakupy i zamówić tort :) Julka nie chce jeść ciepłego może kolejny ząb 9 ehh Anetka-:** też bym wróciła do pracy ale na razie to nie możliwe chyba że na parę godzin coś dorobić wyjść do ludzi :) pomyślimy :)

hej niech cie dzieje wola nieba :) uwielbiam nasze grudniowe forum mamuśki nati tak pięknie robi do nocnika ze od dziś jak gdzieś jadę to zabieramy ze soba :P pampersów zużywamy tylko 3 szt w ciągu dnia i mało tego kupki raczej tylko w nocniku. w sprawie butków to nati na z clarka pełny wypas na butach nie żałuje a do tego sa zajefajne i juz pokazywałam na fb kiedyś. sama dzis ogladalam butki dla siebie ale jeszcze sie nie zdecydowałam. dzis szalona ze mnie matka łapała okazję i rano o 7 popedzila do biedronki po kawe :) i wydała kase hehe nie tylko na kawe dziewczyny czytałyście artykuł http://wyborcza.pl/1,75478,12435267,Prof__Mikolejko_odpowiada___dzikiej_wozkowej_babie___.html no dobra nati mnie posikała zmykam buska dla wszystkich mamusiek ktore nie tylko sprzataja, gotuja, piora, prasuja swoim M ..................... koniec wywodów ble ble ble

My od 13:30 na spacerach. Wpadliśmy "na zupkę" i idziemy dalej kraść to wrześniowe słońce! :))) Wykorzystując bezczelnie w roli "wózkowego" Mego Uciemiężonego Małżonka po drodze i przy okazji zaliczyłam parę sklepów. I co? A kompletnie nico! Nawet jednej "bluszczyny" sobie nie kupiłam. Bo ja może jestem dziwna, ale 89.90 za kawał poliesteru z nadrukiem to dla mnie za wiele. No co mi się spodobało, to jak przymierzyłam albo spojrzałam na metkę, to odpuszczałam. W Tally Weil mi się koszula spodobała, to jak ciążówka po przymierzeniu, w Mohito zajebisty przedłużany T-shirt - a raczej T-szit - 65% poliester, w Reserved koszula 36 za wąska w biuście, 38 talia zatrzymywała mi się na biedrach... Zajrzałam też do paru butowych i jak złość, ani rozmiaru, ani fasonu dla "wózkowej". ;))) Zdecydowanie to nie był "mój dzień" na zakupy.

heloł, rzadko się melduję, bo zanim doczytam, to już zmiana tematu. Ewa coś wspominałaś o przepajaniu Szymka na noc i tak mi się nasunęło właśnie, że moja dzidzia nie głodna, tylko pić jej się chce i dlatego wisi pół nocy ostatnio na cycu. Tak się zbieram, żeby jej zaproponować wodę jak w nocy zacznie marudzić, tylko nie bardzo mam patent, jak. Ona się nie budzi, tylko ciumka przez sen, a jak byłam w szpitalu, to pediatra upominała matkę, że butelką na leżąco nie wolno karmić, bo do uszu się leje i zapalenie ucha gotowe.. A budzić nie chcę.

Pelepetka, my własnie z M dziś rozmawialiśmy o nocniku, mężu mówi, że mała z niego spadnie, jak się przechyli. Moja tydzień młodsza od Twojej, ale raźno siedzi. Jaki macie nocnik?

Monia nocnik najzwyklejszy za 8zl po kuzynce nie to ze bym dziecku nawet nocnika nie kupiła :P tylko jak byli na urlopie u nas to kupili i tak sobie leżał rok :) mama mnie goniła ze powinnam już kłaść na nocnik wiec nie mogąc sie zdecydować jaki kupić posadzilam na tym co byl w domu. a teraz kiedy widzę ze sika bez problemu do niego kupilam drugi taki do babci :)

monia Ja dajemy w nocy butelkę (ja albo mąż), to wyjmujemy Szymka z łóżeczka i nie leży podczas picia tak całkiem na płask, tylko na boku z główką w zagięciu mojego łokcia. Nie potrafię lepiej wyjaśnić. No tak, jak do karmienia piersią. A o tym laniu do uszu, to jak słowo daję, że pierwsze słyszę... Nie wiem, co o tym myśleć. W pierwszej chwili pomyślałam, że to przesąd jakiś, ale skoro tak mówi doświadczona osoba... Nocnik u nas też żaden wyszukany: http://allegro.pl/prima-baby-antyposlizgowy-nocnik-hipcio-okt-24h-i2597497918.html Sprawdza się świetnie i nie" jeździ". Szymek jeszcze z nie spadł. Ale wierci się ostro...

Monia, moje dziecko w szpitalu nauczyło się jeśc z butli na płasko i do tej pory tak je. Nigdy nie miała chorych uszu

Mój mały też je i pije na płasko w łóżeczku.

Pomaranczo a skad znasz kolor wlosow Sylwestry???