GRUDNIÓWKI 2011

ewa mleka nie pozna podawac ale moja lekarka (w wawie) mowi ze jogurty maja jakies tam czynne skladniki kture rozbijaja laktoze.dlatego mleka nie mozna podawac ale mozna dac dziecku jogurt i tak samo ser bialy.za bardzo zosbie wkrecasz pewne rzeczy.sama sie nakrecasz

Pelepecia a Nati już siedzi sama bo nie pamiętam? Bo my byśmy też już zaczęli ale Ignaś nie siada sam jeszcze. A jak to robisz jak widzisz, że stęka sadzasz? Kurcze fajnie:)

Jej Mnie Tosia ucieka z nocnika

Czesc ...jestem ja wyrodna... Olcik i mnie Layla zmyka z nocnika;) a jak ja sadzam bo zawsze po kaszce rano robi kupe...to patrzy na mnie jak na glupia;) Dziewczyny my zaczelismy 4 dobe z goraczka;( bez wysypki...

Czesc ...jestem ja wyrodna... Olcik i mnie Layla zmyka z nocnika;) a jak ja sadzam bo zawsze po kaszce rano robi kupe...to patrzy na mnie jak na glupia;) Dziewczyny my zaczelismy 4 dobe z goraczka;( bez wysypki...

witam :) właśnie moja corcia siedzi na nocniku siku już poszło czekamy na kupkę kładę nati jak sie budzi po nocy czy w ciągu dnia. pierwsze zrobiła mi kupkę wiec jej pokazałam i bilam brawo mowiłam super( a na początku czyli tak przez tydzień tylko rano byl nocnik) po jakimś czasie doszło siku. to nie tak ze za każdym razem kupka rano bo czasem jej sie nie chce. kiedy zrobiła mi kupkę do pampersa posadziłam na nocnik i dokończyła resztę na nocniku. powiem wam ze ja nawet nie wiem kiedy robi kupke widocznie tak sie nie meczy czasem słysze siku ale nie zawszę ola moja nie ucieknie bo jeszcze nie da rady z niego zejść hihi tyle ze nie płakała nigdy jak ją kładłam tylko jak za długo była to dawała mi do zrozumnienia ze dość choć ja raczej brałam ja zanim zaczeła sie złościć czopelku moja siedzi sama od 3tyg . raz nam zrobiła fik mi do tyłu ale za pamietała ten upadek i teraz jak sie za chwieje to leci o przodu córcia juz sie podciąga do stania ale sama długo nie u stoi mama musi być i asekurować a jaka dumna :)

wiecie ja mam taki zwykły nocnik bo ciocia kazała mi nie kupowac zabawki bo to ma nie być zabawa nie wiem czy racja ale u nas sie sprawdziło

Hej Kochane! U nas pobudka o 5 dziś...:/ Teraz cwaniaczek śpi w najlepsze,a ja siedzę i ziewam;) Idę po kawkę, bo tu jeszcze podłogi trzeba umyć i łazienkę... Sylwia, kurdę, to już za długo ta gorączka...Może to coś z układem moczowym?Wiem, że dziewczynki często mają tego typu problemy...Biedna ta Twoja córcia:(I Ty też, bo już sobie wyobrażam jak się zamartwiasz...Ale dobrze, że byłyście już u7 lekarza i że mocz poszedł na badania...Buziale Kobietki:*** Pelepecia, niesamowita ta Twoja Natalka na nocniku:)Ja jeszcze nawet nie próbowałam sadzać Franka;)

Wyniki moczu byly wczoraj...wszystko w normie. Kurde powinnam SOBIE nik zmienic...I Ipada wyrzucic bo ZMIENIA mi literki...tak tez zrobie.

Kurde, to od czego ta gorączka może być?Wiesz, skoro temperatura jest tak wysoka, to musi się toczyć jakiś stan zapalny...Nie ma bata.Może jeszcze raz się p-rzejdź do lekarza?Może coś się już ujawniło? Weź, Sylwia olej kogo trzeba i pisz tylko z kim trzeba:)

Zrobilysmy sobie poranną drzemkę. Idzie 8 do9.45! Szok! U nas też coś się chyba dzije. Mała od wczoraj trochę trudna, smutna jakaś , mniej energiczna . Sylwia- moim zdaniem za długo. To raczej nie trzydniowka. Tylko co? Może trzeba by zrobić badania? MożeCIE sprawdzić?

No i kurna, wszystko zrobione:) Dzienne założenia dotyczące sprzątania wykonane:) Dziecię nadal śpi, więc NAWET chwilę odzipnę;)

Kitka a u nas odwrotnie, nic nie zrobione. Obijam się ile wlezie:D. Ale zaraz się biorę bo wyjeżdżamy na weekend i musze zacząć pakować manatki. Olcik - Może Tosia wyczuła jesień.

Raczej przepraszam, podłogi zmyłam żeby moje dziecię ciuszków i ubrudziło:D

Wrocilismy od LEKARZA. Nie widzi powwow do niepokoju. Mala sie bawi...nie lezy na podlodze ...bez znaki zycia. Powiedzial tez ze trzydniowka " o w 90 proc TRWA trzy dni..ale SA PRZYPADKI ,ze TRWA 5 a nawet 10" I u Layli pokrylo sie to wlasnie z zabkowaniem wiec tak to wyglada ale grozne nie jest. Jutro widzimy o 11:30 innego LEKARZA aby zobaczyl jak tam sie Ma sprawa w pieluszcze" milego dnia dziewczyny!

Ale z ciebie tłumok.ipad sam literek nie zmienia.wciskasz źle i nie chce Ci sie zmienić bo głupia jesteś.pewnie po zawodówce.od czegoś są zasady pisowni.zobacz że inne piszą bez błędów i gramatycznie.a Ty masz poziom żałosny.na bank inne dziewczyny też tak myśla tylko nie chcą się przyznać.

Ewelina, ja myję z tego samego powodu;P Też wyjeżdżamy na weekend i też muszę popakjować nas;) Sylwia, no to chociaż trochę Cię lekarz uspokoił.Zawsze coś...Będzie dobrze!

W moim ostatnim poscie miało być że może CRP sprawdzić ale skoro byliście już u lekarza to wiedzą co robią;-)

No już torby spakowane. Deserek gotowy i czekamy aż dziecko zgłodnieje, w teorii do 12:) U nas znów szaleństwo, robią elewację bloku i remont klatki schodowej. Oczywiście remont u sąsiadów trwa dalej. K***** Ile można własnych myśli nie słyszeć. Kitka - Tak późno ale zapomniałam, ta akcja z sukienkami ślubnymi super:) Sylwia - To jak mama przyjedzie to będzie Ci lżej, głównie na duchu:) A Ty razem z nimi wracasz do Polski i do października zastajesz? Mój by nas nie puścił:P Na weekend nas wiezie ze ściśniętym sercem.

Tak potem z nimi wracam I do Polski. Dziewczyny prosze NAPISZCIE mi szczerze jesli Wam przeszkadza to ,ze ja tak pisze. To prawda ,ze moge to poprawic, ale zazwyczaj pisze z doskoku I nie mam czasu poprawiac. Nie mam czasu podszywac sie pod rasowce I szczekac na Swoich;)

tak,przeszkadza NAM

Haha powyżej debilny podszyw jakiś... Sylwia - Oczywiście, że nie przeszkadza. Toż wiadomo jak z czasem u nas młodych mam:) A poza tym na telefonie to już wogle szału bym dostała. Także nie bierz do głowy tych znudzonych istot:)

jak piszesz z doskoku to lepiej nie pisz wcale. oj debilna debilna.....

Wczoraj podałam Ignasiowy z Hippa pierwsze ciasteczka. Wiecie co są takie twarde, że moje zęby ledwo ugryzły:) A on Biedaczysko męczył się męczył aż wsadził połowę do buzi i musiałam interweniować.

Ja podaje te z hainz/a albo cos takiego ...tez twarde BARDZO...ale SA pyszne jablkowe I cekoladowe. Mala tez gryzie gryzie ale daje RADE . DZIEKI temu tez NASZE dzieciaczki ucza sie gryzc twardse pokarmy;) ale NIGDY malej nie zostawiam same z TAKIM ciachem.

Ja podaje te z hainz/a albo cos takiego ...tez twarde BARDZO...ale SA pyszne jablkowe I cekoladowe. Mala tez gryzie gryzie ale daje RADE . DZIEKI temu tez NASZE dzieciaczki ucza sie gryzc twardse pokarmy;) ale NIGDY malej nie zostawiam same z TAKIM ciachem.

Sylwia - Dobra dałam właśnie drugie i nawet nieźle sobie obciumkuje:) Ale ogólnie są bardzo smaczne maślane:)

Moim zdaniem te z hippa są za twarde. Ją ich nie daje bo mnie ciężko gryźć.

Olcik- Kwestia czasu z tymi ciasteczkami. Wczoraj sobie z nimi nie radził, dziś już ładniej zjada tylko raz za dużo wziął. Tylko że dużo czasu na jedno ciastko musi poświęcić żeby je dobrze obślinić:) I byłam pod wrażeniem, że dziąsełkami odgryzał.

Ją mam jeszcze z hippa jabłkowy- trochę " mieksze" mi się wydają