Powiadomienie o ślubie cywilnym, późniejsze zaproszenie na kościelny - doradźcie

dziewczyny, czy pasuje zrobić coś takiego chcemy wziąć ślub cywilny tylko w towarzystwie rodziców, dziadków, rodzeństwa, chrzestnych (akurat tak się składa, że teraz oboje są bez partnerów) i świadków (świadkowa ma partnera, który nie będzie mógł przybyć) a potem zaprosić ich na uroczysty obiad. w związku z tym do znajomych i reszty rodziny chcielibyśmy wysłać powiadomienia, ze X i Y dnia xxx wstąpili w cywilny związek małżeński a ślub kościelny odbędzie się w późniejszym terminie i że nie omieszkamy ich na niego zaprosić. jeszcze nie wiemy czy po kościelnym planujemy większe przyjęcie czy małe dla najbliższych. czy pasuje wysłać coś takiego i czy wysłać to po ślubie cywilnym czy może przed i napisać, że dopiero wstąpimy w związek małżeński? a, głównym powodem dywagacji są obrażalscy bracia babci oraz takie same siostry i bracia matki przyszłego ślubnego. do tego wychodzi, że zaproszę całe rodzeństwo mamy na cywilny bo jej siostra jest moją chrzestną a od taty tylko jego brata (też chrzestny) z pominięciem jego siostry z mężem i dziećmi (z którymi i tak nie mam praktycznie żadnej więzi i kontakty polegają na pytaniu się taty co tam u nich).

nikt?

up

ja bym w ogole nie informowala o cywilnym

dziewczyny bardzo prosze o więcej opinii

nie wysylałabym informacji o cywilnym tylko wzięła go tak jak chciała a potem jak przyjdzie ten moment to zaprosiłabym tych gości których chcecie na ślub kościelny

caly problem w tym, ze nie chcialabym aby cala reszta poczula sie olana bo przeciez droga pantoflowa i tak sie dowiedza. po prostu szukam sposobu na unikniecie pretensji, ze nie powiedzialam ani nie zaprosilam na slub rodziny i znajomych.

a konkordat? nie możesz zrobić cywilnego i kościelnego jednego dnia w tym samym miejscu?

bardzo chcialabym konkordat ale moj mezczyzna niestety ma problemy z bierzmowaniem, ktore wedlug ksiedza ma mu zajac rok. niestety kosciol katolicki w miejscu gdzie teraz jest (bo pojechal uzdrawiac ekonomie 3go swiata) jest tylko jeden wiec generalnie nie ma tego jak popchnac. ze slubem nie chcemy juz dluzej czekac, mielismy termin zarezerwowany na grudzien ale wyszlo tak a nie inaczej. dlatego chcielibysmy najpierw cywilny a potem koscielny. jednoczesnie nie chcemy zadnych rodzinnych ani towarzyskich naburmuszen z tego powodu.

A nie możesz wysłać rodzince tylko zawiadomień o cywilnym - jak ktos bedzie chciał, to przyjedzie do urzędu złożyć życzenia. Ale bez tłumaczenia, że kościelny później, że zaprosicie etc. bo jeśli nie zaprosicie, to co wtedy ?? ;)

anna Kowalska i jan wiśniewski zawiadamiają, że w dniu 7 czerwca 2011 zawierają związek małżeński. Ślub cywilny odbędzie się w USC w Godecku dnia 7 czerwca 2011.

Ja bym zrezygnowała z tego powiadomienia o slubie cywilnym... Jeżeli macie zamiar wziąć ślub kościelny, to ten jest raczej ważniejszy, przynajmniej wg Tradycji... zatem na cywilny generalnie zaprasza się mniej osób.. Jeszcze jakieś 15 lat temu nie były modne śluby konkordatowe i ludzie brali np. tydzień przed cywilny, a potem kościelny... i nikt się nie bawił w jakieś powiadamianie, zapraszanie itp... na cywilnym byli obecni jedynie rodzice i rodzeństwo..