Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anela1234577

Facet i oświadczyny

Polecane posty

Gość anela1234577

Dlaczego faceci tak długo zwlekają z tym? Kurcze, czy to zależy od kobiety z którą jest (nie jet jej pewien, nie traktuje jej poważnie), czy jest coś innego co sprawia że tak trudno zdecydować się na ten krok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnimmna
nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Jetem z facetem 7 lat, dobrze nam ze sobą i trochę chciałabym żeby coś wspomniał o tym... Nie wiem czemu ale zaczyna mi być jakoś tak przykro z tego powodu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Jest ktoś w podobnej sytuacji? Jak sobie z tym radzicie? Nie wiem co powinnam myśleć, z jednej strony wiem że mnie kocha i jetem ważna dla niego, z drugiej zastanawiam się dlaczego jest tak jak jest.... Coś ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
No nieźle... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat?bo
choc w sumie bez roznicy bo jesli napewno wiecej niz 22lat to mozesz miec watpliwosci czy on mysli o slubie. sorry ale nie macie po 15 lat ile czasu on potrzebuje zeby byc pewnym ze to z toba chce sie o zenic?20?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
25 lat :/ No to co ja mam zrobić? Zerwać z nim tylko dlatego? Kocham go, wydaje mi się że on mnie też

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Niby wspomina o przyszłości, że chciałby zamieszkać ze mną, dzieci, itp Ale dlaczego w takim razie nie oświadczy mi się? Przecież ja nie będę mu tego sugerować, to byłoby poniżające..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat?bo
a on nic nie wspomina o slubie? no zastanow sie,macie 25lat i 7lat w zwiazku?to jest kupa czasu.moze on jest z tych co nie chca slubu i tyle,a moze niedlugo cie zostawi. to troszke przechodzony zwiazek pogadaj z nim,co innego jakbys powiedziala,ze macie 25lat i jestescie razem 2lata ale tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Być może sama stwarzam obie problem, w końcu jesteśmy szczęśliwi więc nie powinnam narzekać... Tak się składa, że większość moich koleżanek jest już "po" i jako tak mnie naszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Ale co mam mu właściwie powiedzieć? Nie chcę mu tego narzucać, chciałabym żeby wyszło to zupełnie od niego, nie potrafiłabym inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat?bo
no wiesz,gadac o dzieciach czy domie z ogrodkiem mozna sobie tylko gadac,licza sie czyny.a tu to wyglada na to,ze mu to rybka. wez mu powiedz : sluchaj mam taka kolezanke w pracy i wiesz ona sie zareczyla wlasnie po 2latach zwiazku i za rok slub,co o tym myslisz?za szybko?co o tym uwazasz?bo ja.. i zobaczysz co powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Bo faceci są wygodni!!!są dwie drogi:1.albo jeszcze nie dorósł do takiej decycji, 2.jest Mu dobrze tak jak jest i nie chce tego zmieniać. Ja jestem z facetem 3 lata, mamy po 26 lat i też nic nie wspomina o ślubie a ja na pewno nie podejmę tego tematu.Generalnie faceci boją się utraty swojej wolności i dlatego zwlekają z decyzją aby związać się z kimś tak już długoterminowo.Jest też opcja, że nie jesteśmy tymi jedynymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Z drugiej strony czuje, że zaczyna mi ta sytuacja przeszkadzać, czuję się gorsza od innych. Może to i głupie, ale tak jakoś jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawiczek z warszawy
Walnij mu z mostu: Marcin mam Ci się oświadczyć czy jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Nie podejmę tego tematu, nie jet na tyle głupi żeby nie zrozumiał o co mi chodzi, nie chcę mu podsuwać żadnych sugestii... Cała ta sytuacja zaczyna mnie wkurzać, ale trochę bezsensu zerwać, no bo i z jakiego powodu niby. Być może jeszcze "nie dojrzał", ale co to oznacza tak właściwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat?bo
nie dziwie sie,7lat i nic?to troszke zawiewa tym,ze mu sie nie chce i az nie zajdziesz w ciaze albo nie postawisz ultimatum to raczej sie nie zmieni. mysle ze moze byc tak,ze on sie zastanawia czy aby napewno to to,bo wlasciwie chyyba jestescie dla siebie pierwsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo kobietom
się wydaje, że ślub nic nie zmienia, a dla faceta to jest mega zmiana. I żeby nie było- jestem kobietą:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat?bo
no to skoro ty nawet nie wiesz co on na ten temat mysli to czego oczekujesz.pewnie mieszkacie razem wiec po co mu slub?? bez zadnych aluzji chyba sie nie domysli :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
To prawda, jestem jego pierwszą dziewczyną :( Ale wydaje mi się, że jest mnie pewien i chodzi o co innego, ale nie wiem o co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
"nie dojrzał" oznacza, że facet jeszcze nie chce ślubu i zobowiązań z tym związanych.Zwyczajnie nie chce się jeszcze żenić i tyle.To jest u nich tak proste, że aż skomplikowane:))).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Nie mieszkamy razem. Studiujemy jeszcze i za bardzo na to pochłania, aby móc mieszkać razem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
Jak to pochłania?A pracujecie już, czy tylko studiujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Ale oświadczyny nie muszą wiązać się z szybkim ślubem. Chciałabym potrwać trochę w tym stanie (2 lata)... Niedługo kończymy studia, więc wydaje mi się że to właściwy cza żeby o tym pomyśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anela1234577
Tzn. że studia wymagają tyle od nas wkładu że nie moglibyśmy się sami utrzymać. On nie pracuje, ja dorywczo, więc póki co niewiele zarabiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
To moim zdanie Twój facet chce zrobić wszystko po kolei i jest rozsądny.Pewnie jak skończy studia, to będzie się starał o pracę.Facet, aby założyć rodzinę(wziąść ślub) myśli najpierw o racjonalnych rzeczach takich jak praca itd.Tak mi się wydaje.Rozumiem, że Ty chciałabyś mieć już klarowną sytuację co i jak.Rozumiem Cię, ale pewnych spraw nie przyspieszysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może właśnie o to chodzi
może dla niego oświadczyny to krok na tyle poważny, że nie chce go podejmować nie mając wcześniej perspektyw na to, żebyście mogli się utrzymać. Może woli poczekać, aż zdobędzie pracę, będzie wiedział na czym stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po ile macie lat?bo
a zauwazylas taka prawidlowosc,ze zwiazki po 7 czy 8 latach sie rozpadaja a ci niedojrzali chlopcy poznaja jakas pania i po roku czy 2 sa juz gotowi na slub??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech wiosna..wiosna...
A ogólnie Twój facet to taki zaradny jest?Czy, przepraszam za stwierdzenie, leseruje i miga się od pracy?Chodzi mi o to, czy studia tak bardzo Go pochłaniają i nie może sobie pozwolić na pracę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×