Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulikkkllus

Straszny problem w domu...

Polecane posty

Gość ulikkkllus
Żle niektórzy zrozumieli. Dom był po rodzicach mojego ojca i zostal na niego przepisany. Potem tata ożenił się z moją biologiczną mamą, w trakciwe tego dobudowali sobie część domu, potem moja biologiczna mama zmarła.Tata ożenił się z moją macochą, nie mieli dzieci.Z tego co wiem dom był zapisany po ich slubie na malżenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
nie olalam, ale muszę na uczelnie się przygotować i dlatego z opoznieniem odpisuje, potrzebuje pomocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Nie wiem o spadku po mmojej biologicznej mamie, nic takiego nie było robione...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
W takim razie należy dokonać podziału domu z uwzględnieniem Waszej części po matce. Nie chce mi się teraz tego liczyć, ale macochę możecie wykopać z tego domu, bo tylko mały % przypadnie jej po zrewidowaniu tych podziałów. trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe po matce, potem po ojcu i macocha się wynosi:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Ale czyli co - macocha(choć mimo wszystko nie lubie o niej tak mowic) była żoną mojego ojca i jej nie nalezy się połowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
A jak moja mama zmarła 18 lat temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Nie. Należy jej się marny ułamek. Zaskładając, że w chwili śmierci Mamy dom należał w połowie do niej, w polowie do twojego ojca: On dziedziczy połowę jej części, czyli 25% domu Dzieci drugą jej połowę, czyli 25% do podziału Do ojca neleży teraz 75% domu. W chwili jego śmierci żona dostaje połowę JEGO części Dzieci połowę Jego części. Po połowie z tych 75 % Narysuj sobie koło i zakreśl części. Żona dostanie połowę z 75%, a to nie jest pół domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Nieważna data śmierci. Trzeba przeprowadzić postępowanie spadkowe jak najszybciej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
A kiedy tato zmarł? Może jest testament?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Tata w kwietniu. Nie sądze by był testament, jak znam ojca. Tylko macocha mówiła,że jej się pół domu należy nie wiem czemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczącynick generalnie bzdury
tutaj wylicza ale ma nieco racji. Macocha nie ma prawa do tego domu, bo nie był on wspólnym dorobkiem małżeńskim. Ma za to niestety prawo do dożywotniego zamieszkiwania w nim. Przeprowadź koniecznie postępowanie spadkowe, bo sprawy się mogą skomplikować, gdyby macocha powtórnie wyszła za mąż. Zrzeczenie się swojej części spadku przez rodzeństwo na Ciebie byłoby rewelacyjnym posunięciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Tylko pamiętajcie o tym co piszę-tata spisywał jakiś akt notarialny z nią i podsłuchałam jak mówiła,że dom na małżeństwo był i jej jest połowa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Bo tak by chciała:D Nie lekceważ naszej dzisiejszej rozmowy, dodam jeszcze, że podobnie dzieli sie wszystko inne: samochód, garaż jeśli był osobno, ziemię sprzet domowy. Wszystko co pozostawił tato należy do spadku, również oszczędności. Ze wszystkiego należy się dzieciom ćwierć dorobku tego drugiego małżeństwa, bo połowa należy do żony, a połowę ojca dzielimy: pół na pół Po Twojej matce już wyjaśniłam. Rozumiesz? Dzisiaj któraś gazeta miała dodatek o spadkach, rozejrzyj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Przecież nie mam danych:p Chodzi najpierw o wydzielenie spadku po matce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilann86
Sluchajcie,jezeli ojciec dopisal do swojego domu druga zone to należy jej sie 50% i nic nie zmienicie a z ojca 50% ona i dzieci w jakijś części sąd podzieli.Byla jego zona i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Na jakie małżeństwo?! Jej i ojca czy Twojej matki i ojca, bo znów nie rozumiem:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
:o widzę, ze tutaj sami prawnicy:o 🖐️ Bzdura tam powyżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
No właśnie po smierci mojej mamy nie było żadnego dzielenia majątku...To żałosne że kobieta która nie miala domu i samochodu i ogrodu tak się dorobi, gdyby byla inna osoba to ok, ale niestety zle mnie traktowala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
No,że niby dom jest zapisany na malzenstwo mojej macochy i mojego ojca. Jaka byla sytuacja z moją mamą to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Teraz należy wystąpić o spadek po matce. Bo ojciec nie miał prawa pozbawiać was tego spadku, tym bardziej obdarzać obcą spadkodawczyni osobę. Dom nie był jego w całości skoro były dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
To się dziecko dowiesz, bo co chwilę inne masz dane, a to nie są żarty. Akty notarialne na stół i nie słuchaj co mówi macocha tylko dokumenty oglądaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
I tak pójdę do prawnika,ale wolę być przygotowana.Ale jak to mogło u notariusza przejść,że tata coś tam z nią podpisywał?Skoro nie bylo podzialu majatku po smierci mojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Należy cofnąć się i ustalić spadek po mamie. Też nie wiem, nie powinno przejść u notariusza zapisanie domu, który nie był wyłączną własnością ojca Zwłaszcza, że jako żona brała udział w jego rozbudowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stichi
Idź do adwokata. Takie sytuacje są do rozwiązania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Ja nie mam innych danych, od początku pisałam o tym notariuszu:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jenkowa
Nie mąćcie jej w głowie .Podział jest taki (jak nie ma testamentu ) Macocha dziedziczy pół domu .Drugą część dzieli się po równo na rodzeństwo i macochę -czyli ona ma najwięcej .Po jej smierci wszystko dzieli się na dzieci ,chyba ,że ona sporządzi testament ze swojej części .Jak była legalną zoną to jest to już wspólnota małżeńska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Wiem, wiem, ale sprawa tak jest irytująca,że postanowiłam skorzystać z forum na szybko. A czy to możliwe,że tata nas pozbawił jakoś części po mamie(choć w to nie wierzę)?Mama była pierwszą żoną taty, naszą matką, więc połowa należała do niej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
tak czy inaczej: około 37% domu dla macochy, reszta Wasza. Trzeba tylko udokumentować, że Mama była właścicielką połowy tego domu w chwili smierci. Nie może przecież zona po żonie dziedziczyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Tak jest,ale wczesniej nie zostal wydzielony majątek po mojej biologicznej mamie, a wiec tata nie byl wlascicielem domu całego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Jenkowa:o :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×