Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ulikkkllus

Straszny problem w domu...

Polecane posty

Gość ulikkkllus

Hej, będę na razie pisać ogólnikowo by nie przedłużać. Chodzi o to,że moja mama zmarła jak byłam mała, a tata nie dawno. Tata miał drugą żonę, która nie była ze mną w dobrych stosunkach. Pół domu należy się jej, pół mi i rodzeństwu. Nie mam siły z nią walczyć ani mieszkać. Chciałabym zrezygnować z mojej części domu(czyli około 12,5%). Dodam, że studiuję i nie wiem jak będzie wyglądać moja przyszłość, czy będę miała za co kupić mieszkanie.Co byście mi doradzili?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradziła bym jedno. Nie pozbywaj sie części domu. Jesteś naprawde w trudnej sutyacji, nie masz ani rodziców, ani środków musisz liczyć tylko na siebie. Ale część domu to jest zawsze jakiś pieniądz. A walczyć? jak to nie chcesz, dlaczego obca osoba ma zabierać coś co się należy (przynajmniej powinno) dzieciom? Ja zamiast się pozbywać (nawet jak bym wiedziała że napewno przegram) wolałabym z nią toczyć bój tak długo aż zbankrutuje. Efekt ten sam a przynajmniej nie bogaci się ktoś kto nie zasłużył..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odsprzedaj jej swoją część skoro nie chcesz z nią mieszkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvghvghvhgg
Walcz, nie unos sie honorem. trzymam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvghvghvhgg
tzn niech ona ci zaplaci za twoja czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Dlaczego jej należy sie pół domu? Po kim jest spadek i czy był testament?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętam jak w rodzinie było kiedyś tak. Moja matka miała siostre i dwwóch braci. Po śmieci ojca (rodzice byli po rozwodzie) jako że nie było testamentu cały majątek został przepisany na jedno córkę brata, Wszystko!! na jedno wnuczke!! a my nic nie dostaliśmy. Jako że mój mąż jest prawnikiem w sądzie wszystko wyjaśnione, i żadnych problemów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
No tak, tylko chodzi o to,że ona kochała mojego ojca, to jej drugi mąż, który zmarł,zal mi jej trochę... Nie chce walczyć, bo nie mogę patrzeć jak ona cierpi, ale też ja nie chcę dłużej cierpieć, bo przez nią cierpialam 16 lat.Nie lubię nikomu sprawiać bólu.W zasadzie nie chodzi o walkę, bo prawnie mi się należy ta część domu,wię ją mam i tyle, ale o to,że ona tam będzie mieszkać i ja z nią nie chcę, bo to będą kolejne lata katorgi. A jak będę właścicielką części domu i ogrodu to też muszę o to dbać i przyjeżdzać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewentualnie jak dom jest duży to wydziel sobie na mieszkanie swoją część. Może rodzeństwo jest lepiej ustawione i zrzeknie się swojej części dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Pół domu jako żonie mojego ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Rodzeństwo chce się zrzec na mnie ale ja nie chce,bo wtedy zostane z nią sama i będę się musiała użerać sama z nią:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to jest dom tak? Parterowy czy piętrowy? Rozdziel na osobne mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Nie jest tak, że pół domu jako żonie. jako żona ona pół domu miała zawsze. Teraz może odziedziczyć po ojcu pół z jego części. To dawałoby dzieciom ćwierć domu do podziału. Ale jeśli był testament, będzie inaczej. Czyj to był dokładnie dom. Czy wcześniej należał do pierswzej żony ojca? Opisz sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroczący nick- chyba masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
Dom należał do rodziców mojego ojca i został na ojca przepisany....A i część domu była dobudowana za życia mojej mamy jeśli to coś wnosi, potem zmarła.Dom parterowy.Dlaczego dzieciom tylko ćwierć, nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
o matko rus chyba ma rację:( to się dorobila baba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulikkkllus
A jeśli coś to da to dom był na małżeństwo zapisany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak jak kroczący napisał. Żona jest już właścicielką połowy domu. Po śmierci męża jeszcze połowa z połowy należącej do zmarłego jej się należy, reszta dla was dopiero niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie ma znaczenia jak nie było intercyzy czy innych rzeczy zabezpieczający majątek sprzed ślubu. Ale nie na 100%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pół domu jej się należy i
jeśli dzieci było np 4 to drugą połowę dzieli się na 4 dzieci i nią czyli 50% podzielone na 5 osób (4 dzieci i żona) czyli jej jest 60% wartości domu. Przecież ona może Cię spłacić i rodzeństwo, wtedy dom będzie tylko jej a wy macie kasę. Ile lat była żoną Twojego ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proszek Ty prawniczką jesteś a piszesz tu jakieś bajki jak to u Ciebie w domu było .. żal normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Dobrze, ale gdzie jest spadek po Twojej mamie? To jest skomplikowane. powinien dziedziczyć ojciec wraz z dziećmi. To co druga żona dobudowała należy do niej w połowie, a co było wcześniej- do ojca i dzieci. Ona dziedziczy po ojcu połowę JEGO części... Pochopnie nie oddawajcie połowy domu. Jest spadek po matce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
Jeszcze doczytuję. Na które małżeństwo był dom pisany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kroczący nick- fakt. Widzę że lepiej niż ja orientujesz się w tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
germanotta, zobacz autorka ma problem, a ty na jej temacie pyskówki sobie z kimś robisz. Nie przeszkadzaj jeśli można poprosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kroczący nick
OK. Jestem prawnikiem, chciałąm pomóc, ale jak autorka olała, ja tym bardziej! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×