Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ochocimska

zrezygnowałaś?

Polecane posty

Gość ochocimska

dziewczyny czy któraś z was pomimo że nie lubi części swojej twarzy z wiekiem doszła do wniosku że nie zoperuje tego co ma niby nie tak, a raczej będzie z tym żyła, bo po pierwsze... za bardzo się boi a podrugie najważniejsze nie zmieni to jej życia (podobno wbrew pozorom) korekta życia nie zmienia a po trzecie próbuje zmienić swoje podejście (często wyolbrzymione) do swojego defektu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co rezygnowac
Po za tym moja mama ma 49lat i uwierz mi,że jeśli ma się już tyle lat to nie jest prawdą,że uroda jest nie ważna,można siebie zaakceptować itd. Moja mama często stoi przed lustrem i mówi,że biust by zrobiła,zęby by zrobiła itd.... Nie brałabym tych jej słów na poważnie,ale niestety ona już to kilkanaście lat powtarza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrezygnowa-łam
może nie jestem ideałem ale nie będę ryzykowała oszpecenia dla swojego widzimisię ,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bejbeee*
do poprzedniczki jak mialas isc na zabieg do rzeźnika to rzeczywiscie po co sie oszpecac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrezygnowa-łam
Przestań bredzić dziewczyno.Rzeźnika? może ty zbierasz złom pół życia żeby sobie coś z operować gdzieś tam w Sulęcinie za pół ceny ja nie muszę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beejbee*
przykro mi z powodu twojego życia,widzę,że nie stać cię na operację. Mam firmę,dobrze zarabiam i stać mnie na operację,a to że ty zbierasz złom i uważasz,że każdy robi to co ty no cóż to się grubo mylisz... nie wiem czemu tak wyskakujesz zwłaszcza z sulęcinem(o co z tym chodzi!?) ja robiłam operację nosa, i teraz czuję się o wiele lepiej z małym zgrabnym noskiem! W żaden sposób się nie oszpeciłam,a wręcz przeciwnie, więc o czym ty bredzisz kobieto! Jak trafisz na rzeźnika czyt. pseudochirurga to może i cie oszpeci hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrezygnowa-łam
Może u ciebie na wsi lans firmą jest trendy.Daleka jestem od licytowania się kto co ma i czego nie ma :) Ps. Po ile teraz kg złomu? Może się z tobą wybiorę i opowiesz mi o swoim nosie :) A i moje gratulacje z nowego nosa naprawdę cieszę się twoim szczęściem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja zrezygnowałam
Widać ze zakompleksiona z ciebie baba(a moze dziecko):D bo jak wbijasz z takimi rzeczami typu złom i twierdzisz ze operacja szpeci najwidoczniej z niej zrezygnowalas z braku kasy :D:D ale nie wszystko dla wszystkich:D musisz się z tym pogodzić ps. Widze ze dobrze znasz się na złomie,skoro wiesz,że taki skup istnieje i za kg placą, widze ze obeznana w branzy jestes hahaha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja zrezygnowałam
ah zapomnialam dopisac,ze ty na pewno cieszysz sie szczesciem innych z udanych operacji bo w koncu na takim dziale siedzisz:D:D ale siedz,siedz,czytaj nas i sobie pomarz,a nawet i zazdrosc:D hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bardzo ci zazdroszcze
zwłaszcza garbatego nosa hahahaa To jak lala idziemy po ten złom? opowiesz mi swoją historie o tym jak z garbatego kaczątka zmieniłaś się w prostego łabędzia :):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja zrezygnowałam
hej ale ja nie mam zadnego garbatego nosa i nie jestem po operacji haha:D ja zrezygnowałam za tym labędziem obejrzy się twoj facet a ty nadal zbieraj zlom brzydki kaczątku :D:D a tak w ogole autorka nie pytala czym sie zajmujesz wiec nie odbiegaj od tematu:D pozdrawiam ciebie i calą twoja wies:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahahaa ja sobie nic
nie muszę operować i bez tego jestem ładna :) No ale cóż nie dla każdego matka natura była taka łaskawa :) No właśnie autorka się nie pytała czym się zajmujesz to już się tak nie lansuj firmą złomiarską :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja zrezygnowałam
gubisz sie dziewczyno w tym co mowisz po 1 nie jestem bejbe,nie mam zadnego garbatego nosa po 2 pisalas ze nie jestes ideałem po 3 nie marnuj czasu na kafe bo mniej złomu nazbierasz i nigdy nie uzbierasz na operacje :D:D trzymaj sie malenka, powodzenia w pracy:D:D zycze udanych łowów złomu i duzo kasiorki:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem jest duza roznica miedzy operacja nosa,gdzie raz nacina sie skore,zmniejsza chrzastke,potem rana sie goi i do konca zycia spokoj,a co innego wsadzania obcego ciala w biust,ktore swoja droga co jakis czas trzeba wymieniac,a co z karmieniem pierscia itd?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbaty nosek mam
Ja mam garbaty nos:( i rezygnuję z operacji,bo jak czytam koszty i powikłania to odechciewa się. Widać nie wszyscy potrafią wczuć się w kogoś i naśmiewają się z garbatego nosa,miejcie trochę empatii w sobie nie każdy jest idealny. Chyba raczej nie pogodzę się z tym nosem lecz muszę z nim dalej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garbaty nosek mam
Tak szczerze właśnie przeczytałam Twoją wypowiedź. Powiem Ci tak szczerze;),że moim zdaniem można żyć z ciałem obcym. Popatrz ile ludzi żyje z metalami w ciele,sztucznymi chrząstami,sercami i wiele by jeszcze wymieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrezygnowa-łam
Nie przejmuj się garbaty nos to nie koniec świata :) Na pewno masz inne zalety ładne włosy albo usta,duże oczy nie ma ludzi idealnych.Gdyby wszyscy byli idealni świat byłby nudny :) A Powikłania zdarzają się i nawet najlepszy chirurg nie da ci gwarancji. Na pewno lepiej operować się u dobrego lekarza wtedy ryzyko jest mniejsze. Ps, A Z TYM NOSEM TO BYŁO DO KOLEŻANKI OD ZŁOMU nie bierz tak wszystkiego do siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frysytarwv
mialam podnoszenie biustu (bez powiekszania) i ograniczenia tylko finansowe,to byl moj wieeeelki kompleks (maz nie chcial slyszec o operacji,bo mam "piekne piersi" :o ) i nic by mnie nie odwiodlo od tego mi sie wydaje,ze jesli ktos ma na puncie defektu taki kompleks,ze mu to wplywa na zycie,to nie zrezygnuje z operacji,a jesli mysli tylko 'moglabym miec ladniejszy nos' (ja tez bym wlasciwie mogla :-) ) to w koncu machnie reka a to co napisalam "wplywa na zycie" to nie mam na mysli problemow psychicznych,ja codziennie myslalam o swoich cyckach,ze chcialabym pochodzic bez stanika,ze chcialabym nosic bikini bez usztywnien,ze nie bede sie wstydzic u lekarza itd. i zrobilam to tylko dla siebie,bo zadna z przyjaciolek nie poparla mojej decyzji,wszyscy mnie odwodzili :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .mydełko fa.
frysytarwv ma rację Jeśli jest to tylko taki kompleks,że pomyślałam sobie - a może by tak większe usta albo korekta nosa - ale jednak poźniej machniesz ręką i już coś innego wyszukujesz,to rzeczywiście lepiej nie robić operacji. Jednak są sytuacje kiedy naprawdę jakiś defekt doprowadza nas do rozpaczy i nie potrafimy się z nim pogodzić, to i nie pogodzimy się z tym za kilka lat,być może wtedy zdecydujemy o operacji albo będziemy żałować,że nie zrobiłyśmy operacji wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×