dziwwczyny co o mnie sadzicie foto

Hmm...możliwe, że odmienny styl życia miał duży wpływ na związek. Cokolwiek się nie robi, powinno się to robić razem. Może tego właśnie jej brakowało? Pamiętam, że ja miałam strasznie dość siedzenia w domu, bo mojemu chłopakowi nie chciało się nigdzie wychodzić, wolał siedzieć i grać na kompie/konsoli albo filmy oglądać caly czas.

ale ja jaa nadal kocham ona byla dobra kobieta, teraz inny ma szczescie a moze sprobowac ja odzyskac

a długo byliscie ze soba przed slubem?

no ja mialem to samo tez czesto gralem tv ogladalem a ona sama siedziala

3 lata, ale przed slubem robilismy wszystko razem , a po slubie mi sie nie chcialo uwazalem ze ja zdobylem to nie musze sie starac wiecej a teraz zaluje bo ona wszystkiego byla warta

bez urazy...dla mnie wygladasz trochę jak taki nieśmiały dzik :(

Wiesz, to bardzo ludzi od siebie oddala. Jeżeli siedziała sama i się najzwyczajniej w świecie nudziła to zaczęła szukać towarzystwa które by jej odpowiadało - i znalazła. Szanse na odzyskanie jej? Raczej nikłe. Można się spodziewać, że nowy partner uosabia to o czym długo marzyła i za czym tęskniła, nie wróci do kogoś z kim nie była szczęsliwa.

wiem moja wina moze postarac sie ja odzyskac??

Po pierwsze zmien styl koszulki "mięśniówy" ze sztucznych materialow sa fatalne... uwierz mi ze ciuchy daja duzo, z twarza nie jest zle, moze jakies modne okulary?

ale ona po rozwodzie sie z nim zapoznala jak na wakacjach byla to juz 3 lata po rozwodzie a ja nadal ja kocham jak wyjechala na wakacje po rozwodzie to po 2 miesiacach od wakacji znajomi mi powiedzieli ze sie z kraju wyprowadzila i mieszka z innym no a teraz juz po slubie sa

Nieśmiały - jak niby chcesz ją odzyskać? Ona już wie jaki jesteś, że jak tylko "zdobędziesz" to dajesz sobie spokój, a teraz ma partnera z którym jest wreszcie szczęsliwa. Daj spokój. Znajdź sobie kobietę której styl życia będzie odpowiadał Twojemu.

no trochę to jest się do czego przytulić :) ale to akurat twój plus, ogólnie hm... na ulicy bym się raczej nie obejrzała ale i tak się nie oglądam więc nie masz się czym przejmować ;) ja bym na twoim miejscu zmieniła tą koszulkę to na pewno a jeżeli chodzi o resztę to hmm zarost kilkudniowy jak już ktoś sugerował może wyglądać korzystnie, ale też nie taki chamski tylko raczej zadbany niech będzie !! no i ubieraj się jakoś fajniej .. poza tym nie jesteś jeszcze taki stary więc możesz zaszaleć ;)

ale staram sie poznac inna a jak poznam to porownuje do mojej bylej zony ona byla idealna ladna zgrabna dlugie czarne wlosy niebieskie oczy moj ideal wielu sie za nia ogladalo potrafila cudnie gotowac moze sa jakies sposoby by ja odzyskac????? zna moze ktos ja juz szaleje z zazdrosci ze to inny ja ma

Jak jedyne wartości jakie dla Ciebie przestawiała to wygląd i umiejętności kulinarne to ja mam jedno pytanie: jak żeś to zrobił, że ona w ogóle za ciebie wyszła!? Daj jej facet spokój, jest szczęśliwa, miałeś swoją szansę, spieprzyłeś, teraz cierp.

Po co sie pchac tam gdzie Cie nie chca?

normalny facet jestes:) napewno znajdziesz fajna dziewczyne jeszcze, zycze powodzenia:)

no wrobilem ja w dziecko mowilem ze wyciagam a nie roblem tego popuszczalem nasienie

ojej no to masz chłopie problem ale nic z tym nie zrobisz,,, no ale taka już twoja uroda, przywiązałeś się do niej i teraz masz doła bo ona cię zostawiła, masz rację z twojej własnej winy, bo o kobietę to trzeba zabiegać cały czas, z resztą tak samo i kobieta o mężczyznę powinna zabiegać cały czas, jeżeli jest ktoś atrakcyjny to adoratorów nie brakuje a ty niestety o tym zapomniałeś.. teraz nie możesz zrobić nic innego jak tylko wziąć się za siebie tzn w garść, pójść do sklepu kupić w miarę modne ubrania, zapuścić tą brodę i zająć się swoim życiem.. nowym życiem a nie rozpamiętywaniem o byłej, poza tym jakby była taka idealna to by cię nie zostawiła tylko walczyłaby o to żeby coś między wami jeszcze naprawić, starałaby się, albo pokazałaby ci że szybko MOŻESZ ją stracić! ona chyba po ślubie się tobą rozczarowała po prostu, nie wiem może nie widziały gały co brały, a może chciała się zabawić, można sobie gdybać fakt jest faktem, musisz wystartować na nowo i to najlepiej jak najszybciej i przestań o niej myśleć bo gdyby nie była suka to by nie odeszła!!

no i jak byla w ciazy to sie hajtnelismy ale ja nie mialem ochoty na pieluchy itp chcialem ja tylko przy sobie utrzymac a teraz inny ma to szczescie

ona sie starala o mnie czesto robila mi niespodzianki,rozmaiwiala ze mna itd ale mi jakos to nie w glowie bylo eby sie starac byla moja zona i ju

Tjaaa....do trzeciego posta od końca starałam się wierzyć, że to nie prowokacja.

to nie jest prowokacja tak zrobilem bo ona wczesniej wspominala ze jak sie nie zmienie to odejdzie no i wrobilem ja w dziecko myslalem ze tak ja przy sobie zatrzymam

Chyba za bardzo wierzę w ludzką inteligencję żeby uwierzyć w tą historię....i bardzo mi z tym dobrze.

dobra nie chcecie mi pomoc to nie chcialem sie wyzalic , ale i to mi nie pomoglo w lepszym samopoczuciu

i co z tym dzieckiem teraz jest ma nowego tatusia ? czy za jakiś czas będzie miało nową mamusię? bo nie kumam!!

dziecko jest z nia ja place alimenty co mi sie nie usmiecha ale ja chce ja byla zone odzyskac

Zakładając, że mówiłeś prawdę: -Byłeś do dupy mężem, olałeś ją po ślubie -Wrobiłeś w dziecko, żeby Cię nie zostawiła (a ona była na tyle naiwna, żeby wierzyć w stare jak świat "zdążę wyjąć" -Miała Cię dość po pół roku -Teraz mijają trzy lata od rozstania -Ona ma męża -Tobie zebrało się na odzyskiwanie jej... A smoki w tej bajce były?

fawila to nie bajka mnie poprostu boli ze ja stracilem i chce to naprawic i w dodatku ona wstawia ciagle nowe zdjecia jej nowej rodziny a mi serce peka ze ten facet co ja w ramionach trzyma to nie ja tylko on

Normalny facet.nie martw się,widocznie nie była Ciebie warta.powodzenia,będzie dobrze.najważniejsze jest niewidoczne dla oczu ! pamiętaj

Po 3 latach Ci się zebrało? Daj spokój.