Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie mam niku

matki ile tak naprawde na siebie wydajecie??

Polecane posty

Gość nie mam niku

Mozecie pisac anonimowo powiedzcie ile na siebie przeznaczacie.Jakich firm kupujecie kosmetyki, ubrania itp.Zapraszam do dysusji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam niku
nikt na siebie nie wydaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jak tak was czytam
Ja w zależności od miesiąca. Ale jakoś tak niewiele. Bywa że i 50zł. W tym np wydałam 180zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka x 2
ja od pol roku niewielkie kwoty bo maz nie pracowal. w tym miesiacu bluzke n wyprzedazy za 25 zl, w ubieglym krem do twarzy za 30 no i kilka par rajstop/podkalanowek w miesiacu i duzo slodyczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podkład clarins: 150zł puder nouba: 99zł szminka rouge bunny rouge 99zł róż rouge bunny rouge: 99zł bronzer: nouba 99zł eyeliner: tanizna z miss sporty tusz: 60zł krem sephora nawilżający : nie pamiętam ile balsamy, płyny do kąpieli, szampony: alterra [niedrogie są, a myją się w nich wszyscy, bo są eko ;)) ubrania: river island, ck, zara, czasem gap, wczoraj kupiłam bluzke z burberry. no jak tak patrzę to trochę kasy schodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam niku
dzieki bardzo dziewczyny.Pytam bo zastanawiam sie czy fanaberia byloby wydanie duzej kwoty np.na torebke przy dosc duzych zarobkach dlatego chce sie dowiedziec jak to jest u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daj spokój, trzeba dbać o siebie. jak chcesz kupić torebkę, to to zrób;) najważniejsze jest, że Ci się podoba i będziesz się czuła świetnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam niku
tez tak uwazam ale jakos ciezko mi pojsc do sklepu i wydac :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecie ? Ja tez tak mam . Moge malej kupowac tonami a na siebie mi szkoda . Ale jak juz zaczynam dla siebie szalec to szaleje caly dzien ;p ok miesiecznie na kosmetyki , ubrania , buty itp wydaje ok 400 zł .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana 29
Ja odkąd mam dziecko wydaje więcej na nie niż na siebie :D W tym miesiącu 2 błyszczyki chanel (ok270 zł) dwie sukienki, dwa topy H&M ok 260 zł,jeszcze jakieś kosmetyki (lakier do pazn,kosm do kąpieli,higieny) ok 100 zł. Miesięcznie dużo wydaje na benzynę, bo sporo jeżdżę samochodem-lubię ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memładokwadratu
To zalezy kogo na co stać. Mnie nie byłoby stać wydawać takie kosmiczne kwoty na kosmetyki jak blue c wydaje.A pracujemy oboje z mężem. Kosmetyków niewiele kupuję Praktycznie tylko szampon, żel pod prysznic, sztyft pod pachy, jakiś perfum czy wodę toaletową, mydło, krem do twarzy, czy rąk. Ale kupuję taniznę za kilka kilkanaście złotych, dla mnie idiotyzmem jest wydać 90 zł na krem czy podkład do twarzy, bo w w wyglądzie i tak nie ma żadnej różnicy. Mam koleżanki, co kupują kosmetyki 10 razy droższe od moich, a ich twarz wygląda tak, jak by się w ogóle nie umalowały i dopiero co wstały z łóżka. Po co wydawać 500 zł na torebkę, jak o wiele lepiej wygladającą można kupić za 70 zł ? Wielka Cena nie równa się ładnemu wyglądowi. Czuję się atrakcyjna, chodzę modnie ubrana, pomalowana, zdabana, a wydam na siebie może raz na parę miesięcy 200 -300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość memładokwadratu
Matko, 270 zł za 2 błyszczyki ???? I co, myślisz, że tę cenę widać na Twych ustach ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wole kupic cos dzieciom niz sobie,uwielbiam kiedy sa fajnie ubrane:) na sobie tez raczej nie oszczedzam Jakies ciuszki ze 3 razy w miesiacu kupie do tego kosmetyki ktore sa mi potrzebne:) Trzeba o siebie dbac:) Kochana jak chcesz cos sobie kupic i cie na to stac to sie nie zastanawiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodam ze nie kupuje wszystkiego markowego bo mi szkoda kasy Czasem za nizsza cene mozna dostac fajniejsze rzeczy i jakosciowo bardzo dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ana 29
Dziewczyny dajcie spokój :D Napisałam post w temacie i tyle a tu od razu zdziwienie i bulwers. Jeśli chodzi o błyszczyki Chanel to wg mnie są najlepsze błyszczyki jakie znam. Pięknie wyglądają na ustach,są trwałe,mają bogatą gamę kolorów. Jeden błyszczyk starcza mi na rok/półtora. Wolę jeden błyszczyk Chanel czy Estee Lauder niż 10 tańszych. Tak samo mam z torebkami,butami wolę jedną konkretną niż kilka innych. Każdą z nas stać na coś innego taki ten świat.Każda z nas inaczej zarabia.Przecież kosmetyki z Douglasa czy Sephory cieszą się dużą popularnością więc najwidoczniej jest dużo kobiet,które je kupują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę juz bywam na tym forum
Wg mnie w kremach jest różnica. Ja wyznaje zasadę, że inwestuję w swoją cerę. Jednocześnie też nie kupuje błyszczyków za 100zł. Wolę w tą cenę kupić kilka tańszych i dopasować do makijażu. Cieżko napisac ile na siebie wydaje, bo w jednym miesiącu muszę kupić dwa kremy i tusz, a w drugim nic z kosmetyków, moze jakąs bluzeczkę. Na pewno nie mam tak, ze sobie odmawiam, chodzę w jednym spodniach a wszytsko idzie na dziecko. Raczej wszytskim po równo idzie, ja lubię być zadbana, ubrana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wydaje dużo na siebie i na dziecko , w rezultacie nic nie moge oszczedzić , maz nie bardzo wie co ja kupuję , ale tez nie wnika za bardzo . Duzo mi idzie na kosmetyki , dodatkowo korzystam z manicure w zakladzie i z fryzjera raz na 2 miesiące. W tym miesiacu kupiłam sobie sporo ciuchów na lato , 2 pary butów , ale córkę też obkupiłam , kupiłam sandały na lato , tenisówki i crocsy . I zawsze jak sobie idę coś kupić to i jej kupuje jakąś drobnostkę chociazby . JAk córka była mała, a ja jeszcze nie wróciłam do pracy , to wogóle na siebie nie wydawąłam bo mi było szkoda , woałał m wszystko jej kupować , jak wróciłam do pracy to wóciła dawna "ja" :) Nie kupuję w nie wiadomo jak drogich sklepach , najczęściej w sieciówkach H&M , Reserved . Kosmetyki to loreal , clinique , max factor, revlon , ostatnio się te szarpnęłam na krem diora. Swoją drogą teraz taka drożyzna , że 200 zł lekka ręką się wydaje , bo to raptem 2 bluzki i ewentualnie kiecka do tego. Wczoraj byłam w Lilou i spodobała mi sie torebka , ale szkoda mi wydać 599 zł-chociaz bardzo mnie urzekła, nie mogłam wzroku od niej oderwać ... ale z drugiej strony za tyle kasy to bym mogła poszaleć w innym sklepie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam niku
popieram przedmowczynie dobre kosmetyki starczaja na dluzej.Ja blyszczyki Chanel uzywam od 10lat.Dlatego moje pytanie czy raz na jakis czas jak kupicie naprawde cos bardzo drogiego dla siebie czy macie wyzuty sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam raka mózgu
zazdroszcze wam ...mnie juz nie stac na nic ...ale miło sie czyta i marzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaignasiowam
ja nie wiele wydaję na siebie miesięcznie a raczej mój mąż bo ja siedzę z synkiem w domu -tusz-50zł(raz na 2 mies) -podkład-70zł(1 na 2 mies) -krem-50zł(raz na 2 mies) -balsam-20zł(1 na mies) -żel pod prysznic-10zł(2 w miesiącu) -lakier do paznokci-15(2 w miesiącu) -perfumy-100zł(1 na 2 mies) -buty-150-200zł(raz na 2-3 mies) -ciuchy -zależy co znajdę ale ceny normalne raczej -fryzjer-120-150(1 na 2,5-3 mies) -czasem kosmetyczka 2-3 razy w roku -1 raz ok.150-200zł no i inne drobne wydatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba o siebie dbać
Wiecie mi kiedyś koleżanka powiedziała że ona może wyglądać jak szmata ważne żeby jej córka miała wszystko ładne i nowe. Co o tym myślicie bo ja nie do końca się z tym zgadzam. Otóż matka jest wzorem dla córki i syna. Jeśli nie będzie o siebie dbała to córka może brać z niej przykład być nie zadbana i przez to zakompleksiona. Ja myślę że to że mamy dzieci nie znaczy że całkowicie musimy ze wszystkiego rezygnować. Ja np wydaje mało na siebie bo też nie potrzebuje jak siedzę w domu to nie będę nosić markowych ciuchów czy psikac się najdroższymi perfumami jednak wychodząc gdzieś staram się wyglądać elegancko. A prawdę mówiąc rzeczy najczęściej kupuje na promocjach ostatnio np kozaczki za 39zł albo w tych sklepach za 5zł. Tam są naprawdę dobre ładne rzeczy i do tego tanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam niku
czyli czsami jakas ekstawagancja nie zaszkodzi :) Poprawilyscie mi humor chyba rusze po ta torebke:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego idiotyzm? droższe kosmetyki z reguły są robione z lepszych składników, starczają na dłużej, nie zapychają cery i człowiek nawet inaczej wygląda z podkładem z nouby czy z miss sporty . Do tego droższe marki starczają na dłużej. Z resztą, też trzeba patrzeć na to, na co kogo stać. Jakbym miała 3000zł na 3osobową rodzinę to może bym się zastanowiła z perfumami chloe, ale że za granicą życie wygląda inaczej, to dzięki temu można poszaleć bez wyrzutów sumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochę juz bywam na tym forum
10 lat błyszczyk? Przecież on jest dawno przeterminowany, pełen bakterii i innych śmieci. Coś okropnego. Matka może wyglądać jak szmata? A potem dziecko idzie do szkoły i własnej matki się wstydzi. Jeszcze zaciekawiło mnie jak ktoś jest w stanie wymalować dwa lakiery do paznokci w miesiąc. Ja się baaardzo często czerwonym maluje i starcza mi na pół roku. W kwestii firm nie zawsze drogie znaczy lepsze. Miała kilka droższych produktów, m.in. lakiery do paznocki, błyszczyki, które się nie sprawdziły. Stawiam głównie na trwałość. Czasami jak widzę torobeki za 500 zł a tu nitki wystają, kiepskie, słabe szycie, to od razu odstawiam. Taką fuszerę to mogę kupić za 70zł, a nie 500zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tfu już napisałąm, ze starczają na dłużej, sorry ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mam niku
blyszczki od 10 lat czyli przez ten czas kupuje tylko jednej firmy a nie uzywam jeden od 10lat:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaignasiowam
10 lat błyszczyk? Przecież on jest dawno przeterminowany, pełen bakterii i innych śmieci. Coś okropnego. -dobre-czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorry, ale .....
100 zł na błyszczyk to już snobizm i lekka przesada. Widzę kobiety, co używają takich drogich rzeczy i nie wyglądają nic lepiej, niż te, co kupują miss sporty - poza tym, że więcej kasy wydadzą niepotrzebnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic na siebie nie wydaje, wszystko idzie na dzieci... one są najważniejsze, ja może zacznę o siebie dbać, jak podrosną trochę na tyle, że znajdę odrobinę czasu dla siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muammuam
Dbać o siebie trzeba, jakoś się ubrać, uczesać, umalowac. Ale odkąd mam dziecko bardziej myślę najpierw o jego potrzebach, a nie o tym, żeby latać po Douglasach czy reservdach i szukać dla siebie błyszczyku za 100 zł.Zresztą gdybym tak kupowała,to nie wiem, za co byśmy żyli. I zastanawia mnie jedno, ile te panie co wydają tyle na kosmetyki, mają miesięcznie na życie ? Bo ja mam z mężem średnio niecałe 4 tys. zł i nie stać mnie na taki snobizm, żeby kupować co rusz channele za kilkaset zotych, bo są inne potrzeby - dziecko - dom, różne sprzęty do domu, przeróżne rzeczy.Ja się muszę zadowolić tuszem za 15 zł i błyszczykiem za 6 zł.I wyglądam tak, że faceci ślinią się na mój widok, i mnie podrywają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×