Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rece opadaja mi

Moj a Twoj FACET A INNE PANNY (zapraszam afcetow)

Polecane posty

Gość rece opadaja mi

FACECI I KOBIETY: doradzcie mi prosze. wczoraj mialam rozmowe z moim facetem i co sie dowiedzialam: 1. lubi plaski brzuch- NIE podoba mu sie moj brzuch ( waze 57 kg faktycznie mam troche brzuch, ale bez przesady) 2. po ciazy jak bede miala brzuch-wg niego mozna go bez problemu zrzucic. wszytsko zalezy wg. niego- "jak sie chce tylko to mozna" 3. lubi male cycki- wiec mowie mu- "a co jak po ciazy mi urosna", on na to- "to beda mi sie mniej podobac" 4. pytam go. "podobaja ci sie inne panny"- on mowi "tak, potrafie ocenic jaka panna jest atrakcyjna, jestem facetem, jestem wzrokowcem" 5. jak przytyje on- "niewiem jak to wplynie na moj pociag seksualny do ciebie" 6. na to wszytsko mowi ze mnie kocha, ale poprostu mi mowi to co czuje i uwaza, i to co kazdy facet mysli, ale boi sie powiedziec swojej dziewczynie, wg niego " jest szczery wobec mnie" 7. Na jakims blogu klocil sie z panna jaks> Zdradzil ja maz. A moj facet jej powiedzial. "Idz do klubu ze striptizem, i pozstaw pobok siebie kobiete z tego klubu i siebie,i spojrz w lustro , i zobaczysz powod dla ktorego cie zdradzil " no tego to juz ja nie trawie wogole. To co on mnie zdradzi jak bede gruba. JEZU ratuj!!!!!!!!! 8.A na to wszytsko mowi ze nie wie jak jego psychika bedzie regowac, jak bede gruba czy, miala brzuch, czy wieksze cycki, ze moze to bedzi eakceptowal...MOPE?????????????/ ja juz niewiem co mam o tym myslec> Czuje sie taka sama jak ii inne panny. Do tego on sobie robi instruktora fitnesu (jest to jego marzenie). Kiedys byl grubszy i schudl, ja mu nic na to nie mowlam. Na to wszystko co on mi mowi, powtarza mi- ze ja tez tak mysle, ze zwracam uwage na innych faceto i potrafie ocenic czy ktorys jest fajny , i czy fajnie wyglada. Ale on nie rozumie jaki wplyw ma na mnie to ze on mi to mowi.Czuje poprostu ze jak bede gruba to mnie zdradzi. Doradzcie Faceci jak myslicie?? czy on ma racje?? Kobiety?? Czy wasi faceci kiedys wam tak mowili? Czy myslicie ze mozna akceptowac takie slowa od kogos kto mowi ze Was kocha?? dodam ze ja mam 25 lat on 27 lat ( 8 lat razem, bez zareczyn i wogole, mamy zaczac mieszkac za jakies 2 tyg razem,on nigdy taki nie byl, wg niego zawsze byl tylko mi nie mowil nic, a teraz mu odbilo cos)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz111
On cie ie kocha-jest z toba z przyzwyczajenia. Wiem ze to moze za bolec ale taka prawda. Nie nam juz nascie lat i wiem co mowie i wiem tez ( chc za 2 razem) co to jest prawdziwa miłośc. Zostaw go na zasadzie odpoczynku od siebie np. 6mies. ale bez zadnych kontaktów i zobaczysz jak bedzie. Jestes mloda nie marnuj zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfonsinho
JA Ci mogę powiedzieć ze swojej strony że mówiąc w prost jak dla mnie jest jebnięty . Jak sama mówisz jest z Tobą 8 lat i po Twojej wypowiedzi widać ze macie zamiar na jakieś dziecko i jego szczerość do Ciebie że łaskawie może mu się nie będziesz nie podobać jeśli Ci przyjdzie tu i ówdzie jest tragiczna , żałosna i dziecinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
zyli uwazasz ze on przesadnie mi mowi zto?? tego nie idzie zaakceptowac?? ja czuje ze bede szla z nim na disco, gdzie oczywiscie beda inne panny w mini i wogole, plaski brzuch, to on bedzie na nie lampil, ze bedzie tak wg mnie ta kocham, ta ma fajny brzuch, ta cycki....jak tak mozna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie bądź obłudna
pisałaś, że twój facet był grubszy i nic mu nie mówiłaś... a teraz wyobraź sobie, że znowu jest gruby, ale tak paskudnie, chodzi po mieszkaniu w gaciach i rozdeptanych bamboszach i nie golił się od 2 tygodni - nadal będziesz miała ochotę na seks z nim? a co to za związek bez seksu? facet po prostu jest szczery, dlaczego ma kłamać, że jak przytyjesz, to nadal będziesz mu się podobać, skoro NIE BĘDZIESZ? to nie znaczy, że cię wtedy zostawi z dzieckiem, ale przecież nie może ci powiedzieć: "tyj ile chcesz, dla mnie zawsze będziesz cudna i śliczna" :O no i nie powiesz mi, że faktycznie nie spojrzysz od czasu do czasu na innego faceta, oceniając jego urodę :D każdy zdrowy, normalny człowiek nie jest obojętny na ładne widoki, nawet jeśli jest w związku :D po prostu nie zdradza, ale nie staje się też ślepy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz111
Moze nie tyle ze przesadnie ale nawet jak ma takie obawy jak bedziesz wygladala-a takie maja zeczywiscie faceci- to nie powinien ci tego mowic jak cie kocha . Wiadomo ze kobieta tez sie boi i to bardziej a on powinien cie wspierac i okazac ze cie kocha bez wzgledu jak teraz czy puzniej bedziesz wygladala. A co jak sie zestazejecie ? To on jako 80-latek poszuka mlodszej i ladniejszej? Ma facet juz troche lat i skoro teraz ma takie podejscie to raczej juz go nie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przegiął totalnie, jakiś chory chyba jest. Za szczerość tez się płaci :| Gdybym ja coś takiego usłyszała od mojego, choć święty nie jest to by taki strzał dostał że by się chyba nie pozbierał...jesli Cię kocha naprawde to mały czy duzy biust nie robi mu różnicy, bedzie Cię akceptował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfonsinho
Jestem pewien że przesadnie . Jest z Tobą tyle czasu że wie co lubisz a co nie i czego nie powinien Ci mówić . Powinien nawet kłamać że jesteś najpiękneijsza najładniejsza itp zwyczajnie po to żebyś poczuła się wyjątkowo bo jednak jak spędził z Tobą kawał czasu to musisz być dla niego kimś wielkim . Musisz z nim o tym porozmawiać w zwykłej rozmowie - nie w kłótni bo to niczego nie da . Kłótnia tylko da Ci to że ze dzień lub dwa się z nim pogoodzisz a przez właśnie ten dzień byście mogli wspaniałe rzeczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
a co myslicie o poscie "AUTORKO NIE BADZ OBLUDNA" jakbym wlasnego faceta slyszlaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfonsinho
To jej/jego opinia ;) nie mam z tym żadnego problemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość groszka 33
jaki zalosny typ, jak sie kocha to bezwarunkowo, a on wylicza co i kiedy bedzie mu sie w tobie podobalo lub nie, rozumiem ze jakbys stracila np noge w wypadku to tez by cie zostawil no bo bys mu sie nie podobala, straszne, i prosze cie nie mow ze cie kocha chyba sama w to nie wierzysz, jak to czytam uwtierdzam sie w przekonaniu jak kochanego meza posiadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może ty odpowiesz na ten
post? bo do ciebie był skierowany, a nie do innych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pozycjami 2, 4, 5 i 6 się zgadzam, reszta świadczy o jego niedojrzałości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
powiem ci ok moze i masz racje, bylo by inaczej, ale kto powiedzial ze ja chce byc gruba?? czemu on od razu zalozyl ze bede?? i czemu mi tak mowi?? ze czuje sie jak poprostu kobietanic nie warta mowie mu ze on cale zycie tez nie bedzi ewygladac jak jakis model, ze nie wie co sie moze stac, poco tak gadac do tego mi kiedys powiedzial, ze jakby byl chory na cos powaznie by mnie zostawil, bo by mi nie chcial zycia spierdolic, wiec co jak bede ja na cos chora , raka czy cos to mam go zostawic???//// bo na to wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość khagern
ao n jest idealem?? pewnie nie wiec obierz taka sama strategie jak on i oboje sobie uswiadomicie ze trwaly zwiazek wymaga poswiecenia dla drugiej osoby,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość IggyPop
A nie czujesz, że facet po prostu podcina Ci skrzydła? Powinien Cię akceptować i wielbić każdy cm Twojego ciała, a nie krytykować ( zwłaszcza, że nie jest to konstruktywna krytyka- w końcu nie masz brzydkiego brzucha). On sam przecież nie będzie wiecznie erosem, może z ciałem dzięki fitnessowi nie będzie miał problemów, ale też zacznie pojawiać się mu łysinka. Chyba troszeczkę jest zakochany w sobie:) Skoro tak świetnie potrafi oceniać inne panny, a Ciebie kocha to Ty powinnaś być dla niego najpiękniejsza w porównaniu do tych panien, jeśli tak nie jest, to lepiej przemyśl ten związek bo ciągle będziesz czuła się gorsza, ciągle będziesz czuć, ze nie jesteś jego ideałem. Przerabiałam taki związek, facet doprowadził do tego, że moja samoocena była na dnie i dopiero po rozstaniu uwierzyłam w siebie i w to, że wcale nie jestem taka najgorsza z wyglądu i że mogę się podobać. Związek zakończyłam po podobnym stażu jak Twój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alfonsinho
Podzielam każde zdanie osoby o nicku IggyPop . Z tym że jestem chłopakiem i nie miałem takich problemów a jak kolega/koleżanka napisała ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
ostatnio uslyszalam od koelznki ze jej koelga jej powiedzial ze - jestem idealna i ze nawet ta oponka mi pasuje na brzuchu i powiedzialam mu to- a on mnie pyta kto ci tak powiedzial- ale to nie mialo sensu zeby wiedzal kto, wazne jak inni mnie widza a moj facet, ale dla niego to nic nie znaczy ze tak jak napisala lgPop podcina mi skrzydla i mowi i tlumacze mu, ze juz straxcilam zapal do cwiczen. mowi mu chodmy na tenisa, on sie nabija ze poodbijac a nie grac , bo onmi tlumaczy jak mam grac, ja mu mowi ja chce isc sobie pograc z toba, poodbijac nawet, pytam- co ma mi sie pot po dupie i plecach lac - a on ze "TAK"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzisz, Autorko, ja nie sądzę, żeby Twój partner chciał Cię skrzywdzić, urazić, czy ostrzec przed samym sobą. To normalne, że najpierw jesteśmy młodzi, zgrabni, podobamy się sobie, hormony szaleją, a z wiekiem wyglądamy coraz gorzej i nikt zdrowy na umyśle z tego powodu nie kończy związku. Ale trzeba się cały czas dla siebie starać, i to miał zapewne na myśli Twój chłopak. Faceci są prości. Pytasz, czy będziesz mu się podobać gruba, to jego mózg podsuwa dwie możliwe odpowiedzi: TAK i NIE :D A kobieta zanim coś powie, to pomyśli: "Co się stanie, jak powiem TAK? A co, jak powiem NIE? Czy go nie urażę? Zaraz, zaraz, on ma 2 kilogramy nadwagi, na pewno się rozpłacze, jak powiem, że nie podobają mi się grubsi faceci! Muszę go jakoś sprytnie okłamać!" :D Rozumiem, że Ty, jako kobieta, nie chciałaś usłyszeć tego, co usłyszałaś. Ale w opisanej przez Ciebie sytuacji został popełniony jeden błąd, i to przez Ciebie: NIGDY NIE ROZMAWIAJ ZE SWOIM FACETEM O WŁASNYM WYGLĄDZIE! Jeszcze z ciekawości: w punkcie pierwszym to on powiedział, że nie podoba mu się Twój brzuch? Czy tylko powiedział, że lubi płaskie, a reszta to już Twoja nadinterpretacja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
moze i racje...powiedzial ze lubi plaskei brzuchy..ale do tego wszytsko jeszcze inne...ale o to chodzi ze co bedzie jak przytyje..jak urodze to dziecko i co??mam z nim isc po ulicy i co udawac ze wszytsko jest ok..takie gadanie ma wplyw na zycie juz wspolne caly czas a nie ze powie mi i ja zapomne...bede z nim szla ulica i bede widziala fajna laske i bede wiedziala ze on powmyli ze fajna baba..i co z tego ze mnie kocha..jak ja bede sie czula jak zwykla dziwczyna a nie wyjatkowo jak powinnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
jak ja mam miec poczucie wlasnej watrosci jak wlasny faet mnie tak doluje i wypomina co bedzie gdy....i mowi ze mu sie nie podoba moj brzuch czy to wszytsko juz za daleko nie zaszlo:((??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli punkty 1-6 padly w odpowiednim kontekscie, a nie ot tak 'jak przytyjesz, to bedziesz mi sie mniej podobac', to ok, facet jest szczery. Moze za bardzo, ale to normalne, co mowi. Za to punktu 7 bym nie zniosla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tu IggyPop zaczerniłam się:D No to masz do czynienia z takim malkontentem jak ja miałam. To straszne, że przejrzałam na oczy tak późno. Wszystko robiłam źle według niego, miałam ten sam problem z wyjściami co Ty: po co coś robić- przecież Ty i tak tego nie potrafisz. Nie daj się i znaj swoją wartość. Pamiętaj, że inni może i nie doceniają Twojej wartości, ale jak Ty sama siebie nie doceniasz to już jest bardzo źle. Dałam sobie wmówić, że to prawda, że naprawdę jestem zła, że wszystko jest z mojej winy, że MAM OGROMNE szczęście, że on mnie jeszcze chce- taką niedoskonałą. Wytykania moich RZEKOMYCH wad nie było końca. Jak się uwolniłam to rozkwitłam pod każdym względem, bo uwierzyłam w siebie. Dotarło do mnie, że to nie prawda co mój były chłopak o mnie mówił, że mam wiele zalet. Nie daj sobie robić krzywdy, przemyśl jak to rozwiązać. Najważniejszą osobą w Twoim życiu jesteś właśnie TY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rece opadaja mi
on mi mowi ze to dla mnie robi..bo jak przytyje bardzej to bede miala problemy i on wie o czym mowi..bo sam musial schudnac, i wie jak to jest nic nie jesc i cwiczyc ale na czym polega milosc, bo ja juz chyba niewiem??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadzam się z verde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale to jest tylko facet! :D On nie ma pojęcia, jak zmienia się kobiece ciało w trakcie ciąży (zresztą Ty też jeszcze nie wiesz, jak to u Ciebie będzie wyglądało). Jemu to się pewnie kojarzy ze stereotypowym wizerunkiem żony i matki: spasione babsko z papilotami na głowie, w szlafroku, umazane wszędzie jakąś papką dla dziecka... On w swojej odpowiedzi zawarł "kochanie, ale nie zrobisz z siebie takiego monstrum, prawda? bo to mi się nie będzie podobało" - a nie, że zostawi Cię z dzieckiem, bo zaraz po wyjściu ze szpitala nie stracisz wszystkich dodatkowych kilogramów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie co innego opada
Dziewczyni, a co z twoimi cechami charakteru, inteligencją, o tym wcale nie piszesz :-( To nie wygląd sprawia, że ktoś jest wyjątkowy, ale charakter, poczucie własnej wartości. Robisz najgłupszą rzecz pod słońcem i dołujesz niepotrzebnie. Zamiast ćwiczyć aby zgubić osławiona oponkę wyjdź gdzieś, zabaw się, zauważ, jak podobasz się innym facetom, rozwijaj jakieś zdolności , pasje, a nie twkisz uwiązana jednego faceta i wciskasz jakieś kity.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I niepotrzebnie pyta faceta o to, jak ma wyglądać :D Z ręką na sercu, gdyby ktoś Cię zapytał, Autorko, o Twój ideał mężczyzny (pod względem wyglądu), to byś opisała swojego chłopaka? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×