Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość PrzezyjToJeszczeRaz

Zazdroszczę ludziom, którzy nie mają w swoich doświadczeniach 'złamanego serca'

Polecane posty

Gość PrzezyjToJeszczeRaz

Mialem w zyciu raz kobiete.. raz... przez ten czas czulem sie, jakbym był Bogiem.. chcialo mi sie zyc, nic mnie nie martwilo, bylo pieknie rok temu mnie rzucila, hamsko, dla innego itp.. oczywiscie wczesniej niby zakochana byla.. ja niestety tez bylem zakochany w niej od tamtej pory jestem żywym trupem.. nie mam ochoty na zadnych kolegow, na imprezy, na sport, na nic!! kompletnie na nic mysle 24h ciagle o niej, sni mi sie po nocach, bardzo czesto robie sobie 'dobrze' na jej fotkach.. po prostu tragedia nie potrafie zyc Boze jak ja zazdroszcze ludziom, którzy w zyciu nie doznali tego typu uczucia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzezyjToJeszczeRaz
kurwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakadu 09
ryj do góry, przejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoglada na mnie
ciota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przesoilem kalafior
tak kurwa przejdzie... rok nie przechodzi to kiedy map rzejsc??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Boze jak ja zazdroszcze ludziom, którzy w zyciu nie doznali tego typu uczucia :/ " pociesze cie faktem że takich osób jest znikoma garstka :) a co do ciebie? no cóż gwarantuję ci że za jakiś czas będziesz sie śmiał z siebie i nie dowierzał że mogłes byc takim frajerem i dołować sie z jednej pustej i zakłamanej laski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzezyjToJeszczeRaz
za jakiś czas?? człowieku.. świeżo po rozstaniu tez tutaj wszedlem sie pożalić to ludzie mi dawali 3 miesiace ze bede juz normalny a tu mija rok a ja nadal cierpie tak jakby to bylo wczoraj.. ten koszmar chyba nigdy sie nie skonczy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tu mija rok a ja nadal cierpie tak jakby to bylo wczoraj." a to niedobrzy doradcy jak oni tak mogli kłamać ? :P powiem ci coś weź zaproś swojego dobrego kumpla do knajpy postaw litr gorzały na stół,pogadajcie wyżal mu sie ze wszystkiego i sie uwalcie jak największe świnie ... a jutro zacznij nowe życie!!! Jest tyle fajnych lasek że ci oko spuchnie od patrzenia Tylko chciej sie zmienić i zrób pierwszy krok i pamietaj kobiety nie lubią mazgajów który rozpamiętują swoje złamane serce latami :D bądz bardziej męski albo chociaż zacznij takim być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzezyjToJeszczeRaz
///weź zaproś swojego dobrego kumpla do knajpy postaw litr gorzały na stół/// od tego czasu wypiłem już hektolitry wódki.. nic nie pomaga ///a jutro zacznij nowe życie!!!/// już sto razy zaczynałem to nowe zycie... ///Jest tyle fajnych lasek że ci oko spuchnie od patrzenia/// samo patrzenie mnie dobija, a zadna nie chce nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zrobilem taakkkkkkk
Moja historia z porzuceniem byla podobna. Jako ze jestem dosc uczuciowym czlowiekiem, wiedzialem ze moga czekac mnie dlugie miesiace "zaloby" - dlatego zrobilem wszystko, zeby do tego nie doszlo. Mnostwo godzin spedzilem na autosugestii, ze ona nie byla mnie warta, ze to taki typ czlowieka itp, sluchalem muzyki, ktora dawala mi energetycznego kopa, imprezowalem z kolegami, odnowilem kontakt z kolezanka, ktora mieszka dosc daleko ("bezpieczny" flirt wirtualny). Kiedy tylko lapalem sie na momencie zalamania, natychmiast stosowalem ktoras z metod. 2-3 miesiace mi zajelo, zeby przestac czuc do niej cokolwiek - nawet jej nie nienawidzilem, stala sie powietrzem ; ) Jesli chcesz zastosowac tą metode, musisz miec duzo samozaparcia i byc konsekwentnym - nie daj sie pokonac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
U mnie w sierpniu mijają 2 lata i cały czas tak cierpie po porzuceniu, a jestem juz z innym facetem od roku. To chyba nigdy nie przechodzi, niestety:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×