Nie mam dziewczyny bo ubieram się i wyglądam jak szmaciarz i biedak

kiedys probowalem zmienic styl na niby nowoczesny,cos jak w you can dance i innych programach... w sklepie wsyzstko fajnie wyglądalo ,ale tylko na wieszakach... Wygladalem jak debil :O Wszystko wylądowalo w szafie i lezy do tej pory. Chodze w ciuchach z targu i Lidla , rozciągniete ,wypranne ,w jednych spodniach chodze juz od 3 lat . No i wygladam jak biedak chudy ,zgarbiony ,ogolony na krotko ,fruzyra zadna . Jestem tłem na innych , nijaki

co stoi na przeszkodzie by to zmienic?

tez pytanie :O

Istnieje jeszcze coś pomiędzy :) Styl klasyczny (dżinsy) a nie ala you can dance, ale nowe, a nie sprane

Nie wszystkie dziewczyny to materialistki.... Chociaz jeśli patrzysz tylko na takie które mają tonę tapety albo bardzo bardzo atrakcyjne to niestety one juz nimi są. Na pewno nie kazda, ale wiekszosc tak. Założe się że nie masz fajnego charakteru i to dlatego. Ja znam wielu chłopaków ktorzy tez nie ubierają się zbyt ciekawie a mają dziewczny :-P nie szata zdobi człowieka, ważniejszy jest charakter czyli pewność siebie i charyzma.

Pytanie jak każde inne, bardziej ciekawi mnie odpowiedź czemu odpowiedziałes "tez pytanie".... Zamiast normalnie odpisać ;) a moze Ty się tylko tak usprawiedliwiasz że to przez ubrania...?

o kase nie chodzi bo ją mam . Owszem marzy mi sie zajebista dziewczyna z gornej polki , nie szara mysz. Problemem jest moja twarz , nie jestem przystojny, nie jestem męski Moze pojde do chirurga plastycznego? Tak jestem nudny, jak wiekszosc prawiczków

Heh czyli potwierdzasz regułę im mniej oferujemy tym więcej wymagamy... ;) no ale jeśli chcesz się zmienić i masz kase to nic nie stoi na przeszkodzie :-P tylko efekt nie zawsze moze byc zadowalający ;) chociaz i tak moim zdaniem lepiej jest poczekać na dziewczynę która Cie zaakceptuje a kase wydać np na jakas przyjemność np wycieczkę :) twarz kiedyś i tak się posypie a wspomnienia pozostaną :-P i jak juz to zainwestuj w poprawę pewnosci siebie bo u faceta to ważniejsze niż twarz ;) mozesz byc zajebiscie przystojny, ale jeśli jesteś nudny i zakompleksiony zadna piękność Cie raczej nie zechce :-P

może poproś kogoś, żeby Ci doradził, kogoś znajomego, albo chociaż ekspedientkę w sklepie, zawsze lepiej znac zdanie kogoś kto wie jak wszystko dobrze dobrac, bo najważniejsze jest dopasowanie ubrań. ;)

jak ubierzesz szmaty znanych marek (najlepiej z metką i logo na wierzchu) to staniesz się kimś??? Sam zayważyłeś że nie tędy droga ubieraj się w to co lubisz - ja tak robie i nigdy nie przejmowałem co sądzą o tym jak się ubieram. Mam swoje ulubione kolory, mam ubrania z określonych materiałów w których moje ciało się dobrze czuje i to wszystko

"i jak juz to zainwestuj w poprawę pewnosci siebie bo u faceta to ważniejsze niż twarz mozesz byc zaj**iscie przystojny, ale jeśli jesteś nudny i zakompleksiony zadna piękność Cie raczej nie zechce" a jak bedzie pewny siebie, to nie bedzie nudziarzem? :o w ogole czepilas sie tej pewnosci siebie, jakby to byla jedyna wazna cecha u facetow.

Nie napisałam że jedyna. Ale dla większości atrakcyjnych dziewczyn ważna (a tylko do takich startuje przecież autor...) :-P więc lepiej na tym wyjdzie jeśli nad tym popracuje. Widziałeś kiedyś super laskę z zakomplesionym facetem? Bo ja nie... No chyba że mało widziałam... ;)