miłość a seks, odmienne poglądy

Cześć. Długo już rozmawiam z jedną dziewczyną, bardzo się lubimy, mniejsza z tym. Mamy po 18 lat. Porozmawialiśmy na temat seksu i powiedziała że brzydzi się oralem, on jest dla psycho. Fakt, że nie robiliśmy tego nigdy. Ale czy jest sens kontynuować naszą jak na razie przyjaźń? czy lepiej już ją teraz zerwać, bo ja mam jakby inne "aspiracje" czy poglądy, w sumie nie ciągnie jej do seksu, a ja mam inne wyobrażenia. I co z tym? Zmieni zdanie? raczej wątpię... A zaczynam ją kochać i ona mnie, może na razie by to przeszło, ale w dalszej perspektywie np. za 5 lat, nie chciał bym jej zdradzać, a sami widzimy jak z tym jest... Co teraz?

moze za 5lat polubi oral? Teraz nie jest gotowa na sex po prostu, a Ty chcesz już. Jesli jestes zdolny poczekać rok, dwa....... a jak nie to..........nie warto kontynuować.

no dobra, a jak nie polubi to co w tedy?

ahh, zrozumiałem tą opcje... no pomyślę.. ;/

Masz aspiracje godne podziwu chłopcze :D

no fakt, wychowany na pornolach... chyba nic nie będę kończył.... bo ona już to zrobiła....

mnie też w jej wieku odpychała sama myśl o seksie oralnym :) to mi się po prostu wydawało poniżające, może dlatego, że w kilku filmach, które widziałam było to tak przedstawione. Teraz sprawia mi przyjemność robienie dobrze mojemu facetowi, a i on nie pozostaje dłużny. Jej po prostu seks oralny nie kojarzy się z miłością, musi się zmienić jej sposób myślenia, spojrzenie na ten temat. W romantycznych filmach, nie uprawiają miłości w ten sposób :P.

w sumie dobrze może mówisz, bo na początku to dla seks mówiła całkowite nie, do ślubu, a teraz lekko, ale zdanie zmieniła... nawet mocno zmieniła niż z tym co na początku... to może nie jest tak źle

ale oral nawet mi teraz też się wydaje dziwny.... tak z realnego punktu patrząc, nie robiąc tego wcześniej...

ja tez w wieku 18lat mówiłam w myslach, ze nigdy orala. Zacznijcie od zwyklych pieszczot, a z czasem moze pojdzie samo. Wazniejsze są inne sprawy, niż ora czy anal :) Ona jest dziewicą, a Ty jestes prawiczkiem?