Zapraszam na pogawędkę :)

Kontrabasik Moi rodzice zawsze byli ok co do moich wypadów, ponieważ mi ufali a i ja nie robiłam głupot. Zawsze mogłam wracać koło 2 ale kiedy przegięłam i zlondowałam o 5 rano to dostałam szlaban. Zawsze puszczali mnie gdzie tylko chciałam ale ja nie miałam dużych wymagań. Zresztą od początku 16 roku życia jestem z jednym facetem (obecnie mężem), poznali go jak jeszcze byłam gówniarą i jakoś mu też zaufali. Także u mnie nie było problemy z niczym. (zaczęłam palić jak skończyłam 15 lat- żadnej awantury, tylko dobre rady) prawka nie mam ale wiem, że ojciec dałby samochód bez niczego. Ale co dom to obyczaj. Różnie bywa. Nie bądz zła na rodziców, oni chcą dobrze.

Neueve No to super, na prawdę podziwiam :) Ale pojechałaś tak w ciemno? Miałaś tam znajomych? Nie jest tak źle za granicą- ludzie bardziej mili :P nie robią problemów.. ze wszystkim praktycznie, począwszy od znalezienia pracy po kupno mieszkania i meldunek. Inna bajka. Zupełnie.

to długo zabawiłas w tej Barcelonie?:)

Chętnie bym się dołaczyła, ale nie jestem w Waszym temacie.... a dookoła tylko temat końca swiata... chyba idę spać.... :( :-o

Ruda! Dawaj własny temat, o wszystkim pogadamy. Nie idź spać bo jutro koniec świata he,he przepraszam, nie chciałam Cię przedrzeźniać :D

o kuzwa! i jeszcze mi w zaszczycie padło temat wymyslać... uuuuuuuuuu :D bo ostatnio podobnie jak przedmówczyni tez mnei tu próbowali zakrzyczeć :P dzieki o Koktajlu za docenienie!!!!

nie wiem, czy stanę na wysokosci zadania, bo od ostatnich 3 miesiecy w głowie mam tylko córeczkę i seks :P

a dlaczego próbowali Cię zakrzyczeć? No to masz super zajęcie... jeśli chodzi o seks :) rozumiem, że się starasz? My stwierdziliśmy: Jak Bóg da to będzie... :) A dlaczego akurat córeczka? Chyba, że w głowie seks i córeczka czyli, że masz córeczkę i chcesz jej rodzeństwo zrobić? No taka dwuznaczna wypowiedź :P Albo jeszcze trzecia opcja... och wytłumacz.

a widvisz jak sprostałam zadaniu :D jedno zdanie a tyle pytań zrodziło się w Twej głowie :D córeczkę mam ! a seks... bo po tej ciązowej zaszytej, gojącej się przerwie.... zebrało się ochoty :P

a o do zakrzyczenia to musiałabym linka podrzucić do temaciku, ale nie psujmy aury :D

Oj.... dawaj linka a nie :P Idę zapalić a Ty się namyśl :) Och, to odbijajcie sobie, odbijajcie te dni :) Wreszcie bez "brzucha" można podziałać :)

Oooooo ... nie pale od roku... nie pije od roku.....

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4833127&start=150 a co mi tam... :D

Co to ma być? Po co w ogóle odpowiadałaś na idiotyczne tematy? Dobrze wiesz,że na kafe nie ma słowa "szczęśliwy"... A już ostatnią osobąmktóra pisze coś "poważnego" i "wie o czym pisze" jest noxelia czy jak jej tam.

pfffffffffffffe tam... bo ja się akurat przejełam... Fajnie mi się czytało te wrzuty, wiesz? :P Mam w głebokim powazaniu to co o mnei mysli ktokolwiek, a juz na pewno, nie bedzie mnie sądzic Kafe... juz prędzej ten OSTATECzNY, podczas dzisiejszego końca swiata :P:P:P

No i bardzo dobrze. Poza tym te wypowiedzi są śmieszne bo ludzie życia nie znają a się wypowiadają. (ale po co? aby wkurwić, a mądrzy ludzie nie dopuszczają do tego)

dwa lata temu tez zrobiłam rewolucję na kafe :P a teraz tylko utwierdziłam się w tym, ze ludzie nie lubią tych którym się powodzi... moja sąsiadka mawiała "nikomu nie zyczę zle, ale im się nalezało..."

Nie lubią tych którym się powodzi, oj nie. To prawda. Nie wiem czy to zazdrość czy nienawiść, raczej to pierwsze.

PS. W skrócie- jaką rewolucję? :)

ogólnie narobiłam im bałaganu w baniach :P ---- a odbijając od tematu córeczka spi, a ja na necie wiszę zamiast odsypiać... a wy tez staracie się?

My... nie staramy się, jesteśmy młodzi (ja 23 w tym roku) ale jak będzie to będzie... gorzej jak w ogóle nie będzie, różnie to bywa :( Ja osobiście bym bardzo chciała :) mieć tą małą istotkę do kochania :) wiem jakie to cudo, moja siostra i brat mają po dwójce dzieciaczków :)

to prawda! małe cudo do schrupania, a poza tym nie mamy na razie zadych kłopotów :) nieprzespane noce, nieoprana, nieumyta, nieuczesana... na szczęscie mnie to ominęło ogromnym łukiem:)

ja się zegnam. pysznie było Cię poznac Koktajliku :) ciao!

No to super, tak trzymać. Moja siostra z córką miała dwa światy a synek- aniołek. Niestety muszę już uciekać, to mój ostatni post. Miło mi było, dobrej nocy Jutro o 18 jestem na forum :D zobaczymy koniec świata:D

Komputer mi wczoraj odmowil wspolpracy Ale wlasnie wrocilam do odmu, wiec mam chwile czasu. Pojechalam totalnie w ciemno, nikogo tam nie mialam, po prostu wzielam pieniadze, pojechalam na lotnisko i wybralam najblizszy lot do Barcelony. Ludzie w Hiszpanii sa zupelnie inni, nawet chyba sama zaczelam przechwytywac te zachowania. ;) kontrabasik -- caly czas jestem w Barcelonie :D