Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość julcia 38

7 lat na marne.

Polecane posty

Gość julcia 38

Od ponad 7 lat staramy się o dziecko mam 38 lat mąż 40 , szereg badań , testów itp , zmiana klimatu , 3 lata pobytu w Szwajcarii , kliniki itp . A dziecka nie ma. Mąz tak samo 3 krotnie badany niby wszystko ok więc co jest jeszcze powodem????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle nigdy nie udało
Ci się zajść w ciążę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle nigdy nie udało
chodzi mi o to czy miałaś jakieś ciążę biochemiczne, poronienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czemu na marne ? wiem ,zę to budzi rozgoryczenie , ale może skoro niby wszystko dizała a jednak nie do końca jest dobrze , może szkoda tracić więcej czasu i pomyśleć o adopcji ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julcia 38
mąż to samo mówi adopcja przecież mi za 2 lata stuknie 40 lat ,maż już po 40 tce, nie nigdy nie byłam w ciąży, nie miałam poronień , nie chorowałam na nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle nigdy nie udało
heh to faktycznie trudny przypadek:( być może u Was jest właśnie tak, że nie możecie mieć wspólnych dzieci? tak czasem bywa, rzadko, ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro twój maż nie ma nic przeciwko adopcji a i ty chcesz dizecka - to na co czekać rozumiem ,ze każdy chce mieć " swoje " dziecko , ale skoro mimo starań nic z tego nie wychodzi , po co tracić czas i siły na walkę z wiatrakami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julcia 38
to zabrzmi niewiarygodnie ale rodzina mi pomogła dostać się do kliniki w Szwajcarii , i tam zasugerowano że mam uczulenie na spermę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle nigdy nie udało
no właśnie o tym piszę jest to bardzo prawdopodobne, że z innym mężczyzną bez problemu urodziłabyś dziecko a i Twój mąż z inną kobietą mógłby mieć dzieci to się rzadko zdarza, ale jednak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie to nie zdziwi - spotkałam siez przypadkiem gdize żona była uczulona na ...męża ,w calości :) świat jest teraz bardzo schemizowany i wszystko mozę sie zdarzyć:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia 38, Wiesz co? Mi się wydaje, że Tobie aż tak bardzo nie zależy na dziecku, masz 38 lat i cały czas się starasz, więc chcesz zajść w ciążę, ale jak już jest temat adopcji to od razu piszesz że niedługo stuknie Ci czterdziestka i się wykręcasz. Napisz po prostu, że te dzieci są dla Ciebie gorsze, i będzie po problemie i tak jesteś anonimowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja przyszłam na świat
po 8 latach małzeństwa ,lekarz zresztą mówił mamie że to trafiło się jak ślepej kurze ziarno,po mnie jeszcze siostra i brat,więc to różnie bywa,moja znajoma urodziła po11! latach starań....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w ogóle nigdy nie udało
nie wiem o czym Ty piszesz aneta:O moim zdaniem chodziło jej o to, że za 2 lata będzie mieć 40 lat wiec może być za późno i na naturalne macierzyństwo i na adopcję, bo przecież adoptować można dzieci też do jakiegoś wieku ja tak zrozumiałam wypowiedź autorki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andaluzyjnaaa
ja tez sugerowalabym adopcje. prawo w Polsce mowi ze roznica pomiedzy adoptowanym dzieckiem i rodzicami nie moze wynosic wiecej niz 40 lat. Proces adopcyjny troche trwa, jezeli sie nie pospieszycie stracicie szanse na adoptowanie malutkiego dziecka. Poza tym, niejednokrotnie slyszalam ze po adoptowaniu kobieta zachodzi w ciaze (pomimo kilkuletnich staran przed adopcja). Nie ma juz stresu, cisnienia, presji, seks dla przyjemnosci, nie w celu poczecia i udaje sie. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julcia 38
Tak to prawda jest ustawa i przepis że jedno z małżonków nie może przekroczyć 40 roku życia mój mąż ma w tym roku 41 , tylko dlatego zniechęca mnie adopcja,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julcia 38
Staralismy się w 6 ciu ośrodkach , wszędzie odmowy , nawet dzieci z zagranicy też się nie da, po prostu nie wiem co jeszcze zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Aneta 90 210
ty jak cos wymyslisz to rece opdaja.juz czytalam twoje wypowiedzi na kaffe jak dziewczyna pytala o tabletke poronna.tobie naprawde musi sie bardzo nudzic albo masz 15 lat i zryty beret.wez sie za lekcje bo pierdolisz jak potluczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julcia 38, No ale ta ustawa dotyczy niemowląt. Macie szansę przecież zaadoptować starsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to jest ...................
co zrobic? ODPUSC SOBIE AUTORKO!!! po prostu sobie odpusc...nie mozecie miec dzieci adoptowac tez nie to sie w koncu pogodz z tym. swiat i zycie sie na tym nie konczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a in vitro
nie wchodzi w gre? ja mam uczulenie na nasinie partnera i zdecydowalismy sie na in vitro. Teraz jestem w 5 mcu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do tej po in
no a meza to chociaz? czy obcego dawcy? bo o takich przypadkach sie slyszy niestety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiecjaniechceczekać
Wiec nie wiem czemu niektóre kobiety/dziewczyny dziwią mi się, że ja mimo wieku 1 lat chcę zacząć starać się o dziecko. Piszą ze mam jeszcze czas jestem młoda ale tak na prawdę nigdy nie wiadomo co się stanie np. tak jak u autorki. Nie przejmuj się na pewno bedzie dobrze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko 7 moja mama 17 lat
się leczyła z tatą i nic.... jak przestała i spasowała, to okazało się że jest w ciąży...i dopiero po 40 urodziła zdrowe dziecko czyli mnie :D polecam więcej luzu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przynajmniej nie masz wiadra
i nie jesteś rozepchana jak te wszystkie matki polki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość in vitro..
jezeli masz uczulenie na nasienie meza to in vitro wchodzi w gre. do tego sa specjalne szczepionki. pobieraja twoja krew i meza i robia tzw. szczepionke i po niej jestes przez ok rok " nie uczulona" na meza. w tym czasie mozecie szybko zrobic in vitro i macie duze mozliwosci na powodzenie. porozmawiaj ze specjalista. ja mam bliznieta po in vitro a bylam juz po 30tce jak probowalam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vivanilli
Wiesz co. Ja jak sie nie starałam zaszłąm w ciąże - rok temu - ale stracilam malenstwo.... Później sie staraliśmy i nic zero null... Jakos styczen/luty postanowilismy ze nie bedziemy sie starac- chcemy slub wziasc a ja nie chce isc z brzuchem do slubu. Wczoraj robie test i co? 2kreski.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciocia z wujkiem po 15 latach doczekali się syna, tyle że ciocia zachodziła w ciąże, ale je traciła :( mam też kuzynkę, która stara się już od 6lat, mieli in vitro-nie powiodło się. Lekarz powiedział jej wprost, że mimo tego, że ona też ma problemy, to z innym partnerem zaszłaby w ciążę :( My staraliśmy się 2 lata, w porównaniu z Wami to nic, ale też był dla nas to bardzo ciężki czas. Strasznie Ci współczuję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może po prostu zamiast traktować seks jako metodę poczęcia dziecka, myśl o nim jako o cudownym akcie zbliżenia z ukochanym i nieziemskiej przyjemności?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myśle ze nie na marne - bo cały ten czas staraliście sie....a bez prób nie ma dziecka nie wiem czy słyszałam o czym takim jak adopcja ze wskazaniem www.adopcjazewskazaniem.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×