Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kitka8484

potrzebuje obiektywnej oceny i rad

Polecane posty

Gość kitka8484

Witam wszystkim, pisze, ponieważ zastanawiam się nad pewnymi sprawami i chcialabym poczytać Wasze opinie, rady. Mam 26lat, jestem wyksztalcona, mam fajną prace, radze sobie, jestem zadbaną kobietką. Jakiś czas temu zakonczyl się moj zwiazek trwający 3lata i od tego czasu nie umiem poznac kogos z kim moglabym sie spotykac dluzej. Nie wiem dlaczego ,ale zauwazylam pewien schemat, poznaje jakiegos chlopaka, jest czesty kontakt, potem sa spotkania, dwa, trzy, czasem jedno, po spotkaniu nadal jest kontakt telefoniczny i przez neta, az potem nagle sie urywa, nie proponuja juz kolejnych spotkan. dodam, że wiekszosc tych facetow poznaje przez neta. nie wiem, co jest nie tak, bo nie szukam na sile, zwykle to oni mnie zaczepiaja czy to na badoo czy facebooku i daza do spotkan, a potem nagle urywają kontakt. wiem, ze tak trudno spotkac milosc, ale nawet nie mozna kumpla? kogos z kim mozna od czasu do czasu wyskoczyc na piwo czy do kina? czy ja trafiam na jakies dziwne typy czy cos ze mną nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
moze nie jestes gotowa na nowy zwiazek? moze nie spelniasz czyjs oczekiwan? zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maly trup
ja też tak mam i dużo dziewczyn ma. może nie mamy tego' czegoś' ? poprostu jesteśmy obojętne, oklepane i nie te' jedne na milion' tylko poprostu takie nijakie ? ja tak obstawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje żyły mine veins
a moze to oni są nijacy tacy, wyborcy PO, we lbie tylko siano i ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
faktem jest, ze wiekszosc facetow w necie poznanych ma siano we lbie :D byc moze ci tacy byli... moze liczyli na szybki sex? czesc z nich tylko po to tam koczuje zapewne... ciesz sie, ze ich juz nie znasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
jestem gotowa na nowy związek, bo minęło sporo czasu od tamtego. Być może jestem jakś nijaka, ale z drugiej strony czasem widac jakie dziewczyny znajdują superowych facetow i wcale nie są jakies wyjatkowe, czasem nawet puszczalskie etc. więc bądz tu mądrym.. wiem, że duzo facetow net trkatuje jak sklep, wybieraja, jak nie ta, to zawsze trafi sie nastepna. Wiem ,że zycie, ale mam juz 26lat, i ciagle jesli chodzi o ten temat, takie nijakie to, jest juz fajnie, sa spotkania, kontakt i mowia o nastepnym spotkaniu, poczym kontakt jest coraz rzadszy az sie urywa, a ja sama nie wypisuje i nie narzucam się, nie pronuje spotkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
wlasnie sęk w tym, ze zaden z nich nie dawal sygnalow, ze zalezy mu tylko na seksie, napominali nawet, że mysla o zwiazku, o czymś powaznym. więc nie wiem, pewnei ze mną cos nie tak, ogolnie sprawiam wrazenie bardzo poukladanej, spokojnej osoby, ale jestem wesola, mam szalone pomysly etc, ale widocznie zbyt nudna moze jestem, jesli kazdy z nich po 2, 3 spotkanich ucina kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
jesli facet widzi, ze jestes spokojna itd, too wiadomo, ze ci nie powie z mety, ze chce sexu, bo wtedy z gory jest na spalonej pozycji.. wiec pieprzy o zwiazkach stalych, zeby cie zmiekczyc... a tu dupa... wiec odchodza. byc moze i z ta jest cos nie tak, trudno orzec, nie znam cie, ale nie badz zbyt surowa dla siebie... w najgorszym przypadku wina lezy po obu stronach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
chyba przez neta nie da sie poznac kogos nawet jakiegos kumpla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po pierwsze nie licz na kumplostwo bo to raczej ich nie interesuje, jesteś kobieta przecież. Po drugie, z tobą prawdopodobnie wszystko w porządku a oni w tym bezmiarze dziewczyn jakie są dostępne dokonują innego wyboru. Nie czyni to Ciebie gorszą, wygrywasz na starcie bo co by było gdyby taki pan po kilku miesiącach doszedł by do wniosku że jednak to nie to? Oszczędzasz sobie przykrej być może odpowiedzi na to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
myslalam, że mozna poznac chociaz jakiegos kumpla, ale widac nie. Nie wiem, moze macie racje, ze albo licza na sex albo przebieraja, w sumie za bardzo nawet nie daja szans, by sie lepiej poznac, bo na wstepie uciekają, a moze odstraszam ich, mam juz rozne mysli, chyba musze sie przyzywczaic do bycia samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonybucik
mialam podobnie ale problemy minely gdy kolezanka zrobila mi test i wszystko zrozumialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
babo, masz raptem 26 lat, a zyjemy w XXI w., a nie w XIXw. chocby. wrzuc na luz, bo skonczy sie na tym, ze twoja desperacja zacznie odstraszac facetow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie panikuj i daruj sobie rezygnację, net to miejsce gdzie jest mnóstwo ludzi a tylko garstka wzbudza zainteresowanie. A może po prostu nie dbasz o to aby to był KTOŚ i wystarczy ci byle był? Śmiem sądzić że nie więc przestań smęcić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
nie jestem zdesperowana, ale chcialabym miec przyjazną duszyczkę. poza tym najbardziej mnie wkurza otoczenie, ludzie z pracy itd ktorzy ciagle sie dziwią ze jestem sama.. to jest bardzo denerwujące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonybucik
spko kitka ja jestem za Toba mysle ze to problem z facetach nie w tobie szoda ze sie osobiscie nie znamy bo jest jedna fajna metoda ktora pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
nie przesadzaj... a po co paplasz na okolo o swoim zyciu pryw?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
a kto powiedzial, ze paplam?? w pracy mamy malo osob, wiec kazdy wie, kto ma rodzine, a kto nie, nie paplam, nie wiem, skad masz taki pomysl? gdzie to wycyztalas, ze paplam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Otoczenie sobie niech kwaka, uwielbiają pokazywać swoja wyższość podczas gdy w ciszy wzdychają za utraconą wolnością :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonybucik
a jakiego faceta i przyajciol kitka szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
no skads musza wiedziec, ze jestes sama... jesli im tego nie powiesz, to wiedziec nie beda... chyba, ze wszyscy mieszkacie blisko siebie... i widza cie zawsze sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
niby tak, niby 21wiek, ale jak przyjdzie co do czego, to single postrzegani są za dziwolągow, ja tak to odbieram, i mecza mnie te pytania dotyczace zycia osobistego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kitka8484
chodzimy na wspolne imrezy, z niektorymi sie przyjaznie, to jak mam klamac, ze mam chlopaka? hehe dziwne jakies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonybucik
a jakich przyjaciol i faceta szukasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
a co komu do twojego zycia? jest jakies rozporzadzenie na mocy ktorego jestes zobowiazana pod grozba udzielac odpowiedzi? no prosze cie. praca to praca, a nie jakies sraty taty. trzeba wyznaczac granice, trzymac dystans. teraz rzadko w pracy ma sie znajomych, wiekszosc kopie doly pod innymi. takie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
skoro tak, to moze wkrotce cie zeswataja z kims :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czerwonybucik
czasem tak jest waslnie przciez wez sie uspokoj kiskis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiśkiś
ale o co ci chodzi czerownybuciku? autorka ma problem... jej wizerunek cierpi w towarzystwie.. nie chce juz mowic, ze jest sama.. ze nikogo nie ma... a mnie to pachnie desperacja juz prawie... naprawde chcesz z kims byc? nie z byle kim, tylko z kims wartosciowym? czy chcesz byc z kims, zeby miec co powiedziec kolezankom i przybyc z kims na imprezke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ty nie dobra kobieta jestes haha......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cierpliwosc czasem pomaga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×