Kilka pytań do kobiet.

najlepiej olac baby i poszukac sobie hobby

ufffffffff, napisałem, że już nie szukam tylko chcę zrozumieć o co chodzi w tym pojebany świecie

ani od wieku. Po prostu od dojrzalosci i tyle. Od tego, co sie liczy w zyciu. Na pewno pozansz kogos wartosciowego jeszcze, a ile miales juz zwiazkow?

bahus, pomyśl jakie wzorce są wszędzie kreowane, jakie jednostki są dzisiaj autorytetami, jakie wartości powszechnie są uznawane za najważniejsze i możesz sobie odpowiedzieć na pytanie, co się stało z tym pojebanym światem i kobietami i mężczyznami też

takie poważne związki to były cztery, wiem jakie wzorce sa kreowane ale czy należy za nimi podążać? nie lepiej żyć wg własnych wzorców i wartości?

cztery to juz sporo. Dziwne trochę , ze ani jeden nie okazał się tym właściwym... Albo żle wybierasz, albo masz pecha... Może faktycznie trochę odczekaj, nie szukaj na siłe:-)

beznadziejnie okropnie, wiem że tak jest i sam szukam takiej kobiety jak opisujesz ale jesli pomogę jej w domu i wychowaniu dzieci, to można to wszystko jakoś pogodzić, sam nie gonię za kasą i nie pracuję po 12 godzin dziennie lskdgfdfkgdfgfgfgfg, jestem z okolic Olsztyna

jeden okazał sie tym właściwym ale byłem zbyt młody i głupi, żeby to wtedy docenić

Masz 37lat byłeś w 4 poważnych związkach. Gdzie są dziś te kobiety? Żadna nie była tą właściwą ?

a moze sie za szybko angazujesz? poczekaj troche na rozwoj sytuacjiMnie sie dobrze radzi, a sama jestem po dwoch nieudanych probach i juz sie poddalam:-(

ale byłem zbyt młody i głupi, żeby to wtedy docenić czyli też kiedyś nie szukałeś normalnej, a teraz po prostu dojrzałeś ;)

myslę, że to nie jest kwestia angażowania tylko tego, że jestem szczery i nie bawię się w gierki i konwenanse, jak mi sie kobita podoba to jej o tym mówię i okazuje, nie lubię marnować czasu albo coś chcemy budować albo nie

Wiesz w Twoim wieku trudno będzie znaleźć kobietę bez żadnego bagażu doświadczeń. A taki bagaż cz%

tak jak pisalam wyzej muisz spotkac dojrzala kobiete, ktora tak ak i Ty wie czego chce i tyle:-)

nie przeszkadza mi bagaż doświadczeń u kobiety, sęk w tym że nawet te z bagażem i np samotne matki nadal mają wymagania jak nastki, co do poszukiwan tej dojrzałej, to jak w temacie, dałem już sobie na wstrzymanie, mam dość ciągłych prób i rozczarowań

bahus nie pislalam o poszukiwaniu tylko o spotkaniu:-) a to robi roznice Szkoda ze tak daleko mieszkasz;-)

no dobra, to ja spadam nad wodę kontemplować piękno przyrody:) ale oczywiście później tu zajrzę

urwało* ale widzę, że pytanie zrozumiałeś :-) Rozmawiałeś z wieloma kobietami (na kafe) i ani jedna z nich "nie rokowała" :) dobrze na przyszłość ? :-D

1 a ilu z was panowie tak z nami postępuje??:) cała masa 2 lubimy flirtowa tak jak wy nie patrzyie w oczy idac z partnerką tylko na tyłki :P 3. kobiet nie wolno próbowac rozumiec na nas trzeba znaleźć sposób :P 4 kazda ma swój typ zpewne i na ciebie by sie jakaś napaliła tylko tak jak w pkt 1 ty jej w oczy nie spoglądasz mijając na ulicy ;) czasem warto sie rozejrzec :)

nie przyszło Ci do głowy że każda kobieta jest inna? Co do tych wahań emocjonalnych i niezdecydowania, no błagam Cie, to nie jest domeną kobiet. Znałam mnóstwo facetów którzy mieli podobne jazdy- raz chciał raz nie, raz mówił tak raz siak :o Ja bym chciała faceta- przyjaciela, takiego który nie traktowałby mnie jak księżniczkę ale jak najlepszego kumpla z którym chce spędzać czas, bawić się, gadać o wszystkim, dzielić sie problemami. A chemia jest bardzo ważna i jak jej nie ma na początku to nic z tego nie będzie, charakter jest ważny przy budowaniu związku, ale po co budować związek jak sie nie czuje pociągu do partnera?

" chemia jest najwazniejsza " albo sie podobasz albo nie charakter jest mniej wazny liczy sie pociąg fizyczny

naprawdę każda kobieta jest inna? jestem w szoku, w życiu bym na to nie wpadł:P, pewnie, że każda jest inna ale macie też wiele wspólnych cech, które zawarłem w pytaniach a w temacie chemii, to powiem tak, że uważacie, iż jest bardzo ważna a nawet najważniejsza tylko później chemia się kończy i zostajecie z facetem, który niczego w domu nie robi, siedzi z piwem przed tv, wyzywa i wali po rogach a potem zakładacie tematy "mam go dość ale go kocham i nie umiem odejść, pomóżcie"

a czy ja napisalem, że chce? nie marudzę tylko chcę znać powody takiego a nie innego zachowania kobiet

Czy uważasz, że jeśli jedna kobieta zachowuje się dziwnie, to inna kobieta będzie umiała wyjaśnić powody takiego postępowania? Ludzie bardzo często sami nie wiedzą, dlaczego zachowują się w taki, a nie inny sposób, a ty chcesz znaleźć uniwersalną odpowiedź. W ogóle twoje pytania są niezwykle infantylne. Nie zastanawiasz się nad sobą i swoim zachowaniem, a odpowiedzialność za swoje problemy zrzucasz na kobiety.

nic mi już nie pomoże :O

niczego na nikogo nie zwalam a moje pytania są raczej życiowe, chyba że to co mnie spotyka to jakieś jednostkowe przypadki a wszystkie kobiety są wspaniałe a nad sobą zastanawiam się bardzo często i mimo to, że zmieniam swoje zachowanie co do kobiet, to z ich strony jest to samo

widzę, że oprócz oskarżeń nie ma innych wypowiedzi i nie rozpatruje tematu w sensie mojego jakiegoś problemu, bo jak juz pisalem odpuściłem temat poszukiwań a jedynie chcę zrozumieć psychologiczne podstawy kobiecych zachowań bo mimo, że każda jest inna, to zachowują się bardzo podobnie

dołącz do prawiczków, tam zawsze znajdziesz zrozumienie i wsparcie.

Bahus, bo to jest tak, że zakochanej kobiecie albo zauroczonej miesza się trochę w garze. Ta sama rozedrgana emocjonalnie idiotka, jak się oswoi z facetem i nowym uczuciem to zupełnie inaczej się zachowuje. Nie trzeba się zrażać głupim zachowaniem bo to taki rytuał w podrywaniu. Faceci tez maja swoje odchyły w tym aspekcie.

no właśnie, chyba Goździkowa dotkłaś sedna sprawy, że większość dzisiejszych kobit jest rozchwiana emocjonalnie i gubią się w tym wszystkim, są rozdarte między swoimi poglądami i potrzebami a tym co im narzucają kolorowe magazyny, idiotyczne seriale i nawiedzone psiapsiółki. Wygląda na to, że odpowiedź na pierwsze i trzecie pytanie mamy załatwioną. pozostaje drugie i czwarte, co do drugiego to chcę rozwinąć, że te spojrzenia dotyczą wielu kobiet, które idą z facetem za rękę i patrzą mi w oczy. O co kaman?