Kilka pytań do kobiet.

no dobra, idę spać bo jak zwykle DOBRA notorycznie unikasz odpowiedzi na pewne pytania (@), a tak na marginesie mi też się nie spieszy więc lusinda nie tak szybko wręczy nam na prezent slubny rodowy komplet porcelany:D dobranoc

"mi też się nie spieszy" od kiedy? od tygodnia? zmienny jesteś jak kobieta :P

LUSINDA nie pogrążaj się, Twoja frustracja zaczyna przerastać inteligencję, paaaaaa :)

Bla bla bla.

Bahus, teraz ostatecznie pokazałeś jaki jesteś przewrażliwiony. A co powiesz na to, ze ja celowo zagrałam hipokrytkę, żeby Cie sprowokować? :) No w każdym razie nie ma juz się z kim na forum inteligentnie pokłócić, ech ...

bahus chociaż raz byś się postarał i napisał pierwszy - jeżeli już tak cię to ciekawi :-P

Chwilę prywatnie bardzo proszę . Dźwięki

A nawet dzięki, wybacz słownik T9

Poprawiłam maila, glupi telefon

już poszedł kimać

DOBRZE, napisałem na Twój tlen ale nie poszlo nie wiem o co chodzi więc Ty napisz, cyba że to nie wypada:P LUSINDA, to nas właśnie różni, ja nie lubię się kłócić więc nie mogę być Twoim partnerem w tym temacie MOGLIBYŚMY, do Ciebie też nie doszło więc tak jak u DOBRZE:)

co widza moje oczy... awantury, sceny zazdrosci, tajemnicze -wielbicielki, prezenty slubne... - bahusowa brazyliana nabiera rumiencow :D :P ;) ps. widze, ze (nieswiadomie) posluchales mojej rady :P

pindulka czyżbyś oglądała za wiele serialów made in Wenezuela??;-) P.S- pomóżcie mi się spakować - bo ja już wymiękam :(

dobrze - nie. one wszystkie maja prawie taki sam scenariusz :D

pindulka - żartujesz?? każdy żyje długo i szczęśliwie ??:D a no to muszę powiadomić siostrę - żeby nie traciła czasu na bzdety :-P

dobrze - a kto tak powiedzial? tam kazdy ma z kims innym dziecko, kazdy kazdego zdradza, po drodze gwlaci lub morduje i nie zna prawdziwych rodzicow aaa i ma jeszcze siostre lub brata o ktorym nie wiedzial/a :D

i rodzinny sekret albo dwa * ;)

masz rację PINDULKA, to zaczyna przypominac Modę na sukces:D chyba zamknę ten teatrzyk, bo to zaczyna sie robić żenujące, ani z kim normalnie pogadać ani się zakoleżankować:(, zaczyna sie potwierdzać moja teoria na temat większości kobiet z kafe, niestety

zapomniałaś dodać - od początku filmu się kłócą a na końcu i tak są razem- normalnie jak w dynastii :-P czyli jak macie propozycję co do pakowania ??czy upychać nogą :-P?

baus- koleżeńskiego maila raczej wypada mi napisać

bahus, zrobisz jak chcesz ale adres @ zostaw na widoku lub w profilu, zeby te bardziej zainteresowane mogly sie do Ciebie odezwac :) dobrze - bez klotni nie ma brazyliany ;) / wez wieksza torbe :P

pindulka - w tej większej torbie to i tak muszę wszystko nogą potraktować albo poskakać po niej :-P

PINDULKA jakie zainteresowane, przecież cale zainteresowanie konczy sie na pisaniu o zainteresowaniu, niby takie wiedzące czego chcą, konkretne i silne kobiety a jak przychodzi do konkretów to wychodzi szydło z worka :)

dobrze - dom ze soba zabierasz? :P bahus - do konkretow? tzn.? :P / daj sobie i im czas ;) udzielaj sie dalej na forum itd. tak tez beda Cie poznawac :)

Bahus, one wszystkie są "nibyzainteresowane", pogadać tu o dupie Maryni i to wszystko, nie licz na nic więcej. Można w tobie czytać jak w otwartej księdze, zero tajemnicy, zero niezobowiązującego internetowego flirtu, a kobiety tego nie lubią. Więcej luzu :-) Lepiej rozejrzyj się uważnie wokół w realu zamiast liczyć na to,że ci się tu trafi jakaś wyjątkowa laska.

dom nie - ale porobiłam zakupy dla dzieciaków i sama nie wiem dlaczego, jeżeli to samo mogę kupić u siebie :-P- a teraz mam problem;-)

PINDULKA a nie sądzisz, że najlepszą formą poznania jest spotkanie w realu? DZIEWCZYNO, już dawno przekonałem się w necie nie znajdę partnerki życiowej i dlatego po raz kolejny powtarzam, że nikogo tu nie szukam, no może tylko jakiejś koleżanki do pogadania a jeśli myslisz, że mozna mnie tutaj czytać jak książkę, to się gruuuuubo mylisz, nie mam tak prostego charakteru jak może sie wydawać, co do flirtu, to jestem z pokolenia, które flirtuje w realu, bo slowo pisane nie oddaje emocji, mowy ciała i spojrzen więc trochu mija się z celem

po za tym mam dość idealistyczne podejście do życia i wierzę, że ludzie z gruntu są dobrzy i szczerzy tylko okoliczności życia przeszkadzają im pokazać te cechy w kontaktach z innymi, może to utopia ale tak juz mam

dobrze, zostaw dla siebie te prezenty :D my tez jestesmy dziecmi ;) bahus - jasne, ze tak. Spotkanie w realu weryfikuje wszystko. (ale nie dziwie sie, jesli dziewczyna nie chce sie tak od razu spotkac)

oj ja już nie mam tytułu dziecka;-)- ale dla siebie chętnie bym kupiła tą grę twister:-P