Ile kasy na wyjazd????????????????

Ile zabieracie kasy w kieszeń na wakacje na wydatki?? Ile i na ile dni no i osób jeśli jedziecie całą rodziną??? nie doliczając kasy na jedzenie i spanie, bo to będzie zapewnione. Chodzi o kieszonkowe na zabawę, rozrywkę, zwiedzenie itp.

to zalezy gdzie jedziesz

To zalezy, dokad wyjezdzasz?

na 10 dni .Pokój z łazienką 120 zł /doba .1200 plus 1000 na wydatki (dziennie stówa) .ale mam jeszcze karty bo myśle ze nie starczy ...aa i paliwo jeszcze :O :O

nie wazne gdzie ja jade. Pytam ile Wy wydajecie:) Ja zamierzalam 50 zl na dzien... chyba malo bedzie :o

ja place 80 zl doba, ale z wyzywieniem. Wiec posilki odpadaja mi. 50 zl to by bylo na jakies piwo, loda, wejsciowke czy cos. Mylicie ze starczy? ja nie bylam wiele lat na wakacjach i stad pytanie

100? malo

i jadę na tydzień więc bym wziela tak 350-400 zł

100 zł na dzień to mało??? Coralick, a to na co więcej się wydaje na wakacjach? bo jak odchodza sniadania, obiady, kolacje no to na co innego sie wydaje, ze malo?

jak to nie wazne gdzie jedziemy?:O to jest jednak znaczace w tamtym roku w Turcji wydalismy ok.700 euro przez tydzien a mielismy all inclusive 100zl to bierzemy idac w niedziele na lody galki sa po 3 zl a deser ok 25z,do tego kawa ok.10zl czyli 70zl jak nic potem po piwku albo dwoch jak starczy i wracamy bo kasa sie skonczyla:P

wydaje sie na lody,gofry,wc(przeciez na wydmach sikac nie bedziesz),molo,jakies wejsciowki,piwko,kawa,zapiekanki,rybke przeciez tez musisz koniecznie zjesc kasa idzie nie wiesz nawet na co:O

pojdziesz na rybke i za 2 osoby zaplacisz ok 60zl

a gofry po 10zl-wiadomo ze wszystkim:P

brzydula30 - ja napisalam, ze nie wazne jest gdzie ja jade, o to Was pytam. Ja jade w góry akurat. ale na gofry, lody itp to chyba dziennie 50/os zł wystarcza? przeciez czlowiek nie zje niewiadomo ile tego.

o masakra to chya ja naprawde na wakacjach dawno nie bylam... bo o cenach nie mialam pojecia. masakra. Ale jakbym miala zjesc 1 rybe za 30 zl to chyba bym wolala jej nie zjesc juz:P to 150 zl na dzien bedzie dobrze?

napisalam przykladowe ceny nad morzem:) mysle ,ze w gorach jest podobnie 100zl masz na 2 desery,kawe i 4 piwka:P

wiesz Brzydula,wakacje nie polegają tylko na żarciu.

W sumie ja bym nie zostawila 100 za deser w knajpce. Nie umiem tak wydawac kasy.

aappe ja jakbym miala sie zastanawiac i liczyc czy mnie stac na gofra lub rybe to wolalabym w domu siedziec w niedziele zawsze idziemy po poludniu na spacer i bierzemy 100-150zl po 3-4 godzinach wracamy z pustym portfelem:P

We dwie osoby wydajemy dziennie jakieś 200 złotych.

nie na zarciu ale kase trzeba miec nie tylko na jedzenie czy picie wszystko jest platne-molo,latarnia,wc,basen a przeciez wiadomo,ze jak jestes caly dzien na plazy to chcesz zjesc loda czy napic sie piwa:P

Aaa bez jedzenia 100 :)

booobel w sumie zrec wcale nie trzeba:O wystarczy jesc:) widze,ze niektorzy nie maja w ogole pojecia o cenach w turystycznych miejscowosciach

autorko,nie bierz do serca rad brzyduli bo jak widzisz ona na urlopie tylko żre i rozmyśla czy starczy jej na gofra. jak macie opłacone posilki to naprawde niewiele wam juz potrzeba.jesli chodzi o wejsciowki to ceny są rozne i jednego dnia mozecie wydac 150zl a drugiego siedząc na plazy tylko 40 na jakies lody.

brzydula piszac to wszystko prezentuje dawny "wyglad" polakow, ze nic nie bylo, caly rok oszczedzanie, dopiero na wakacjach jakies lody, gofry, ryby te czasy sie juz skonczyly i gdybym miala tak zrec na wakacjach, to bym pekla na pewno, a wiadomo, ze podczas upalow bardzo malo sie je... no ale moze brzydula ma inaczej...

2 desery, kawe i 4 piwka?? co Ty gadasz kobieto ja jezdze w co roku na wakacje i tak: mowisz 3 zł gałka to ile Ty tych galek jesz, ze 25 zł wydajesz? ja zjem 2 i mi wystarcza czyli = 6zł no, ale we dwie osoby powiedzmy jestem z facetem, a facet je wiecej to on weźmie 4 gałki czyli 12zł czyli za nas obydwoje = 18zł kawa?? za 7zł za dwie osoby = 14 6 zł piwko x 4 = 24 wychodzi 56 zł. A to i tak duzo , bo ja np. jak pije piwo to juz nie pijam kawy zazwyczaj. A loda mozna kupic zawsze na patyku za 2 zł, a nie wydawac 25 zł na jakis deser :O i wlasnie wakacje to nie tylko zarcie szwedanie sie po kanjpach. Ok mozna wieczorkiem po powrocie pojsc na piwo, ale 100zł zostawic za sam deser to trzeba byc niezlym obzartuchem. ja jezdze z chlopakiem i zawsze mamy 100zł na dzien z czego tak naprawde wydajemy okolo 50-70zł. Jesli mamy zapewnione wyzywienie

płacimy 55zł od osoby to jest 110 zł dziennie na tydzień 770 zł .Obok mamy obiady za 25 zł dziennie od pary ( w tym 2 dania ) 175 jakies 30-40 zł dziennie za śniadania i kolacje (robimy sami) 280 zł no i oprócz tego tez 100 dziennie Jedziemy do Pobierowa jak co roku .

boombel ja na urlopy nie jezdze:D a gofrow nie trawie:O

napisałam ze 100 dziennie ale czasami jest tak ze wydamy np tylko 30 a innym razem 150 więc nie ma co uogólniać .Jak fajna pogoda lezymy na plaży i więcej napoi a jak brzydko to łazimy po wsi i włazimy do knajp itp

pyska ja pisalam o deserze czyli lody i dodatki-25zl a nie o galkach za 25zl kochani kazdy wydaje tyle na ile go stac:) co ja sie bede z Wami spierala:P