Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wiem.......

Czy w wieku 34 lat to juz najwyzszy czas na pierwsze dziecko??

Polecane posty

a u mnie wręcz odwrotnie, jak miałam 34 lata to miałam odchowane dziecko i mogłam sobie na openera jeździć :D a teraz nie mogę a i babcia nie chce małego pilnować bo już ma swoje lata ;) a tym co rodzą mając 40 lat to ja serdecznie współczuję, oczywiście ze swojego punktu widzenia, bo jak ktoś lubi się w tym wieku babrać w pieluchach to fajnie, ja się cieszę, że to już za mną chociaż mam zajęcie na 10-15 lat jeszcze na pewno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywnie się wypowiem
tak szczerze to oczywiście że należy decydować się na dzieci kiedy serce i rozum podpowiada że już tego chcesz i jestes gotowa......ale natura nas tak stworzyła że później możesz napotkać na problemy z zajściem w ciążę. Po 35 roku życia kobieta automatycznie dostaje skierowanie na badania prenatarne, ponieważ jest podwyższone ryzyko że w tym wieku kobiety częściej rodzą dzieci z wadami genetycznymi. Medycyna mówi jasno , 35 rok życia to nie jest najlepszy moment na rodzenie pierwszego dziecka, to wynika z naszej natury niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
No i świetnie. A ktoś inny będzie się "babrał w pieluchach" później. I też dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamariaa
czesc. powiem wam tak. obecnie mam 40lat. w wieku 22 lat zaszlam w ciaze. corka ma obecnie 18lat, zyje swoim zyciem. mi zwyczajnie troche smutno, to wszystko tak szybko przeminelo. jak bylam mloda to cieszylam sie ze wlasnie w tym wieku bede miala czas dla siebie, mam czas, ale to raczej nie cieszy. na poczatku bylo fajnie, pasje, ale potem przyszla nuuuda. az strach pomyslec co bedzie po 60:// gdybym mogla cognac czas to chcialabym urodzic najwczesniej w wieku 30lat. mlodosc jest po to by sie wyszalec, na pieluchy przyjdzie czas dziewczeta. podroze, imprezy ze znajomymi nie smakuja juz tak jak w wieku 20lat. korzystajce z mlododsci, na pasje bedziecie miec czas na emeryturze:) ja sie zastanawiam z mezem nad dzieckiem. nie to zeby dziecko bylo moim jedynym celem, ale mysle ze na spokoj, pasje bede miala czas na emeryturze. nie chce teraz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
Rośnie ryzyko ale bez przesady. To też zależy jaki tryb życia prowadzisz, czy masz w rodzinie choroby genetyczne itd. W polsce też okropnie straszy się kobiety tymi chorobami, lekarze przede wszystkim - straszne to jest :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
annamaria - majstruj malucha. Młoda jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam dwójkę dzieci, jedne urodziłam jak miałam 26 lat a drugie 29 lat. nie krytykuje tych co wpadają w wieku nastu lat albo nie mają jeszcze dzieci w wieku trzydziestuparu , nie żałuje, wydaje mi się ze to indywidualna sprawa kazdej z nas, dziecko to nie zabawka i czasem jest ciężko jak cholera 'sądzę ze każda z nas czy to ma 20 lat czy 40, dziecko planowane czy wpadka czasami sobie myśli po cholerę mi to było? mogłam wcześniej/później? co by było gdyby?...itd nie ma co udawać świętej czy Matki polki Zastanów się czego ty chcesz i co dla Ciebie jest najważniejsze a napewno podejmiesz włąsciwą decyzję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli sie zastanawiasz- po pierwsze ,zrob badanie na fsh- okresla reserwe jajnikowa. ja mam 30 lat... od 2 lat prawei staram sie o dziecko ... moja rezerwa jajnikowa a wtej chwili wyszla , ze jest na wyczerpaniu, a mam 30 lat ( dopiero ?! ) moze sie okazac ze twoj czas tez sie konczy- i jesli chchesz miec dziecko to nie bedziesz miala czasu odkladac tego na potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
mnie mama urodziła jak miała 39 lat. Wszystko ze mną w porządku (raczej). Mama ma teraz 62 lata i super się dogadujemy, jest cudowna :) Ja też się z dzieckiem wstrzymam co najmniej do 30tki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz w swoim życiu dziecko , chcesz za 2 lata. Weź pod uwagę że najmłodsza to nie jesteś i jezeli zaczniesz się starać za 2 lata to może się to wszystko w czasie przedłużyć. Jeżeli jesteś przekonana o tym że chesz dziecko to zacznij teraz już starania , potem sobie będziesz w brodę pluła ( w razie problemow ) , nie ma sie co oszukiwać kobiety są w wieku rozpłodowym tylko do pewnego czasu , a zwłaszcza pierworódki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
hyga gyzia < wybacz, ale jesteś wyjątkiem raczej więc nie strasz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie strasze , poczytalam reforum na ten temat, okazuje sie ze coraz to mlodsze kobiety coraz wczesniej maja ten problem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczyyyywiscie
poczekaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
kobiety są w wieku rozpłodowym (jaki tekst w ogóle - jak krowy) do menopazy. A kiedy ona u kogo wypada, to już kwestia indywidualna. Można mieć 28 lat i już przekwitać, a można zaskoczyć od razu będąc przed 40tką. Co to znaczy, że nie jest najmłodsza :O Młoda jest, w kwiecie wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do annamariaa
wypoczywaj kobito teraz jak masz okazję, owszem córka ma 18 lat, a skąd wiesz, ze ona z kolei nie narodzi dzieci i będzie ciebie obarczała ich wychowaniem, tak jak widzę większość młodych mam, narodzi po 2-4 i najlepiej jak babki je wychowują. Mam sąsiadkę, córka już troje urodziła, praktycznie rok po roku i powiem szczerze, ze żyją b. skromnie, no bo mając 1800 zl na utrzymanie 5 osobowej rodziny to pikuś, także sąsiadka, pomaga i finansowo i w opiece, bo córci rodzenie wspaniale wychodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
annamaria być może już uświadomiła córkę co to antykoncepcja ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamariaa
:))) ja rowniez nie rozumiem ludzi. wszyscy w kolo ci truja? nieznosze takich ludzi.ja nigdy nikogo nie ocenialam pod wzgledem: mezatka/panna, matka/bezdzietna. niestety, ale tylko czlowiek nieszczesliwy nakazuje innym jak ma zyc. Jezeli autorko sie zastanawiasz nad dzieckiem to fajnie. bo niektorzy robia to dopiero po fakcie:) czy juz czas? z pkt. widzenia biologi pewnie tak, ale to od ciebie zalezy czy chcesz dziecka. pomijam fakt gotowosci, bo tak naprawde nikt (mimo, iz moze tak mowic) nie jest na to przygotowany, bo dziecko zmienia nasz swiat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no już pal licho te choroby, tylko trzeba sobie uświadomić,że rodząc dziecko w tym wieku człowiek jest udupiony do starości ja na przykład jestem teraz na wczasach w górach, tylko, że nie mogę spędzać czasu tak, jak bym chciała, bo mam małe dziecko, nie mogę sobie po tych górach normalnie połazić, bo 5 latek nie wlezie, bo nie ma siły, bo mu gorąco, bo chce mu się pić, kupę, huśtawkę, loda itp no więc trochę go przeciągam tam, gdzie bym chciała a potem większość dnia zaliczam atrakcje dziecięce... i w zasadzie czuję się trochę jak babcia :D jest 21, on śpi, a ja zamiast na balety, koncert, do restauracji, czy gdziekolwiek, do czego byłam przezwyczajona siedzę na balkonie i mogę sobie co najwyżej na forum popisać no i tak będzie jeszcze przez parę lat oczywiście mały jest cudowny, ale jednak wolałabym, żeby urodził się parę lat wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
w ogóle rodząc dziecko człowiek jest udupiony do starości ;) No jesteś zmęczona, bo ciąża, poród, pierwsze lata wychowania, wykańczają człowieka. Twoja rówieśnica, która jeszcze tych "rozkoszy" nie zaznała będzie w lepszej kondycji niż ty - uogólniając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem lekarze powinni dawa kobietom stosujacym antykoncepcje w wieku przynajmniejn 27+ skierowanai na badania potwierdzajace wlasnie chocby wasciwy poziom fsh, zeby moc poinformowac pacjentke ze cos sie dzieje i ze trzeba pomyslec o dzicku bo za jakis czas moze byc za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamariaa
do annamariaa - sytuacje, ktore opisujesz sa dla mnie raczej przykladem "patologi". mowimy tu o poznym/wczesnym macierzynstwie. a nie o sytuacji "co rok to prorok".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eeee mi tam ciąże nie szkodzą, przelatałam i pracowałam do końca, rodzić też mogę, bez problemu ;) ale zobacz, starsze dziecko 19 lat, samodzielne od ładnych paru lat, i mogłam sobie z życia korzystać, jak się jest po 30 to człowiek z reguły ma już pracę, mieszkanie, samochód i w miarę normalne dochody, więc tylko żyć i nie umierać :D luz blues a tak niestety już nie poszalejesz i te najfajniejsze lata są nieco inne... dopiero na emeryturze, jak dożyjesz ;) no ale jeśli to komuś pasuje, to ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedzcie mi jeszcze skąd ten fenomen, że młodym matkom babcie dzieci wychowują? bo ja jak rodziłam pierwsze w wieku 22 lata moja mama miała 47 i karierę robiła... poszłm na wychowawczy i musiałam przy okazji zajmować się bratem, którego amma urodziłą, jak miała 40 lat :D no więc jak to jest? te wszystkie baby w wieku 40 paru lat nie pracują tylko wychowują wnuki? Na emeryturze są? Na rencie? nie rozummiem tego to starym matkom przeważnie babcie pomagają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamariaa
z obserwacji kolezanek z pracy moge powiedziec jedno: pozne macierzynstwo jest dojrzalsze, bardziej wyczekane. nie mozna porownywac 30kilku letnij kobiety, ktora po raz pierwszy bedzie rodzic dziecko,do 30paro latki po np. 2 porodach, bo roznice sa w 80% duze - od kondycji psychicznej do fizycznej. moja mama urodzila mnie w wieku 25lat i nie milo wspominam rodzinne eskapady na imprezy:// (gdy mialam 8-11lat), balujacych rodzicow (oczywiscie o jakims alkoholizmie nie bylo mowy). nie bylo mozliwosci zostawienia mnie i brata z dziadkami wiec bylismy z bratem ciagani na "domowki".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laukkka
ale córka zechce abyś jej pomagała w wychowywaniu dziecka/ci, a skąd wiesz, że córka nie będzie miała dzieci, wtedy nie będziesz miała czasu jako babka na nic, a masz już 18 letnią pannicę, gdzie nie jedna w tym wieku już jest matką. Poczytaj sobie topiki, 17-18 letnie i już matki. Mojej znajomej 17 letnia córka jest matką i co ma ona zrobić, pomaga, bo gówniara szkoła nie skończona, znajoma mało zarabia, także dwoi się i troi aby wyżywić. Także ma sielankę, że hej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
hyzia gyzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annamariaa
oczywicie ze majac 40 lat i odchowana corke mam czas dla siebie , ale nie pojde juz na dyskoteke, nie powyglupiam sie ze znajomymi wracajac noca do domu ( a takiego szalenstwa zaluje, ze tak malo przezylam). teraz wszystko inaczej smakuje.... jedynie to wieczorki w sanatorium po 60:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem masz czas
nosz kuźwa wcięło mi posta, ja pierdzielę, no ! A tyle się naprodukowałam, niech to szlag trafi!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×