Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tututu

przesadzam czy teściowa ma rację?

Polecane posty

Gość strasznie mi ciebie zal
nie,no naprawde o tesciowych to mozna by ksiazki pisac:):) a najlepiej horrory!!!!!!!:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
tututu - współczuję. Ale wiedz że często tak jest. takie jest życie z teściami. upieraj się przy swoim zdaniu. nie krzycz , tylko konsekwentnie z uśmiechem odpowiadaj jej. to ją dobije. ja tak działałam przez ok. pół roku (bo przedtem ona dobrze zaznaczyła sowoją obecnosc w naszym życiu....) i dzisiaj mam wreszcie święty spokój. ale pierwsze 6 lat małżeństwa to był koszmar - mimo że nie mieszkamy ze sobą!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututu
Nigdy nie zrozumiem jak może komuś udzielać rad osoba która pierwsze dziecko urodziła 45 lat temu a ostanie 34

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała nie miała jeszcze dwóch miesięcy jak teściowa kazała mleko (a karmię mm) zasypywać kaszą manną, żeby lepiej spała. Przemilczałam temat;) Na szczęście mieszkamy 200 km od jednych i od drugich. Ale przy okazji odwiedzin i tak słyszę, że mała jest za cienko ubrana, że Jej zimno, że Ona leży itd;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
nie straszę Ciebie tymi 6 latami, tylko u mnie to tak trwalo bo nie miałam siły aby jej się przeciwstawić, byłam młodziutka jak wyszłam za mąż (21 lat) dzisiaj za to jest sielanka :) - żeby nie zapeszyć:), ale to już trwa też kilka lat :) pomalutku, będzie dobrze u Was, ale konsekwentna musisz być. znajdx jakies jej słabe punkty. a jak ci będzie docinać, to spokojnie z ironicznym uśmiechem jej odpowiadaj. zobaczysz - to ją zbije z tropu. i spasuje w końcu :) trzymaj się! Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
zasada jedna - z uśmiechem - i ironią i przede wszystkim SPOKOJNIE!!! nie pokazuj zdenerwowania, a broń Boże nie krzycz - to dla niej tylko pożywka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jak już byłam przy końcówce i ledwo chodziłam. Teściowa była pewna na 300%, że urodzę po terminie bo Ona trójkę Swoich rodziła po terminie i ciągle "i tak urodzisz po terminie, i tak urodzisz po terminie, i tak urodzisz po terminie". Termin miałam na 24.01 urodziłam 18.01. Ale byłam dumna z siebie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strasznie mi ciebie zal
:):) kiedys widzialam jak moj tesc oblizal smoczek swojego wnuka.synka swojej corki...bleeeeeeeeeeee .prawie zwymiotowalam. a ona nic.zero reakcji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
tututu pomyśl - co Ci może zrobić taki babsztyl - tak naprawdę nic. !!! A mężusia też trzeba krótko, ale delikatnie żeby myslał, że tak ma być, a nie, że co na nim wymuszasz., albo że krytykujesz postępowanie jego mamusi. wiedz że swoje osiągniesz!!! - może to wygląda teraz nierealnie, ale efekty zauważysz prędzej niż Ci się zdaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
az smutno mi sie czyta cos takiego :( mąż robi Ci wyrzuty? przecież to taki czas dla kobiety, kiedy w 100% potrzebuje wsparcia swojego mężczyzny... a o zwiazku z takim, który sie tak slucha mamusi nawet nie myśle nigdy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
dla informacji - mój mąż jest jedynakiem!!!!:), a teściowa tak wredną zołzą, że szkoda gadać i ma cholerny wpływ na synusia - tak jej się zdaje :) jedyna róznica że mieszkamy 2 ulice dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo złote rady typu: Nasmaruj smoczek cukrem wtedy będzie ciągło. Tylko pytanie po co? Moja używa smoczka tylko do zaśnięcia, ewentualnie w nocy jak się przebudzi to Jej daje, ale żeby miała dudlać jak nie śpi to nigdy w życiu i jestem z tego zadowolona;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
smrodek - to się tak naprawdę ujawnia dopiero po ślubie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
endessly - tym cukrem to dziecko może się zakrztusić - takie rady to od razu "do kosza"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jednamałpa wredna
swego czasu jak urodziłam młodego to moja .....dzwoniła aby dowiedzieć się o konsystencję mleka z piersi !!!! ciekawe po co jej to bylo, bo sama nigdy nie karmiła!podobno dziecko się nie najadalo jej zdaniem. i co byście w takiej sytuacji zrobiły???? szlak mnie normalnie trafiał....., ale bylo minęło. mały włos a rozeszlibyśmy się z meżem. dobrze że posłuchałam starszej o 10 lat koleżanki co do metody na teściową:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorzej właśnie, że mąż za Tobą nie stoi. I dlatego Ona czuje się tak pewnie. My naszej zmieniliśmy mleko i na początku robiła zielone kupki.Ja wtedy mieszkałam u swoich rodziców a mąż pracował za granicą. Teściowa dużo nie myśląc adzwoniła za granicę do mojego męża powiedzieć, że dziecko robi zielone kupki i ja na pewno daje mu zimne mleko. Mąż przyjechał i od razu mi powtórzył. Przy najbliższej okazji powiedziałam Jej, ze dziecku mleka zimnego nie daje, że ma nie wydzwaniać i nie mieszać. Wszystko to przy moim mężu. Kiedy teściowa zobaczyła, że nie stanął za Nią to do dziś jest babcia do rany przyłóż i zero dobrych rad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tututu
Teściowa nie jest głupia... nawet nie próbuje nic mówić jak mąż jest w pobliżu a potem jak przedstawiam mu swoją wersję to i tak ja wychodzę na tą złą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam to kilka razy zauwazylam ;P 1. jak mi facet mowi, ze powinnam sie malowac jak jego mama, albo ze mama ma piekne paznokcie to cos nie halo ;p 2. jak moje zdanie neguje juz podczas zwiazku a mamusi nie - jakbym byla w ciazy itp tez na bank by jej sluchal i mnie krytykowal ;) to sie da wyczuc, tylko trzeba chciec, a jak jestesmy zakochane to wolimy wad nie widziec ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogolnie po relacjach w domu, z mama i po ich traktowaniu mozna wyczuc ze kiedys jakas kobiete beda traktowac powazniej niz mame - tak jak powinno być, że żona to najwazniejsza kobieta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×