Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kukukukuk

alimenty - podwyzka ...................................

Polecane posty

Gość ZygiTYgi
oczywiście, że nie oczywiście że możesz dostać podwyżkę, moja znajoma dostała po 3000 tys na każde dziecko alimentów PROWO!PROWO! A nie przypadkiem po 20tysięcy?! Autorko marne prowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukukk
09:11 [zgłoś do usunięcia] JednaTakaPindaLinda powiedz mi co ma powód rozwodu do dzieci ? do alimentów ? rozwód zakonczony ! wina jest lub jeej nie ma ! ja nie chce alimentów dla siebie - bo pewnie tutaj mylisz pojecia :) wg arkusza obliczen " gzrybkowski-guzek " wyliczyłam 1800 zł !!! na dziecko az sama bardzo sie zdziwiłąm wliczone jedzenie , ubrania , leki , wakacje , wycieczki szkolne , podreczniki tec prawnik powiedział , ze jesli ojca stac na wakacje za granica to tak samo dziecko ma do tego prawo i moze sie tego domagac ! - ja nie chce i dzieci tez nie chca ! chca chocby trzech dni w górach lub nad Bałtykiem ! czy to tak duzo ? chca nowych rzeczy , z których wyrastaja - zwykłaych czesto z " ryneczku " nie markowych ! chca zjesc owoce , zabrac drugie sniadanie do szkoły , wybrac sie czasami do kina , na lody ! lecza sie u kilku specjalistów (6 ) aparat ortodontyczny kosztuje 1500 zł , wkładki do butów 50 zł srednio co miesiac , leki dermatologiczne - nie wspomne wcale , alergologiczne etc kosmetyczka 120 zł raz na trzy miesiace policz a potem zajmij głos ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w was jadu!!
JednaTakaPindaLinda skąd wiesz że jestem kobietą?!!to raz a dwa napisałaś: "Wszystko zalezy od sytuacji. Inaczej patrzy się na kobiete, która została jak ściera zostawiona na pastwę losu bo mężulek leciał do kochanki, a inaczej gdy np. żona faceta po rogach robiła i kopnął ją w d**ę i nie potrafi się z nim dogadać np. w kwestii alimentów + ciągnie kasę na siebie bo myśli, że ex musi utrzymywać jej d**ę na sofie oraz wydatki nie pierwszej potrzeby bądź co gorsza kochasia..." ty myślisz czy udajesz?!! ty nie masz patrzeć na kobietę która została jak ściera sama!!! ty nie jesteś w tej sytuacji od patrzenia!! gówno ciebie obchodzi z jakiej przyczyny był rozwód!! sąd zasądzając alimenty czy tez podwyższając je nie patrzy na powody rozstania!! sąd patrzy przede wszystkim na kwitki od wypłaty za ostatnie 6 miesięcy!!! zwróci tez na obecna sytuację matki-jej chorobę oraz zarobki które uległy pogorszeniu!! ty kumasz? ojciec dziecka zarabia tyle aby mógł przejąć obowiązki utrzymywania dzieci w całości z uwagi na zły stan zdrowia!! poza tym-jeśli ojciec dziecka miałby jakieś podejrzenia że pieniądze które płaci w postaci alimentów n i jeszcze po trzecie-byłaś w takiej sytuacji że się wypowiadasz!? wiesz coś w tym temacie!? NIE?! to się nie udzielaj!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w was jadu!!
miało być "poza tym-jeśli ojciec dziecka miałby jakieś podejrzenia że pieniądze które płaci w postaci alimentów nie ida na dzieci może zażądać od matki kwitków i rozliczenia za jakiś okres czasu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JednaTakaPindaLinda
Czyżby pisała to jedna i ta sama osoba. Poziom dyskusji poniżej IQ dorosłego człowieka. Mówiąc waszym jezykiem: to na chuj się żali! Wyszło 1800 ale dzieli się to na pół (może sie lekko wahać). Wysłasz dzieci na wakacje - pół ojciec, pół Ty. Nie musisz mi pisać co wyliczasz bo to akurat wiem i akurat jesteście ostatnimi osobami, ktore moga mie w tej kwestii pouczać. Na rozprawie też walniesz sędziemu gadki typu "wyliczyłam i niech daje 1800 na jedno dziecko koniec kropka, gówno sędzia wie"? No ale jeśli wiecie/wiesz wszystko i jesteś najmądrzejsza/-sze to powodzenia... Sąd inaczej patrzy na kobiete, którą facet wychujał bo był chujem, a inaczej na paninke która robiła mu rogi i nagle oczekuje, że facet bedzie płacił tyle ile ona sobie chce - ale to pisałam ogólnie. To, że zarobki matki uległy zmianie nie oznacza, ze ojciec musi płacić prawie całą sumę. Obowiazek łożenia na dzieci maja matka i ojciec. Ludzie chcieli pomóc ale gówno wiemy co na to ojciec. Kto wie czy nie chce chwilowo pomóc jako człowiek i ojciec, a nie jako sądowy ex, które zmuszono do czegoś... No ale tego nie wiemy bo autorka milczy i ukrywa fakty. WIELE CZYNNIKÓW WPŁYWA NA ALIMENTY! PAPIERY, DOKUMENTY, WYLICZENIA TO JEDNO, DRUGIE TO STOSUNEK RODZICOW DO SIEBIE/DZIECI (NP. FACET SIĘ MIGA OD ALIMNETOW BO MŚCI SIĘ NA ŻONIE, BĄDŹ ŻONKA CHCE NA DZIECI, A TAK NAPRAWDĘ UTRZYMUJE NOWEGO FACETA).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JednaTakaPindaLinda
Sąd patrzy na kwitki ale nie myśl sobie, że nagle tatuś musi płacić za wszystko bo nagle mamuśka wymyśla 1500 rzeczy. Powtarzam jeszcze raz: Status dziecka nie może zmienić się na gorsze tylko dlatego, że rodzice nie są już razem biorąc pod uwage fakt, że nagle po rozwodzie nie można w wyliczeniach dopisywać np. ile sie da zajęć dodatkowych, które wcześniej nie były brane pod uwagę wypadów na wycieczki za gróbą kasę (np. jeżdzili nad morze na tydz, a nagle mamuśka wpada na pomysł, że na 3 tyg. do np. Chorwacji bądź miał język, basen + piłkę, a nagle mama dopisuje nie wiadomo co). Oczywiście wlicza się rzeczy sezonowe np. książki do szkoły. Zresztą w wielu sprawach można dogadać się z partnerem jesli się oczywiście chce np. fakt, że u dziecka wykryto alergie i wymaga od danego momentu leków - to chyba oczywiste, że koszty mininalnie wzrosną o cenę leku. I naprawdę nikt nie jedzie tu na kobiete ale czemu ukrywa pewne rzeczy np. to co na to ojciec dzieci. Kto wie, może sam sypnął by kasą bez sądu - no ale tego nie wiemy... No chyba, że chce sypnąć ale autorka topiku to ukrywa bo chce jeszcze więcej i nie po dobroci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukukuk
jedna taka pinda linda --> kobietko nie mówie o " pomyslach " tylko o potrzebach i nigdzie nie jest zapisane , ze rodzice musza płacic po połowie ! skad mam wziac połowe chocby tutejszych alimentów ? 2 dzieci po 650 zł to 1300 zł , a ja mam teraz 800 zł i co w tym przypadku ? mam kraśc ? jesli ojciec zabrałby dzieci tez nie moge mu dac 1300 zł a nawet 800z ł mu nie dam , bo musze miec na opłaty etc chyba czegos nie rozumiesz lub jestes zbyt młoda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukukuk
ojciec sypnał by kasą ? ehe szybciej manna z nieba .. nie widział dzieci od lutego .... nawet nie zadzwonił :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukukuk
rozmawiałam z kilkoma osobami które podwyzszały alimenty i nigdy sąd nie pytał z czyjej winy nastapił rozpad małzenstwa ! rozwód i alimenty to dwie rózne sprawy ! nie obrazaj mnie i inne osoby wypowiadajace sie tutaj ! nie panujesz nad emocjami ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
moim zdaniem powinnas sie domagac minimum 2000! Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Editha
a masz rozwod z winy meza? Jak tak i jesli jestes niezdolna do pracy to wystap o alimenty na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w was jadu!!
ty JednaTakaPindaLinda jednak jesteś mało rozgarnięta!!! my o chlebie ty o niebie!! czytaj ze zrozumieniem!! facet zarabia duzo więcej aniżeli średnia krajowa!! matka dzieci jest po zabiegu,jest na rencie rehabilitacyjnej i jej zarobki uległy zmniejszeniu!! ze swoich zarobków ledwo sie utrzyma sama!! mając to wszystko na uwadze sąd może zasądzić od ojca dzieci całkowitego utrzymania ich!! ROZUMIESZ!!! ON MA MOŻLIWOŚCI KTÓRYCH NIE MA MATKA!! I TAK JAK CI MATKA NAPISAŁA-GDYBY ON ZABRAŁ DZIECI A ONA BYŁABY NADAL W STANIE W KTÓRYM PODJĘCIE PRACY BYŁOBY NIE MOŻLIWE A UTRZYMYWAŁABY SIE JEDYNIE Z TEJ RENTY SĄD NAKAZAŁBY JEMU PONOSIĆ CAŁKOWITY KOSZT UTRZYMANIA TYCH DZIECI!! ja pierdziele co za gamoń z tej baby!! juz nic nie pisz-my wszystko wiemy!!! a to że autorka nie napisała nic rozwodzie ciebie w ogóle nie powinno interesować!! sąd nie ma przed sobą papierów o rozwodzie przy sprawie alimentacyjnej!!musiałby przeanalizować cała teczkę akt aby wiedzieć kto miał winę i jak to się zakończyło!!! musisz wiedzieć że sędzia to człowiek i każdy z nich ma zupełnie inne spojrzenie na dana sytuację-jeden nazwie kobietę np cwaną a drugi zaradną-widzisz różnicę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile w was jadu!!
wyobraź sobie sytuację: jesteś sędzią w sprawie o alimenty-stoi przed tobą on i ona-ona chce podwyżki alimentów-motywuje swoim złym stanem zdrowia,rentą rehabilitacyjną,przedstawia zaświadczenia,renta wynosi 800 zł,on zdrowy,zaświadczenia o jego zarobkach z ostatnich 6 miesięcy to średnia 8,500 zł-czy pytasz ich powód rozpadu małżeństwa? czy zadajesz pytanie: czy rozwód był z orzeczeniem o winie? jesli nawet zapytasz i on powie że rozwód był z jej winy to czy nadal drążysz temat i zadajesz pytanie z jakiego powodu ją obarczona winą? nawet jeśli zapytasz a ona powie np że go zdradziła to czy tylko dlatego ich wspólne dzieci nie mają żyć godnie? a teraz wyobraż sobie sytuację: on bawidamek,często bywający poza domem, facet roszczeniowy,w domu "kaleka życiowy",znęcający się psychicznie nad nią (ubliża jej przy dzieciach,znajomych,wyzywa od biedaczek,od mało atrakcyjnych kobiet,zdarzyło mu się podnieść na nią rękę czego ona nie mogła mu udowodnić) ona żyła od kilku lat w stresie, wpadła w depresje,drżała kiedy on był w domu,po kolejnej awanturze wyszła w domu i miała ochotę skończyć z sobą-opamiętała się,pojechała do swojej przyjaciółki i przez tydzień nie było jej w domu (wiedziała że dzieci są pod jego opieką bo właśnie miał urlop),jej przyjaciółka zaprowadziła ja do specjalisty-podano jej leki i zalecono leczenie,wróciła do domu (kolejna awantura) leczyła się, w między czasie poznała kogoś kto otoczył ja opieką,zadbał o nią-przytulił,ukochał,pocałował-zdradziła męża podczas rozprawy rozwodowej jej mąż ten fakt ujawnił nie wspominając nic o swoim zachowaniu-ona by uwolnić się od niego,nie mająca siły walczyć przyznała się do zdrady-JEJ WINĄ BYŁ ROZPAD MAŁŻEŃSTWA CZY SĄD KTÓRY PROWADZI SPRAWĘ O ALIMENTY MA ANALIZOWAĆ CAŁĄ SPRAWĘ ROZWODOWĄ? CZY NIE UWAŻASZ ŻE TAK NAPRAWDĘ WINĘ PONOSI TYLKO I WYŁĄCZNIE ON?! to tylko fragment życia mojej znajomej-faktycznie ona została winna rozpady małżeństwa-nie miała już siły spędzić w sądzie kolejnych miesięcy-one ją wykańczały-skończył związek i uwolniła się raz na zawsze od psychopaty który dziury nie zrobił a krew wypił kobieta ta jest dziś zadbana ,miła,uczynną i zawsze uśmiechnięta kobietą mimo że w papierach ma przypisana winę za rozpad swojego małżeństwa nie sądźcie a sami nie będziecie sądzeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwyższałam
myślę że łatwiej by było rozstrzygnąć spory jeśli autorka by powiedziała co jej konkretnie dolega czy mąż ma nową żonę dzieci... to chyba sądy biorą pod uwagę???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuk
ale ty nie jestes sędzia ! pytałam o doswiadczenia a nie o wyrok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podwyższałam
moje doświadczenie jest takie że to o co pytam jest ważne żeby obiektywnie ci odpowiedzieć jakie masz szanse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukuk
temat zakonczony , pozew w sądzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukukukuk
prorok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stull
Nie podniosą alimentów tylko dlatego że jesteś bez pracy. Ojciec ma utrzymywac dzieci a nie byłą żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zarabiam 1000zł, musi mi starczyć na wszystko. nie rozumiem, zeby na male dziecko żądać 1300zł smiech na sali!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie muszę
prawda jest taka, że zazwyczaj alimenty na dziecko wynoszą między 200 a 600 złotych, tak jest zazwyczaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
"""""" kukukukuk jedna taka pinda linda --> kobietko nie mówie o " pomyslach " tylko o potrzebach i nigdzie nie jest zapisane , ze rodzice musza płacic po połowie ! skad mam wziac połowe chocby tutejszych alimentów ? 2 dzieci po 650 zł to 1300 zł , a ja mam teraz 800 zł i co w tym przypadku ? mam kraśc ? jesli ojciec zabrałby dzieci tez nie moge mu dac 1300 zł a nawet 800z ł mu nie dam , bo musze miec na opłaty etc chyba czegos nie rozumiesz lub jestes zbyt młoda """"" A co jego obchodzi ile Ty możesz dać na swoje dzieci. Ciebie przecież nie obchodzi skąd on ma wziąć. On ma kraść???? Ty chcesz więcej niż sama zarabiasz.Z czego Ty się utrzymujesz....jaki jest Twój udział w kosztach utrzymania własnych dzieci????. Twoje wypowiedzi to żenada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
"""""" kukukukuk witajcie pewnie wiele juz takich tematów , ale te które czytałam nie dały mi odpowiedzi otóz obecnie przebywam na swiadczeniu rehabilitacyjnym ( zwolniona z pracy zgodnie z 53 & KP w trzecim miesiacu swiadczenia ) dotychczas otrzymywałam na syna i córke ( 17 i 15 lat ) po 650 zł czyli 1300 zł na dwoje poniewaz choruje i nadal nie wiem czy wróce do pracy chce złozyc pozew o podwyzke alimentów z 650 zł na 1300 zł czyli łacznie 2600 zł ojciec dzieci posiada dobrze prosperujaca firme i zarabia około 8- 10 tys m- cznie czy ktos był w podobnej sytuacji ? czy wg autopsji i doswidczenia sad podniesie o tyle a limenty ? """""" A co będzie jak ojciec zachoruje albo splajtuje .....kto będzie te dzieci utrzymywał????? Oczekuję odpowiedzi.....od na pewno odpowiedzialnej mamy????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ertyiop[]
w zyciu nie uwierze ze tyle ci potrzeba na 2 dzieci a co maja poweidziec rodziny zyjace z 1 penscji z 4 dzieci? nie chodza i nie prosza co bys zrobila gdyby maz zarabial 1500zł a ty bys nie pracowała tez bys go po sadach włóćzyla zeby ci dawał wiecej? nie! wtedy by ci starczylo na wszystko jakos bo tobie chodzi o to aby wyciagnac od neigo jak najweicej, zeby jemu zostalo jak najmniej zeby sie zemscic zeby mu dokopac skoro tyle dzieci kosztuja to nikt by ich nie rodzil bo malo kogo stac na nie ty chcesz na dzieci wiecej niz ja zarabiam a za co zyc? wez sie kobieto ogranij!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
Przeczytałem bardzo rozsądną wypowiedź. Odzyskuję wiarę w kobiety. Ala jak .....długo?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
To do """ ertyiop[] """" gdyby były wątpliwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zniecierpliwiony1 niezly z ciebie glupeczek inaczej kosztuja male dzieci a inaczej mlodziez dziecko musi zyc na rownym poziomie z rodzicem z nim niemieszkajacym - wiec jesli ojciec jedzie na walacje za granice to dziecko tez ma do tego prawo wy chyba nie rozumiecie a nawet napwwno co oznacza byc na swiadczeniu rehabilitacyjnym- to czasowa niezdolnosc do pracy - czasowa ! tutaj nawet zwolniono autorke pomimo wypadku przy pracy - TUTAJ NIE MOZNA DOROBIC jestes bezsilna bez pracy a wydatki jeszcze wieksze zniecierpliwiony nie masz pojecia o zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a własnie zniecierpliwiony
ma rację. Rozwód z małzonkiem to równiez dla zony czy meża rozwód z jego kasą czy jej kasa. alimenty sa dla dziecka lub dzieci, wyłacznie dla dzieci. nie rozumiem jak mozna tak rozumowac ze były maż ma utzrymywac była zonę poprzez alimnenty na dziecko. czy kiedy małzenstwo ma kłopoty finansowe i ma ogromne problemy z utrzymaniem np. domu jednorodzinnego decyduje sie na sprawe z komornikiem, czy rezygnuje z takiej studni bez dna. sprzedaje kupuje mniejsze lokum i daje rade. Skoro ma problemy finansowe to powinna zastanowic sie nad przekazaniem dzieci ojcu. przeciez to nie grzech ani poruta. tak ludzie cywilizowani robia. Bo inaczej to juz nie rozumiem gdzie tu jest dobro dziecka kazdy sa patzry na warunki bytu, wiec jesli u ojca bedzie lepiej to niech ojciec wychowuje. A matka skoro ma problemy finanoswe moze to udowodnic moze nie płacic, w końcu jest ten fundusz alimentacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a własnie zniecierpliwiony
tylko cos mi sie wydaje ze latwiej sie mówi o facetach i ich niewydolnosci wychowawczej i finansowej niz o kobietach. Wiadomo fundusz trzeba spłacic, a to nie honor dal niektórych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×