Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Doniajulia

Po prostu ciąża

Polecane posty

Po prostu ciąża, czyli starania, objawy, dolegliwości. Piszcie, pytajcie, dzielcie się swoim doświadczeniem, obawami. Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, tematów jak ten jest pewnie wiele, ale no coż, chciałam założyć i tyle. Może coś o sobie napiszę. Mam na imię Dominika. Jestem rozwiedzioną 31-letnią mamą dwóch córek: Lilianny 10 lat i Emilii 6 lat. Obecnie jestem w 7 tygodniu ciąży z moim obecnym parterem. Jesteśmy bardzo szczęsliwi. Starania zaczęliśmy w kwietniu i od razu strzał w 10. :-P Jeśli ktoś będzie chciał, napiszę jakie były porzednie ciąże i porody. A co do tej ciąży, to poranne mdłości przez cały dzień, wilczy apetyt, senność i zmęczenie non stop. Piersi trochę powiększone, mało bolące. Zapraszam do dyskusji i zadawania pytań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SierpniowaM
Witam ;) ja mam termin na koniec sierpnia. Do tej pory czułam sie swietnie pomijajac tygodniowy pobyt w szpitalu z powodu podwyzszonego crp i odwodnienia). Teraz brzuszek coraz szybciej sie powieksza i te upały wiec zaczyna byc ciezko. Jak Ci minely ostatnie 3 miesiace w poprzednich ciazach?? Szybciej troszke niz te pierwsze miesiace??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po piersze gratuluję. Lipiec już blisko. Pierwszy trymest zarówno w pierwszej, jak i w drugiej ciąży był identyczny. Czyli całodobowe przytulanie ubikacji. Wymiotowałam non stop, nawet po wodzie. Sama do tej pory nie wiem, jak udało mi się to przetrwać. Nie jadłam prawie nic. Z dziećmi na szczęście nie było problemów, rozwijały się prawidłowo. W pierwszej ciąży schudłam przez wymioty 5 kilo, w drugiej tylko 2 kg. A co do upalów, rozumiem się bardzo dobrze, ja jestem na początku drogi a już mam dość tego skwaru. A to jeszcze nie lato. A jak bylo u Ciebie na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po piersze gratuluję. Sierpień nie daleko. Pierwszy trymest zarówno w pierwszej, jak i w drugiej ciąży był identyczny. Czyli całodobowe przytulanie ubikacji. Wymiotowałam non stop, nawet po wodzie. Sama do tej pory nie wiem, jak udało mi się to przetrwać. Nie jadłam prawie nic. Z dziećmi na szczęście nie było problemów, rozwijały się prawidłowo. W pierwszej ciąży schudłam przez wymioty 5 kilo, w drugiej tylko 2 kg. A co do upalów, rozumiem się bardzo dobrze, ja jestem na początku drogi a już mam dość tego skwaru. A to jeszcze nie lato. A jak bylo u Ciebie na początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nie jestem jeszcze mama, ale zaczelismy starania 4 mce temu i narazie bez powodzenia. Za ok. 2 tygodnie dowiem sie czy tym razem mialam szczescie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie juz nawet tak nie nastawiam, (albo sie nastawiam, ale sie nie przyznaje haha). Wiem, ze niktore kobiety staraja sie latami, ale ja i tak jestem niecierpliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SierpniowaM chyba powinnam się wybrać do lekarza, bo pytałaś o 3 ostatnie miesiące, a ja napisałam o pierwszych :-P hahaha Ale już naprawiam błąd. Ostatni trymest pierwszej ciąży spędziłam w szpitalu (nie udany zabieg założenia szwu na szyjkę macicy). Więc mój czas spędzałam na leżeniu i jedzeniu. W drugiej ciąży jakoś się kulałam, a że termin miałam na styczeń, upały mi nie doskwierały. Ale i w pierwszej i w drugiej ciąży bardzo ciężko mi się oddychało. Spałam praktycznie na siedząco. Nie miałam problemów z zaparciami, czy puchnięciem nóg. Termin miałam na 2 stycznia, w sylwestra sobie pojadłam, poszłam spać, a rano w Nowy Rok około 10 rano poszłam na porodówkę, bo zaczęły się skurcze. I o godz 14.50 urodziłam córkę. Pierwsza córka Lilianna też urodzona w styczniu (przy pomocy vacuum). I co najśmieszniejsze, teraz terminteż mam na styczeń ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Get-Ur-freak-on rozumiem Cię. Rozum mówi, nie nastawiaj się, ale serce, coż to tylko serce, a my jesteśmy ludźmi. Rzeczywiście 4 miesiące to jescze nie tak długo. A czy stosujesz jakoś metodę do określania owulacji? Ja mierzyłam temperaturę, i obserwacja śluzu. Mój obecny parter mieszka w Irlandii, wiec określenie dnia owulacji było dla nas bardzo ważne. I udało się od razu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja kupilam sobie clear blue ovulation testiong kit. Poza tym miesiaczkuje bardzo regularnie, co 29 dni i oczywiscie obserwacja sluzu. Jesli nie bede w stanie zajsc w ciaze przez dlugi czas, to oczywiscie wybiore sie na badania. Poki co, nie ma jeszcze co panikowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój cykl to 28-29 dni. Śluz płodny miałam 2 dni przed owulacją, później śladowe ilości. Dzięki temperaturze mogłam określić dzień owulacji. Przeważnie był 15 dnia cyklu, raz 14 dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimper
ja również się staram ale jak narazie bezowocne. to już 7 cykl... obecnie mam 20 dzień cykl i jak zwykle staram się nie nakręcac, choć przyznam że w tym cyklu dość mocno doskwiera mi ból piersi tak z boku jakby troszkę od dołui co jakiś czas ból jajnika jednego raz drugiego. ale te bóle jajników to zawsze były, tylko te piersi mnie zastanawiaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co do samych piersi trudno powiedzieć. Ja przed @ zawsze miałam lekki ich ból. Teraz nie miałam żadnego bólu, piersi leciutko się powiększyły i zobaczyłam 2 kreski. Trzymam jednak kciuki za Ciebie, że i Ty zobaczysz upragnione 2 kreseczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimper
mnie bolały zawsze tylko w czasie dni płodnych przez 2-3 dni a teraz non stop. są powiększone i takie jakby ciężkie. ale znając życie pewnie lipa jak zwykle będzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie poddawaj się! Wierzę w Ciebie. Czasem piersi dają znak o ciąży już kilka dni po zapłodnieniu. Trzymam kciuki i mam nadzieję, że wkrótce podzielisz się wspaniałą wiadomością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pimper
dziękuję za dobre słowo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie, podczas tego cyklu bardzo bola jajniki. I wlasnie tak jak u poprzedniczki raz lewy raz prawy. Dzisiaj ledwo co z bolu wytrzymalam i musialam po godzinie wyjsc z restuaracji i jechac do domu, bo myslalam, ze nie dam rady. Do spodziewanej @ jeszcze poltora tygodnia i te bole byly zupelnie inne niz te, co zwykle mam przed okresem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SierpniowaM
Ja na poczatku ciazy (jeszcze nawet nie wiedzialam ze jestem) mialam takie bole brzucha jak przed okresem, lekkie plamienie, a pozniej kilka razy dziennie bardzo silne ale krótkie bóle w podbrzuszu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tym razem plamienia nie mam. Dzisiaj sie w sumie dobrze czuje. Leciutkie krwawienie mialam w pierwszym cyklu staran, ale to niestety zakonczylo sie ciaza biochemiczna :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, przepraszam, że tak rzadko piszę, ale te moje poranne mdłości przez cały dzień po prostu mnie męczą. niekiedy zamieniają się w lekkie wymioty. ale coż, uroki wczesnej ciąży. niby to powinnam mieć więcej cierplwości, bo to przecież moja trzecia ciąża, ale jak już mnie weźmie, że ubikacji nie ominę, to buczę jak małe dziecko. Dziś zaczęłam 8 tydzień i brzusio już mam :-) Pozdrawiam i życzę miłego weekendu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolczuje tych mdlosci :/ Czytalam gdzies, ze dobrze , aby po przebudzeniu zjesc cos, nawet wmusic w siebie, jesli sie nie chce. I wiadomo-duzo wody. Co bys chciala teraz miec? Kolejna dziewuszke czy chlopczyka? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
narazie marzą mi się bliźniaki(chłopiec i dziewczynka). ;-) a co będzie to zobaczymy. z jednej strony chciałabym mieć znów córkę, bo wiem jak się opiekować, a z drugiej strony syna, bo to jakaś odmiana by była. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie, zdrowie przedewszystkim. :-) ja nie mogę się doczekać wtorku i pierwszego usg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja Ci zazdroszcze :) Ja maialam te bole podbrzusza wczoraj wieczorem i dzisiaj z rana. Czulam jakby mialo ze mna chlustnac ;) W piatek wszystko sie okaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oleandra21
Witam wszystkie kobietki kobietki! Mam nadzieję, że mogę się do Was przyłączyć, ponieważ kilka dni temu dowiedziałam się, że będę mamusią. Strasznie się cieszę ale i mam obawy :( Kilka dni temu coś mnie tknęło (okres mi się jeszcze nawet nie spóźniał) ale kupiłam sobie test w aptece. Byłam prawie pewna, że wyjdzie jedna kreska, a tu patrze, DWIE piękne i dość mocne:) Ucieszyłam się strasznie, ale kiedyś już test z apteki narobił mi nadzieji na dzidziusia a beta pokazała, że nic z tego więc jeszcze tego samego dnia pobiegłam na badanie krwi:) Wynik 325uml:) Kolejnego dnia poszłam do lekarza, ale kazał mi tylko wykonać badania i zapisać się na usg na nast. tydzien. To tak w skrócie:) Jak będziecie chciały pogadać coś więcej, to czekam na odpowiedź! Trzymam również kciuki za przyszłe, starające się mamusie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×