Czy któraś z Was brała cilest i źle się czuła i zmieniła na coś lepszego?

Jak w temacie, bo do mojej gin, to się idzie i mówi co się chce, ona przepisze. Więc tak pomyślałam, że może komuś nie podpasowały cilest i ma teraz jakieś lepsze. Bo ja po cilest to tak spadek libido, w ogóle huśtawki nastrojów ogólnie musiałam zacząć używać żelu do nawilżania, co mnie tylko wkurzało

podnoszę

polecam yasminelle(ok 30zl) ,albo microgynon21(ok 6zl)-po cilest tez sie zle czulam.

potem przeszlam na kontracept (jak logest) potem na yasminelle i wrocilam do cilestu. tez mam spadek libido ale w porownaniu z tamtymi jeszcze jakies libido w ogole mam

dziękuję :)

kiedys dawno temu jeszcze przed ciążą brałam cilest miałam po nim mega duszności ból nóg wrr źle go wspominam teraz biorę yaz po roku brania krwawienia z odstawienia zanikło nie utyłam apetyt na seks jest jak dla mnie są ok

Brałam Cilest stosunkowo długo (chyba ze cztery lata).Na początku było super.Ale z czsem zaczęłam mieć huśtawki nastrojów-nasiliły się do tego stopnia,że w przerwie między blistrami miałam stany depresyjne. Zmieniłam na Yaz-nowszej generacji.Miało być super.Po kilku miesiącach zaczęłam dostawać migrenowe bóle głowy (nie miałam nigdy takich problemów).Stały się tak silne,że przez 2-3 dni żyłam na środkach przeciwbólowych. Teraz mam Novynette czy jakoś tak-stosuję krótko,więc się nie wypowiem. Generalnie przy stosowaniu wszystkich miałam bardzo regularny okres i ustabilizowaną wagę. Musisz wiedzieć jedno-każda kobieta reaguje inaczej na hormony,więc nie do końca kieruj się opiniami innych.

Co do słabego nawilżenia pochwy - tak się dzieje przy większości pigułek hormonalnych.

no wiem,że każda inaczej, ale może coś z tych wypowiedzi będzie dla mnie pomocne