Ksiądz chce 1200zł za ślub a ja tyle nie mam. Co robić?

cywilny a koscielny kiedy indziej

a ja bym do watykanu napisala co sie dzieje w polskich kosciolach, zdzierstwo i jedna mafia.slub powinnas dostac za symboliczna sume,

Nie chcemy brać samego cywilnego. Mój partner jest dosyć religijny i to się nie zgadza z jego przekonaniami. W ogóle chciałam nadmienić, iż dosłownie przed chwilą dzwoniłam na plebanię bo byłam umówiona na konkretną godzinę telefonicznie z proboszczem ale odebrał wikary, który od słowa do słowa powiedział, że płaci się nie za ślub tylko za wynajęcie kościoła na ten czas. Wiecie co, już nie wytrzymałam i zapytałam się czy jak wynajmę kościół za te 1200zł to czy w ramach wynajmu mogę zapewnić sobie sama księdza. Powiedział, że tak. Tak się we mnie gotuje, że na chwilę obecną jestem gotowa iść i WYNAJĄĆ ten kościół z własnym księdzem a potem napisać do kurii.

Powiedz,że w takim wypadku chcesz się wypisać z tej parafii, gwarantuje,że zmieni zdanie, ponieważ oni się muszą gęsto tłumaczyć, gdy ktoś się chce wypisać z kościoła znajomy ksiądz mi mówił

a w watykaniue siedza i sie smieja ze w polsce owieczki nie wiedza kto ta cala mafia - nie placaca podatku od uslug - manageruje;-))))

rozkoszne sa te wasze zmagania z armia sutannikow;-)) ale kazdy robi co lubi;-)))))

a jak homo, to niech twój przyszły, katlicki mąż mu zrobi.

narzeczony jest "dość religijny" ? :D

skoro wynajmuja kosciol,to powinni dzielic sie ta kasa z parafianami, bo to przeciez oni dawali na tace,zeby ten kosciol budowac,remontowac. Poszukaj innego kosciola z tnasza oplata za sakrament...

oraz co to znczy "z własnym księdzem" ? Masz jakiś prznośny, dmuchany model ? Prześmieszne są te katolskie "problemy" :D Większość z was i tak leje na tę religię, o kościele przypominacie sobie przed samym ślubem, tylko po to żeby odwalić szopkę z pięknym, romantycznym ślubem (co oznacza odklepanie przez opłaconego klechę mało porywającej mszy i namiętnego ziewania gości w trakcie, odliczających minuty do darmowego zapachania kichy - taki to romantyzm) i żeby babcia z sąsiadkami nie gadały.Większość z was ma tak nudne życie, że ta żałosna szopka z opłaconym księdzem w tle i gośćmi takimi samymi "katolikami" jak wy, to jedyna większa impreza w jakiej będzie wam dane uczestniczyć i na krótko zabłysnąć. A potem to już wiadomo, kierat - dzieci przed 30tką, po 30tce początki starzenia się, a w okolicach 40tki czekanie na wnuki.I koniec życia i rozrywek.

Ja mieszkam w Niemczech a tu jest tak, że jak wpiszesz w deklarację podatkową dwie literki RK (od Romische Kirche) to co miesiąc podatek rośnie o jakieś 9 procent. Oczywiście tacka w kościele jest. Za to za tzw. posługi płacić nie trzeba. Tylko że w zeszłym roku to ja dałem kościołowi jakieś 500 Euro. I tak jest co roku. Powiem wam, że większość moich kolegów (Niemcy) ma tak samo. Nie chodzą do kościoła (może raz w roku na Boże Narodzenie), żyją w wolnych związkach, ale czują się katolikami i płacą. Mało tego, powiedz mu, że niepotrzebnie płaci, to się obrazi. Ot mentalność. Oczywiście za ślub w Polsce córka i tak będzie musiała zapłacić, właśnie za to wynajęcie kościoła. Ja to rozumiem. W końcu wszystko kosztuje, więc czemu kościół miałby z opłat rezygnować. Księdzu też się samochód psuje, a sutanna kosztuje więcej niż najlepszy garnitur. Poza tym ksiądz np. je, a Pan Bóg manny mu nie zsyła, jak to robił żydom na pustyni. Nie wspomnę, że kosztuje np. ogrzanie plebanii, czy kościoła. Czemu ksiądz ma żyć w biedzie, mieć zimno, czy chodzić głodny? Ślub to okazja, na której wszyscy chcą zarobić, niech i zarobi ksiądz, skoro ktoś potrzebuje księdza w tej całej ceremonii. Jeszcze raz powtarzam, znam księdza w Polsce, który do południa daje śluby za darmo. Może porozmawiasz z księdzem, wytłumaczysz mu, że nie o blichtr ci chodzi, ale o sakrament i po cichu pobłogosławi was rano. W końcu w takich okolicznościach nie może z was zedrzeć.

Dlaczego kościół rano ma być tańszy?Nie rozumie? Czym się różni utrzymanie kościół ok.17 a rano? Ja pomimo tego,że miałam duże wesele tyle by nie dała.U nas było co łaska i dałam 300 zl a organiście 100zł.Nawet lekarz nie zarabia w 4o min 1200 zł..Ludzie za wynajęcie mieszkania na miesiąc tyle płacą a nie za 40 minut:(

Przez 'dosyć religijny' miałam na myśli, iż chodzi co niedziela do kościoła, modli się rano i wieczorem i generalnie jest praktykujący a nie tylko wierzący. Może niefortunnie użyłam słowa 'dosyć'. Ja może nie mam aż tak silnego związku z religią bo aż tak regularnie na mszę nie chodzę aczkolwiek śmieszy mnie wypowiedź powyżej, że dla 'katoli' najważniejszy jest blichtr w zbytek w dniu ślubu. Może dla niektórych jest, dla mnie akurat nie, bo gdyby był to teraz bym się zastanawiała nad winietkami i suknią-bezą. 'Własny ksiądz' to może też niefortunne wyrażenie, ale użył go wikary. Ja rozumiem przez to swojego znajomego księdza, który dziś udzielił nam porady i chyba sprawa się rozwiąże :)

Jeśli ta porada polegała na tym, byście się zgłosili z tzw. licencją do któregoś z kościołów, to mogą być problemy, bo ksiądz może zażądać za tzw. półślubiek czyli za licencję. Ludzie, jak nauczyciel molestuje dzieci, jak policjant bierze w łapę, zamiast wypisać mandat, jak lekarz czeka na kopertę, to was nie wkurza. A u księdza widzicie pazerność. Oczywiście, że ksiądz, jak każdy inny człowiek ma prawo do swoich wad. Może za swoje usługi brać pieniądze takie, jakie mu się zamarzą, bo to on wykonuje cały ten spektakl (sorry za wyrażenie). Każe sobie płacić za każde Pan z Wami, czy inny wypowiedziany tekst i nie ma znaczenia, że nie powinien. On może i nie powinien, ale może. Może nie odprawić ślubu, może nie poprowadzić pogrzebu, może wiele i uwierzcie mi, nic księdzu nie zrobicie. Podobnie jak w każdym innym środowisku, również księża będą nawzajem się kryć. Czy spotkaliście lekarza, który zgodził się potwierdzić, że jego kolega bierze, choć nie powinien? Czy spotkaliście policjanta, który doniósł, że jego kolega stawił się na służbę pijany? W polskim społeczeństwie jest bardzo dużo przyzwolenia na szarą strefę i wyciąganie pieniędzy od ludzi pod każdym pretekstem. Ja tam się księdzu nie dziwię, człowiek, jak każdy inny. Ma możliwości, to korzysta.

co lubi, a ty musisz włazić na każdy topik i pisać ciągle jedno i to samo ?? Chyba masz coś z głową.

A lekarz, łapówkarz w 40 minut potrafi zarobić więcej, niż 1200 zł. Podobnie policjant z suszarką, jeśli tylko by chciał. Ot Polska!

Proponuję zrobić to samo, co już tu kiedyś komuś radziłam. Co to znaczy "ksiądz chce"?! Jakim prawem? Prawem cennika, który sobie wymyślił? Spytaj, co z zasadą "co łaska", a potem powiedz, że zapłacisz narzucaną Ci cenę, jeśli dostaniesz od niego rachunek vat.

innego księdza, moja kuzynka tak kiedys z księdzem dyskutowala i niby uległ a msza ?? Szkoda gadać, nos miał na kwinte, mruczał pod nosem, kazanie takie ze brak slow o dupie maryni , jeszcze przy kamerze ministrantow strofował

powiedz, żeby ci wystawił faktóre za usługę... ciekawe co powie....

to powinniście wiedzieć, ze słowa ,,ślub" i "wesele" podwajają cenę. skoro niektórzy za suknie płacą po 3 tys to niech nie biadolą, że ksiądz chce tysiąc. mówicie, ze ksiądz się nie napracuje bo to tylko godzina itp. i za dużo sobie życzy. to nie bierzcie kościelnego, kto Wam każe? Ja rozumiem, jak ktoś nie ma, nie robi wesela to wtedy ma prawo się denerwować. ale ile tu jest takich, które za kiecki płacą trzy razy tyle a na księdza im szkoda. czasem jak czytam wypowiedzi tu na forum to mam wrażenie, ze dla niektórych msza to tylko taki przykry obowiązek i wstęp do najważniejszego - czyli do wesela. i na to kasy nie szkoda, ale dla księdza - to już oburzenie bo za drogo.

rozpiedziela kilkadziesiat tysiecy na wesele. Co jak mnie na weselicho nie stac to mam slubu nie brac, bo co ????? To jak nie rozpiedzielam grubych tysięcy na wesele, to znaczy że mnie na ślub nie stać i mam go nie brać ?? Dajcie spokoj, duszpasterz powinien do każdego indywidulanie podchodzić a nie trzepać grube tysiace na "Wynajmowaniu kościoła"

po pierwsze napisałam "niektóre" więc czytaj ze zrozumieniem. po drugie - zawsze można iść i się dogadać, już nie róbcie z księży jakichś mafiozo co Wam strzelą kulkę w łeb jak im nie dacie kasy. Ale najlepiej księdza obgadać zamiast iść i porozmawiać jak człowiek.

w parafii u mojego narzeczonego byli ministranci dostają ślub za darmo

"ROR dokladnie każdy robi co lubi, a ty musisz włazić na każdy topik i pisać ciągle jedno i to samo ?? Chyba masz coś z głową." o znalazl sie nastepny "licencjoner" ktory probuje "koncesje" mi narzucic ile razy na ktory topik mam wejsc;-)))))) smieszne ze ludzie nie moga przejsc obojetnie, tudziez zniesc, co inni obok inaczej robia - skad sie biora te problemy?;-)))