Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Różyczka czerwona

D u k a n - dla tych które nie mają swojego miejsca na forum.

Polecane posty

yes yes yes !!! dzięki różyczko,okazało się że aż taka tępa nie jestem jak myślałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej to znowu ja :) Tak siedzę w pracy i myślę co by tu wam napisać. Więc z moich spostrzeżeń, to na pewno nie polecam wierzyć i stosować wszystko co mówi Dukan, bo to się może na zdrowiu odbić. Moim skromnym zdaniem lepiej nie używać wszelakich słodzików i podobnych wynalazków bo to samo niezdrowie jest. Ja zamiast tego jak mnie naprawdę ciągnęło na słodkie to jadłam kostkę bądź dwie czekolad, bądź twarożek z łyżką miodu, naturalne zdrowe, smaczne i jakoś na stan kilogramów nie wpłynęło :) Co do tego ważenia, to ja na początku ważyłam się raz na tydzień, ale waga uzależnia i teraz oprócz tego raz na tydzień rano ważę się też po pracy i to właściwie codziennie, no i czasem przed pracą ale to bardzo rzadko ;) zauważyłam że rano potrafię ważyć więcej niż po pracy i to jest dla mnie bardzo zastawiające. Może mam wagę popsutą. Jak coś mi przyjdzie do głowy to wam jeszcze napiszę. A tak jeszcze wam dopiszę że lepiej chudnąć wolniej, bo potem kilogramy nie będą wracały, ale to pewnie wiecie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_sg
Ja popieram- tez próbowałam i owszem są efekty, ale niestety wraca to tez dość łatwo :/ (tzn kg)... A dwie koleżanki miały problemy z nekami... Nie wiem czy warto. Teraz po 7 latach prób poszłam w końcu do dietetyka i wreszcie sie przestawiam- już nie będzie diet tylko zmiana żywienia CAŁEGO. Pani mi wszystko powiedziała i niestety podobno po dukanie bardzo wielu pacjentów w poradniach jest :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszka dziękujemy za wskazówki,ja nie używam słodziku,za to kupiłam różne ziołowe przyprawy do mięs żeby zmieniać ich smak,ostatnio kupiłam filety z indyka ,które mi nie smakują,więc dodaję łyżeczkę chrzanu i już o niebo lepiej,oczywiście niektóre chrzany w słoiczkach miały dużo tłuszczu,poczytałam etykiety i wzięłam taki z najmniejszą zawartością,w sumie jem jogurty nat. ale zastępuje je częściej kefirami,myślę że mają mniej chemii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magia dopiero doczytałam 4 str. Jaka tepa co ty pleciesz . Już samo to że się odchudzasz mówi samo za się :) a miałam jeszcze zapytać. Masz dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tak ! narazie właśnie po ciuchach widzę różnice ,i buzia mi się zmieniła , a nawiązując do koleżangi powyżej to myślę że jojo to jest po zakończeniu diety na fazie 1 lub 2 , a kłopoty z nerkami można mieć mało pijąc,więc ja się pilnuję i piję jak słoń,już w sklepie zauważyli że częściej kupuję wode :), aa i kupiłam sobie witaminy na wszelki wypatek,z biotyną bo ta najlepsza na włosy i paznokcie ,kiedyś brałam samą biotynę bo 2 lata włosy mi wypadały i nic mi nie pomogło tylko ta biotyna dopiero

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam 5 -latkę i od porodu zmieniłam się w słonia,choc do tej zimy utrzymywała się waga koło 70 kg,ale po lekach w jedną zimę dołożyłam sobie dyszkę jak nigdy w życiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie jakiś czas temu udzielałam się trochę na forum gdzie dziewczyny do każdego niemal posiłku waliły słodzi. A to sernik, a to babeczki , a to galaretki, a później wiadomo... wątroba do wymiany, nerki siadają, masakra. Ktoś gdzieś też pisał żeby posiłki jednak nie były obfite bo się żołądek rozciągnie... osobiście uważam ze to wielka bzdura jest, jak się wcześniej jadło co popadło i ile wlezie (przecież nadmiar kilogramów z nieba nie spadł), to żołądek i tak jest rozciągnięty, jedząc mało będzie się wiecznie głodnym, a to nie o to chodzi przecież. Na początku trzeba jeść więcej i częściej, bo jak przyjdzie duży głód po paru dniach niedojadania to się wymłóci lodówkę i efekty do kosza. I tak powiem na pocieszenie, że po przebytej diecie wcale nie mam ochoty pakować w siebie dużo i ciągle. Zjadam do obiadu 120g ziemniaków, kasz czy makaronów i mam po prostu dość, ostatnio zjadłam dosłownie 5 kopytek z pulpetem i do wieczora nic mi się nie chciało, także na początku jedzcie ile czujecie że musicie a z czasem żołądek się skurczy i będzie dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja Myszko nie umiem dużo zjeść,nigdy nie umiałam,mam zminimalizowany metabolizm do kwadratu i wystarczy że jem kalorycznie ,poza tym potrafię nie jeść cały dzień a wszystko co zjem wieczorem odkłada się,nie jem takich posiłków jak niektóre dziewczyny tutaj,bo nie mam miejsca poprostu,dziś zjadłam serek ziarnisty z otrębami plus mały kefir i jestem mega napchana bo w sumie serek by mi starczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Różyczko to trzymam za Ciebie kciuki,fajnie że się zebrałaś póki dzidziuś malutki, ja usłyszałam ostatnio od mojej modelki że jestem brzydka bo jestem gruba :) wbrew pozorom nie dotknęło mnie to lecz dało do myślenia,w końcu każde dziecko woli ładną mamę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O to mnie zaszokowałaś troszkę Magia... Tak jak jesz to nie jest dobrze. Organizm się przyzwyczaja do różnych dziwnych rzeczy, moja siostra też tak ma, może cały dzień nie jeść tylko wieczorem. Proponowała bym ci troszeczkę zmienić nawyki i po troszeczkę co 2-3 godziny jednak jeść. Nie dużo powiedzmy parę łyżek jogurtu czy kawałek jakiegoś mięska, plasterek szynki. Żołądek się przyzwyczai, a i przemianę materii ci to trochę ruszy. I te otrębki jedz i kefirki pij najlepiej na śniadanko i obserwuj rozwój wypadków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie z tym jest nie dobrze ,jem 3 razy dziennie ,i czasem 3 godz ,ale to rano udaje mi się pilnować bo między obiadem a kolacją często 5-6 godz przerwy robie ,wiem wiem muszę dołożyć jeszcze jeden posiłek,pomyśle o tym, moja mała powiedziała mi to w złości bo ja pierwsza jej powiedziałam że brzydko wygląda gdy płacze więc, ona nie namyślając się długo odpaliła mi z nawiązką,ale zrozumiałam że ona też widzi to że ostatnio tą dychę przytyłam bo nigdy mi nie mówiła wcześniej nic w stylu że jestem brzydka,a ona ma jeszcze fioła na punkcie ciuchów i wyglądu,mając 3 lata otwierała szafę i mówiła że nie ma się w co ubrać,mimo że ja nigdy tak nie robię,więc nie słyszała tego w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie Różyczko nie stosuję kosmetyków do ciała,oprócz maseczek na twarz w kremach, mam trampolinę i nie skakałam kilka dni przy tej @ nie umiem ćwiczyć bo tak mnie męczy,robie dziennie szybki spacer 30 minutowy,D też pisze o spacerach czyli zaleca ,wiem że skóra dostanie popalić więc raczej od przyszłego tyg. będę chodzić na rolletic bo tylko z nim pozbyłam się cellulitu,i taki masaż jest naprawdę skuteczniejszy od balsamów ujędrniających,sylwetka się ładnie rzeżbi,ja uwielbiam rolletic a rok temu chodziłam więc czas wspomóc teraz skórę by nie wisiała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
macie racje macie ,ale nie umiem wszystkiego naraz zmienić,choc chcę myślę że jak sobie poczytam Wasze opinie to dostane jakiegoś rozjaśnienia w mózgu i kopa do działania,za co baaardzo Wam dziękuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taki masaż na urządzeniach w formie obracających się bębnów a na nich z kolei tralki drewniane z wypukłościami ,także obracające się,ciało na serio ładnie się rzeżbi,wpisz w google rolletic i swoje miasto,może jest taki gabinet niedaleko,tak jak u mnie wygooglowałam i okazało się że niedaleko domu mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i dlatego że to serio działa,nie kupuję kremów do ujędrniania bo one nic mi nie dały,to kase zostawiam na masaże i wiem że będę mimo diety wyglądać ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok kochane dziś zmykam,nie wiem może zajże z ciekawości wieczorem,ale nie obiecuję,piszcie piszcie,ja się motywuję do działania Waszymi wpisami,przeczytam wszystko co naklikacie ,pytajcie jeśli macie ochotę,jak przeczytam napewno odpowiem na każde pytanie,dziś ryba na obiad,a na kolację kurczak:) jutro ostatni dzień fazy 1 mam :) trzymajcie się i bądzcie wytrwałe !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny :) Musze sie pochwalić, że dzisiaj zmierzyłam sobie obwody w biodrach zniknęło 1,5 centymetra! To dało mi więcej motywacji niż cokolwiek innego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mucha krowa
Niedotykalna to świetnie! Mi od początku - 2 cm udo i -4 talia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ILONA989
Hej.Dziekuje za mile slowa otuchy.Dzis moj pierwszy dzien glowa mnie troche boli,i wypilam chyba z dwa litry wody bo naczytalam sie o problemach z nerkami.Zjadlam twarozek z 3 plastrami szynki.Troche mnie ssie w zoladku ale dam rade.Dzisjaj moj facet mowi do mnie co znowu sie odchudzasz?!i glupi usmieszek pod nosem.Schudne i mu pokarze.Bylam specialnie na zakupach,serek niestety dostalam tylko 0,4 %.Pozdrawiam i zycze milej nocy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×