Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutnyklusamwta

dlaczego sie wyprowadziła

Polecane posty

Gość nienarzucacsie
mysle ze powinienes zostawic to nic nie robic i zapomniec,poznac kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lolaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
moja siostra tez po 6 latach chodzenie powiedziałą chłopakowi albo ślub albo koniec, chłopak wybrał slub i od 4 lat sa szesliwym kochajacym małżeństwem maja sliczna córcie i wszystko im sie super układa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kami282828
jakbym czytała o moim zwiazku masakra inaczej sie na to patrzy, miłość jest slepa tylko jak przestac kogos takiego kochac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
aaa no widzisz, to już wiemy czemu nie chcesz się żenić, bo Twoi starzy też są takimi niedorajdami życiowymi jak Ty. A dlaczego nie chcesz się ożenić i dać kobiecie poczucia bezpieczeństwa? Dlaczego nie chcesz jej pokazać, że jesteś z nią na dobre i na złe, i że się nia zaopiekujesz i Waszymi dziećmi? Dlaczego nie chcesz założyć rodziny??? Czemu boisz się życia i odpowiedzialności??? Na co Ty liczysz??? Niedługo stuknie Ci 30 lat, a ja chociaż mam dopiero 25 lat to już nie zwaracam uwagi na tachich staruchów, dla mnie koleś który ma 30-lat i nieuregulowane życie osobiste i zawodowe jest pierdalnięty, poza tym umówmy się już nie jest taki atrakcyjny jak dwudziestoparolatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rumianek :)
to, że autor nie chce ślubu to pół biedy, ale moim zdaniem on chorobę psychiczną polegającą nie niemożności podjęcia jakiejkolwiek decyzji. Sam nie zdecyduje o ślubie, sam nie odejdzie, w restauracji zawsze jada schabowego, na urodziny zawsze kupuje kwiatki, bo ON NIC SAM NIE WYMYŚLI PEWNIE W ŁÓŻKU JEST TAK SAMO NUDNY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesymistaaaaa
Wiecie co z tego nić nie będzie, ten chłopak nie wiec czego chce, po co ma się zmuszać do ślubu, tym bardizej ze jego rodzice nie są małżeństwem więc pewnie niektóre zasady wyniósł z domu. moim zdaniem nie zawracaj dziewczynie gitary skoro nie chcesz ślubu, ona oświadczyła jasno ze albo slub albo koniec między wami. wydaje mi się ze odpowiedź jest prosta. tu nie ma innych rozwiązań: z twojej strony jest TAK albo nie ma nic. żadnych pośrednich środków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość racjonalistka!!!!!!
Oczywiście, że mam. Nie wyobrażam sobie życia z facetem, który sam nie wie czego chce, i nie potrafi się zaopiekować kobietą!!! facet to ma byc facet, a nie klucha, ma mieć twarde jaja i umieć podejmować decyzję. Jak kocha to niech się żeni i rodzine zakłada, a nie dziewczynie w głowie mąci i debilke z niej robi grając na zwłokę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulgiamjjj
a z inna kobieta to ty myślisz ze będzie inaczej? ze nie będzie miała pragnień, marzeń o rodzinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxbb
debilu jak ty ja wogóle kochasz to czemu tak krzywdzisz??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam przeżyłem podobną sytuację. Moja narzeczona wyprowadziła się ode mnie z tego powodu, że wyznaczyłem odległą datę ślubu i nie chciałem tego przyspieszać. Wiązało się to po mojej stronie z koniecznością zakupu mieszkania i zakończenia edukacji/zdobycia uprawnień, co nastąpiło dopiero w wieku 28 lat oraz zdobycia dobrej pracy gwarantującej zapewnienie środków do życia rodzinie. Pozostawaliśmy w związku - moja narzeczona mieszkała 10 min spacerkiem ode mnie i staraliśmy się być możliwie często razem. Myślę, że takie sytuacje zdarzają się. Trzeba jednak bardzo zadbać wtedy o narzeczoną i "nie pozwolić" jej poczuć, że się ją odrzuca odwlekając datę ślubu. Myślę, że szczera rozmowa wszystko wyjaśnia, bo obawy przed ślubem często wynikają z jakiegoś wyimaginowanego strachu przed brakiem możliwości zapewnienia kobiecie oparcia. Z drugiej strony myślę, że taki pęd do małżeństwa bez możliwości zapewnienia kobiecie wsparcia psychicznego i materialnego to brak odpowiedzialności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×