Co zrobić, kiedy dziewczyna chce chodzić na dyskoteki, puścić ją?

Hej, mam problem.. od kiedy jestem ze swoją dziewczyną, nie chciała już chodzić do klubu, uzasadniła to tym, iż jest ze mną i to jej wystarcza, nie potrzebuje klubów, tańca.. po miesiącu bycia razem odbiło jej, poszła na urodziny, w końcu o 1 w nocy po urodzinach pojechała z znajomymi na dyskoteke, bawiła się do 4 w nocy. Niby rozładował jej się telefon, kompletnie nie wiedziałem co się z nią dzieje. ostatnio nie chciała dać mi swojego hasła na nk, argumentując to tym że nie pamięta i da mi później. próbowałem wpisywać takie jak ma gdzie indziej i udało sie. okazało się że dała na dyskotece numer jakiemuś kolesiowi, nie odpisała mu bo nie miała kasy na fonie i napisał do niej na nk. mi się tłumaczy że to przecież nic złego, że dała mu tylko numer, to tylko znajomy. że mnie kocha i mnie chce. ale trace do niej zaufanie, co robić?!

aha, chciałem dodać że po tych kilku tygodniach powiedziała mi że mam to zaakceptować bo taka już jest, imprezowiczka, ciągnie ją na impreze, bo chce tańczyć. mówiła też że nic tam nie robi tylko tańczy z znajomymi, koleżankami, że mam jej zaufać. do tej pory się na niej nie zawiodłem, ale teraz mam wątpliwości.. pomocy.

Do których dyskotek chodzi ta dziewoja?

zwykła kurwa i szmata, rzuć ją chłopie takie szmaty jak ona to zawsze beda flirtowaly z innymi , ja tego bym nie tolerowal , dlatego rozstalem sie ze swoją była jebaną kurwą

heh, dobry sarkazm.. dodam że jestem bardzo przywiązany do tej dziewczyny.

ale powiedziała że nie chciała żebym wiedział że pisze z kimkolwiek, bo niby zaraz wybucham złością. może i ma racje, ale coś mi tu nie pasuje ...

powiedziała mi że nie chce jezdzic tam zeby poznawac kogos, a jednak. powiedziala ze chce tylko mnie, że nie potrafiłaby mnie zdradzić. Klamie? pokłóciłem sie z nią, a kiedy dawałem jej wybór między mną a klubem, to powiedziała że nie będzie wybierała, mam jej nie dawać takiego wyboru, że jestem jej potrzebny. co robić ... jadę dziś do niej, nie widze już sensu. skończe to.

Powiedz lepiej gdzie można ją spotkać, powiem jej, że to nie ładnie tak robić

zrobisz jej przysługę

a dlaczego nie chodzisz razem z nią na imprezy?

pytała mnie już nie raz czy będę chodził z nią na imprezy, ale ja jestem raczej taki że siedze całymi dniami w garażu i nie lubie imprezować, chociaż może jak bym spróbował to kto wie.. ale to i tak nie zmienia faktu, że ona pisała z tym kolesiem i tłumaczyła mu się dlaczego nie odpisała, a ja nic o tym nie wiedziałem ..

w sumie to też moja wina, ale skoro ma skłonności do dawania numeru po jednym tańcu, to trudno.. koniec z tym wszystkim, szkoda moich nerwów.

po pierwsze skoro ona lubi a Ty nie, to do siebie nie pasujecie a po drugie skoro rozdaje swój numer na prawo i lewo to kopnij ją w zad, niektore panny nie umieją wytrzymać przy jednym facecie i muszą mieć bandę adoratorów wokół siebie, tak czy inaczej kopa w zad

jak glosi 4 zasada dynamiki ciało raz puszczone pozniej puszcza sie samo

podobno przeciwnosci sie przyciągają. heh, tak zrobie. ona twierdzi że to nic złego, tylko znajomy, napisał pare smsow i nic wiecej. obwinia mnie też o to że ją ograniczam i nie może uzywać przyjemności, tańczyć. ale wszyscy mi mówią że mam dać sobie z nią spokój, skoro sama chodzi na imprezy.. Jestem za nią głupi, szaleje.

Pogoń to dziadostwo i tyle ! miałem już tyle niedocenianych, ograniczanych w związku i z doświadczenia powiem że to zwykłe kurwiszcza ;) jak lasce zależy to numeru nie da na nk go zleje i będzie Cię ciągła na te imprezy no chyba że to jakieś babskie pogaduchy itp. Pozdro