jeśli chcesz by kobieta cię szanowała

musisz trzymać ją na dystans , nie okazywać za dużo uczuć i często krytykować , a także robić częste zmiany decyzji co do jej osoby i traktować z góry. Trzymanie jej w niepewności da ci przewagę , dzięki której ona będzie zaspokojona emocjonalnie na wiele sposobów. Kobiety nie lubią miękkich ciap i wyraźnie pokazują , że wolą burzliwych samców.

Z seri: "Prawik, które wie wszystko o kobietach"

nie jestem prawiczkiem, zgwałciłem kiedyś swoją suczkę rasy ratlerek. to byla jedyna kobieta w moim życiu

Kruffkasddssd chyba żartujesz żebym ja był prawikiem a podszywy spierdalać :D

do tego żeby cię rzuciła z hukiem i znienawidziła na reszte życia.

rzucić to możesz frajer , który będzie ci nadskakiwał

frajera*

mogę rzucić kogo chcę, a najpewniej takiego impertynenta jak opisałeś na początku. Żegnam.

To twoja prywatna opinia.

to jest prosta droga mądrować to ty się możesz - pytanie , kiedy cię zmieniono na inny model

to ja wymieniam facetów na inny model a teraz odwal się bo ide po kwiaty na dzień matki I na pohybel tobie.

lecz sie debilu ciebie nikt nie chce - przykro mi - więc wymieniać możesz sukienki jak twój pan ci rozkaże :D

to jest prosta droga próbujesz być słodka , ale ci nie wychodzi

to się tyczy masochistek które stanowią istotną część kobiecej społeczności; lepszym sposobem jest poszukanie sobie spokojnej, fajnej dziewczyny z głową na karku - mało ich ale zdarzają się :)

lecz sie debilu to ile bierzesz? bo najlepsze kobietki są darmowe

gdzie tą mądrość wyczytałeś?

devilman ale po co tak robić ?

przyznaję, że jak miałam 15-22 lata to na mnie to działało i nawet jeden pan daleko, że się tak wyrażę - zajechał - na tej strategii ale teraz mam 26 i biorę ślub z osobą okazującą uczucia, niekrytykującą i stałą w swych wyborach, słowem DOROSŁĄ (a przy tym normalną i stabilną emocjonalnie; czego)

... ty też ją szanuj :)

polak potrafi i PAWOKO okazywanie szacunku kobiecie to głównie zapewnianie jej różnych emocji, bez tego nie macie szans albo dostaniecie kopa

miałam kiedyś chłopaka, który "zapewniał mi różne emocje" po jakimś czasie miałam go po prostu dosyc i nie kontynuowałam znajomości. najpierw były 2 tygodnie ciszy, bo myślał że mnie przestraszy a jak w końcu do mnie napisał to stwierdziłam że teraz to już mi nie jest do niczego potrzebny ;) więc jak ktoś chce się kierowac radami autora tematu, a trafi na kobietę, która chociaż trochę się szanuje to może zostac bez kobiety ;)

huńćwok napisz jeszcze że lubisz grzecznie ułożonego kulturalnego romantyka to padnę ze śmiechu :D

up