Pomóżcie!!!

Witam! Pisze do Was bo mam problem, sprawa dotyczy pewnego faceta z którym pracuje. Ma ok 40 lat(ja 28), i jest baaardzo przystojny:) jest anglikiem. dawno temu wpadł mi w oko a od jakiegoś czasu on tez wykazuje zainteresowanie moja osoba, tzn patrzy na mnie, śmieje sie, zaczepia, zagaduje. W naszej firmie pracuje duuuzo młodych dziewczyn ale żadnej innej nie okazuje zainteresowania. W pracy nie mamy wspólnych spraw, ale Widujemy sie dość często. Ostatnio zaczął ze mną flirtowac, tj mówi rożne rzeczy czasem dwuznacze ;) i wyglada to tak jakby czekal na to co ja powiem i jak sie to rozwinie. Problem polega na tym ze ja przy nim " zapominam jezyka w gebie" :( tyle już okazji było a ja zawsze palne cos głupiego albo sie zaczerwienie:( dopiero potem myśle mogłam powiedzieć to i to. Nie chce zeby wziął mnie za dzieciaka:( wiec póki jeszcze mnie jest szansa, moze pomozecie mi jakoś?? co mam zrobic zeby sie przy nim nie stresowac? Jak go zagadac? Sprawic by chciał mnie bliżej poznać? Będę wdziecznaza każda odpowiedz:)