problem ze spaniem u pol rocxnego malca

witam wszystkie mamy! mam problem ze swoim synkiem, ktory nie spi mi w nocy... dodam ze ma teraz pol roku a majac 4mc przesypial noc bez problemu. kolacje dostaje po 21, po kapieli, nastepnie budzi sie w nocy kilka razy, czasami zasypia po wlozeniu smoka a czasami jest problem z zasnieciem . zastanawiam sie czy moze podawac malemu mleko bo jest glodny. a moze wystarczy dodac do mleka wiekrza porcje kleiku ryzowego ( obecnie wsypuje jedna miarke)...problem sie nawarstwia poniewaz malego morduja wychodzace zabki....prosze poradzcie cos, napiszcie jakie macie uwagi moze cos robie nie tak dodam ze synek pije 180 ml mleka choc nie zawsze wszystko wydoi i je w ciagu dnia co 4 h

jak dla mnie problemem nie jest za mało syte jedzenie a właśnie owe ząbki smaruj na noc żelem dziąsełka, możesz też dać panadol, uśmierzy troszkę ból i może maluszek będzie lepiej spał.

Nic nie poradzisz, bo to niespanie jest własnie przez te zęby. U mnie też tak było,idealnie spał, a jak zaczęło się ząbkowanie, to do 10 pobudek w nocy. Smaruj dziąsła żelem na bolesne ząbkowanie przed położeniem dziecka spać. Tu jedzenie i sytość raczej nie mają nic do rzeczy, dziąsła dziecko bolą i tyle i nie może spokojnie spać.

mleko możesz spróbować podać, jak się obudzi, jak będzie głodny, to zje i może to też go bardzien wyciszy i uspokoi, że zaśnie na dłużej. Jak mój ząbkował to też podawałam w nocy czasem raz mleko.

Autorka bierze sie za robienie dzieci a nie zna podstaw. WSTYD! Ja zaciazylam jako nastolatka i wszystkie broszurki od lekarza przeczytalam. To chyba oczywiste ze dziecka bola i swedza dziasla. Szoruj do sklepu i smaruj! Ciekawe ile ty bys wytrzymala bez lekow jakby cie zeby napieprzaly. I jeszcze sie dziecku dziwi. Zal

tez uwazam,ze glowny problem to zeby. jak masz, mzoesz mu podac czopek viburcol, jak sie nie myle od jakiegos czasu jest na recepte. lek homeopatyczny, rewelka. smaruj dziasla zelem, na chwile mu pomoze na pewno. a jak juz ryczy strasznie,to daj czopek przeciwbolowy. a moze budzi sie, bo chce mu sie tez pic?

problem w tym ze dziaselka smaryje w nocy kilka razy, a maly zasnie albo i nie... i nie sadze zebym byla niedoswaidczona mama>>>mam dwojke dziecki synek ma brata blizniaka i zawsze radzilam sobie swietnie z wychowywaniem dzieci, moim zdaniem ten problem dotyczy jedzonka bo jak juz pisalam po zelu na dziaselka nie pomaga

właśnie mam taki sam problem, mój mały ma 5,5 mies. jest po 3-dniówce, zawsze zasypiał ok 20 na jedzenie budził się ok 2-3 w nocy i spał do 6. od czasu 3-dniówki ok 12 budzi się i cały czas skrzeczy,popłakuje przez sen, jak mu włożę smoczka po paru minutach jest to samo.Po kilkunastu próbach usypania udaje się,ale ok 4-5 jest znowu to samo.Jak byłam z nim u pediatry w czasie choroby stwierdziła że do zębów jeszcze daleko, też mi się tak wydaje bo dziąsła nie są opuchnięte, przestał się teraz mocno ślinić. W ciągu dnia są 2 godziny czuwania i godzina snu, Poradźcie coś proszę bo ja już sama nie wiem czy to zęby, czy to chimery czy skok rozwojowy.

u nas to raczej problem z jedzonkiem ale to bardzo mozliwe ze to moze jakas zmiana nastepuje ....w sensie zmiana rytmu snu.....u nas pediatra tez nie stwierdzil wyzynajacych sie zabkow chociaz maly slini sie juz od dawna ale tak jak u was dziaselka nie sa opuchniete...tez nie wiem co robic moze cos dolega maluszkowi

może ktoś się wypowie?