Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzona kochanka

Napisać wiadomość jego żonie?

Polecane posty

Gość zdradzona kochanka
ROR- za to - "ale wiadc tatus to "porzadny" czlowiek - on tylko penisem ruchy frykcyjne lubi na boku wykonywac - poza tym dzieci sa dla niego "priorytetemn" - zraz po spotakniach z laskami " Za to cię uwielbiam :) Ja nie nękam ich rodzinki, to ona do mnie wcześniej wypisywała i wydzwaniała. Ja napisałam tylko jedną wiadomość, na wcześniejsze nie odpowiadałam. Zrobiłam to raz i wystarczy. Napisałam jedynie prawdę. Nic więcej. Odpowiedzi nie ma i wcale się jej nie spodziewałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"zdradzona kochanka Jego żona będzie cierpieć tak czy inaczej, przyznał się do mnie, ale pewnie stwierdził że ją kocha i to koniec - a tak nie było. Niech wie z kim ma do czynienia." ztowjego pkt widzenia to nic nie zmienia jednak;-) ty masz problem ze swoimi emocjami - i dlatego desperacko myslisz ze jak ktos - ona- pocierpi to przyniesie ci ulge - to tylko pozory - jestes slaba psychicznie i nie radzisz sobie. Ona - na pewno dobrze wie z kim ma do czynienia - byc moze zna go lepiej nawet nie ty - wiec znow twoj ruch jest naiwny i bez sensu. " dość istotną sumę pieniędzy którą mi jest winien a o której w smsie do mnie nie wspomniał słowem. Napisałam mu, że liczę na zwrot. " no cos oszukal cie iwykorzystal widac w wielu aspektach "Nie doszło bo tchórz telefon wyłączył. Do niej doszło, może coś to da." nparwde na to liczysz?;-) ze zdradzona zona przejmie sie dlugami meza wobec jego kochanki ;-)))) " I prawdę mówiąć mam nadzieję, żę zrobi mu taki kocioł jak wróci z pracy, że zapamięta iż ludzmi bawic sie nie wolno." zglos sie lepiej do psychologa - zmaiast desperacko podniecac sie co kto zastanie w SWOIM domu po pracy - to ich prywatne sprawy "Ja go kocham, ale nie pozwolę sobą pogrywać. Od teraz zero kontaktu. Wybrał, więc niech sobie żyje jak chce. Jak sobie pościelił tak sie wyspi" niwykluczone , ze zrobisz mu tym podejsciem najwieksza przysluge ;-) a liczysz ze bedzie na kolanach cie blagal - zebys sie nie przeliczyla...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdradzona kochanko Kiedy myślę, że już nic głupszego nie możesz napisać, Ty mnie zaskakujesz i produkujesz coś takiego. Czy jesteś, aż tak odporna na argumenty i sugestie? Kiedyś, gdy opadną emocje dostrzeżesz jak godne politowania było Twoje zachowanie, ale upłynie jeszcze wiele wody i wiele głupot jeszcze narobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtamiłość
"Ja go kocham, ale..." Miłość nie zna "ale", miłość to postawa a nie zbiór większych lub mniejszych emocji. U Ciebie widzę to drugie. Jesteś niedojrzała i nieodpowiedzialna. Zakochałaś się w żonatym, a raczej chyba wyobrażeniu o obiekcie swoich uczuć, weszłaś z butami w czyjes życie i teraz zapłacisz pewnie za to wszystko cene, jakiej nie chciałaś zapłacić. Otrząśnij się, skończ , ocal resztkę własnej godności, bo już ją depczesz tym, co robisz. Echchchch...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy998
autorka wie, że popełniła błąd zadając się z tym facetem, ale to nie powód ŻEBY MU ODPUŚCIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ja nie nękam ich rodzinki, to ona do mnie wcześniej wypisywała i wydzwaniała." moja rada dziala tu w dwie strony - kiedysza moja znajoma lazil koles (zonaty) pol roku ja podrywal w koncu sie bzykneli - po mojej kolezance to splynelo - tym bardziej ze koles byl kiepski a seks dosc przypadkowy na imprezie pracowej - zona sie dowiedziala i zadzwonila z jakims placzem do niej - grzecznie ja poinformowala ze nie interesuja ja jej powody szlochu i ze jezeli nie poslucha jej rady i bedzie zaklocac jej spokoj to zglosi te sprawe na policje - znam ja dobrze i slow na wiatr nie rzuca. zona posluchala, a ogolnie kolo stal sie "slawny" w srodowisku pracy;_) "Napisałam jedynie prawdę. Nic więcej. Odpowiedzi nie ma i wcale się jej nie spodziewałam." kazdy ma swoja prawde...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polak potrafi
zły tytuł wątku. powinno być "kochankom ku przestrodze". powodzenia w windykacji życzę, ha ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" weszłaś z butami w czyjes życie i teraz zapłacisz pewnie za to wszystko cene, jakiej nie chciałaś zapłacić." nie z butami ino na wyrazne zaproszenie porzadnego meza i ojca- mala roznica;-)) i przestanmy robic zon ofiary w koncu to dorosli ludzi rowniez - najczestsza przyczyna zdrad jest niedopsaowanie seksualne - i zony chyba to tez wiedza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona kochanka
Nie ukrywam, że szarpia mną potworne emocje, ale przynajmniej mogę sobie tu popisać o tym co mi się w głowie pląta. A że nie zawsze to logiczne i nieraz jedno wyklucza drugie, to już inna sprawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy998
ROR---> jakie niby niedpasowanie???? żony wiedzą? one to chyba dowiadują się ostatnie z reguły :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
ROR - z wieloma czesciami Twoich wypowiedzi calkowicie sie zgadzam ale nie ze wszystkim. Jednak doswiadczenie trojkata bardzo wzbogaca doswiadczenie. I wcale nie musi to byc trojkat z zonatym wfacetem wystaczy uklad 2/1 obojetne nawet w ktora strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagutka
zlo wraca zawsze i powiem ci jedno ciesz się ,ze nie czułas takiego ponizenia jak tamta zona, jakbys miala wydawaloby sie fajna rodzinke,a tu jakas malolata zwinela ci faceta jak bys sie czula? ,dziewczyno ogarnij sie i wez sie za wolnych mniej wstydu problemow i łez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do kochanek
My mieliśmy bardzo udane życie seksualne, nic nie jest nam obce (poza dewiacjami) Takze nie zawsze chodzi o seks

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CALINKA MICHALINKA
JA kiedyś miaąłm taki hard core. Poszłam do lóżka z facetem, za tydzien jazda na maxiora się zaczeła. Ten pan w akcie skróchy powiedział żon ie o tym,, a ta jak nie zaczeła do mnie wydzwaniać, wyzywać, nachodzić. Zamiast sie skupić na uprzykszeniu życia swojemu mężowi(bo on był w jakiś sposób zobowiązany z nią,a ja wolna) to ona całą złość na mnie prze;lała, bo tak najłatwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtamiłość
"nie z butami ino na wyrazne zaproszenie porzadnego meza i ojca" - to nie wiedziała, co robi? Z kim idzie? Trudno przewidzieć co z tego może wyniknąć? Na pewno wątpliwości nie pojawiły sie w ostatnim czasie, było zrezygnować w porę. Nie czyń drugiemu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagutka
nie przelała złości może była bezsilna? dziewczyny dziwie sie ze ladujecie sie w takie sytuacje ,facet nie bez winy ale od zawsze wiadomo ,chce sie cos nowego ,swiezego a po jakims czasie co z tego zostaje? taka sama stara partnerka jak poprzednia ,moze kolor i rozmiar inny:-) i szukaja nowego łupu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagutka
a zadnej kochanki mi nie żal ,przepraszam troche przezylam łącznie ze zdradą i co przez tyle lat nie przyszło mi do głowy zrobić coś takiego i nie dlatego ze nie mialam okazji ,ze zwyklego szacunku do wlasnej osoby mysle ze wystarczy czasami zwykly zdrowy rozsadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy998
jak się kocha rozsądek zawodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eyreyr
Jesteś szmatą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
A mi nie zal zon. Zwlaszcza takich ktore pluja jadem na kochankia siebie probuja wybielic. I zeby nie bylo nieporozumien - nie jestem zadna kochanka. Dziwne , nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy998
teraz to ja tez wiem, że oni ZAWSZE tak mówią: "żona mnie nie rozumie, wcale ze sobą nie śpimy, jestesmy tylko ze względu na dzieci"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Ameliiia
A co innego moze opowiedziec zonaty facet takiej panience?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość echtamiłość
Bo to jest najczęściej tak, że kobieta nieraz za wszelka cenę chce, a raczej musi się dowartościować przez posiadanie u boku - za wszelką cenę - faceta? Tylko po co? Czy nie oryginalniej dowartościowywać się w inny sposób?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mooooooooonaaaaa
zdradzona kochanko z jakiego miasta jesteś ? jeśli z kielc to Twój sms do mnie nie dotarł ..................i zonk nie ja wypisywałam cokolwiek do Ciebie ........moze to zbieg okoliczności ale piszesz historie mojego życia z ostatniego miesiaca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagutka
mysle ze bedziesz kiedys zona staniesz po drugiej stronie, i zobaczysz ze nie wszystko jest czarno białe dosiegnie cie proza zycia i zobaczymy wtedy co powiesz ? nie jestem,ani idiotka która nic nie rozumię ,dziewczyny życie jest długie i do dupy uwierzcie mi i nawet jesli bardzo kochasz i jestes kochan roznie bywa ,chwila zapomnienia i nie umiesz sie wyplatac ,dlatego nie placzmy sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy998
zuzanna amelia musisz być bardzo doświadczona, ja wierzę, że ta młoda dziewczyna po prostu mu uwierzyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W zasadzie nie dziwne i g*** mnie to obchodzi. Ja bym się nie odnosiła do wybielania żony, bo akurat żony kochanka tu nie ma, nie zajmie stanowiska w tej sprawie, a my możemy tylko spekulować. Kwestią zasadniczą jest zachowanie zdradzonej kochanki i poziomu jej złatwiani spraw, bo czyż ten wątek nie ma tytułu z zapytaniem zarazem?! Jednakże autorka spodziewała się chyba poklasku dla swojego zachowania, bo przecież i tak od początku wiedziała, że napisze tego sms-a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aagutka
moonna trzymaj sie i nie znizaj się ponizej pewnego poziomu buzka;-) zycie nas zaskakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość crazy998
w stosunku do chama jakieś subtelności? proszę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×