Czemu mężczyżni tak się boją rozwódek ?:(

Witam rozwodników , tych przed i juz po. Pewnie wielu z Was ma problem z masturbacją,waleniem pałki itp. Masz problem z masturbaacją , ciągle walisz kapucyna ? Twój drągal już nie domaga, wejdź na EROFLIRT24.PL tylko dla osób powyżej 25 roku życia. Serdecznie polecam mi ta strona pomogła masakrycznie

Bo rozwodnica to wyrafinowana dziw......ona się tylko liczy i jej bachory. Taki facet to frajer, przydupas.

Którzy się tak piszę. Takie samotne z bachorami to mają poziom......

Nie boją , tylko nie chcą. A co jest fajnego w rozwodce?

Wystarczy poczytać komentarze eksic tutaj. Kto by chciał z taką się związać.

Rozwódki jak autorka szukają kogoś bo mają taką potrzebę, zaspokoją ja i wtedy najważniejsze jest dziecko , były mąż , jej problemy a ty jesteś po to by zaspakajać potrzeby, twoje są na końcu. No wtrącaj się do JEJ dziecka, tzn możesz być miły gorzej jeśli chcesz je ukarać. Musisz zrozumieć i poczekać cicho na swoją kolej bo ona prostuje swoje życie.

Autorko. Ogólnie jest tak że mało który facet chce bawić czy wychowywać czy czasami nawet patrzeć na nie swoje dziecko. Kobieta od razu oczekuje minimum akceptacji a to się wyoracowuje miesiącami jak nie dłużej. O miłości to w ogóle już nie mówiąc. Dlaczego tak jest ? Czysta biologia. Facet widząc dziecko innego faceta, widzi co poprzednik z kobietą wyrabial. I nic ani nikt tego nie zmieni. Ci co się na to godzą zawsze mają swój ukryty powód o którym nie mówią. Albo to jest potrzeba seksu, wtedy ciągną związek jak najdłużej korzystając i się nie angażując. Albo mają niska samoocenę i twierdzą że jak nie ta to już żadna ich nie zechce. Owszem zdarza się miłość Ale niestety często braknie w przypadku codziennej prozy z obcym dzieckiem. W rozwodkach nie ma nic złego. Niestety w przypadku przychowku już tak różowo nie jest i musisz być gotowa na całą listę wręcz porażek. Patchwork może się udać Ale tylko w przypadku gdy druga strona również ma dziecko.

Patchwork to generalnie skrajna patologia, więc nie polecam nikomu tego i piszę to szczerze.

Single nie chca rozwodek a singielki nie chca rozwodnikow - tyle w temacie

To dlaczego rozwodnicy nagminnie bzykają singielki? A rozwódki polują na singli?

bo tylko sie dymaja, nikt nie chce wychowywac nie swoje dzieci

racja, tylko dymanie im w glowie, do stalego zwiazku singielka faceta z dzieckiem nie wezmie, chyba ze desperatka, albo sie zakocha na zaboj, ale raczej rozwodki mysla o dziecku i chca usidlic faceta zeby sie nimi zajal, a najchetniej jeszcze nogi rozlozy i zlapie faceta na kolejnego dzieciaka, niektore baby sa cwane

znam przypadek ze jakas dooopodajka chciala kolesia wrobic w dzieciaka :D :D dymala siebz jakims, zaciazyla a gdy ja kopnal w tylek chciala ze znajomym sie dymac zaraz na pierwszym spotkaniu, juz zaraz teraz :D :D hahahaha dobrze ze koles sie nie dal

26 lat i juz po rozwodzie :D szybko hahahaa :D

Panience to wystarczy kupić kwiatka i już ciągnie druta, aż miło. A rozwódka to od razu ciągnie druta aż miło, ale potem to trzeba gnojowi czekolade kupić, potem sweterek, gluta mu wytrzeć, jazgotu sie nasłuchać.... żeby sobie poro/chać. Kwiatek ładniej pachnie od gnoja. I taniej wychodzi ;):)

dziś ile ci juz panienek druta ciagnelo :D daj namiary :D :D

17 idź na południe, a w południe skręć w lewo ;):)

Bo nie chcą być dodatkiem do jej życia i życia jej dzieci. Zostaje kwestia spostrzegawczości faceta,bo jeśli desperat ,albo napalony,to zanim zobaczy o co chodzi ,to już pozamiatane i jest jeleniem. Zawsze zakładam partnerstwo w związku,więc mówmy o powaznych związkach ,a to stanowi prosty układ oparty za współzaufaniu. Ona ma dzieci i chce być ze mną,to nie może powodować ,abym było odsunięty na plan B. Oczywiście ,że jej dziecko ,to jej wychowanie,ale branie pod uwagę mojego zdania,omawianie co i jak-bo przecież mimo ,że jej dziecko ,to razem pchamy ten wózek życia. Ja mam dziecko-wiadomo,że też jakby stawiam je na 1 miejscu,ale jej rolą jest wskazać mi ,że w danej chwili robię źle-czyli współdziałanie bez napięć i złośliwości ,a wtedy coś fajnego wyjdzie.

",a wtedy coś fajnego wyjdzie." Chyba z o***tu!

Problem jest w tym drogie Panie, że gdy mężczyźni piszą wam wprost w czym jest problem z rozwódkami to wyzywacie ich od tchórzy i nie uznajecie wyjaśnienia. Udajecie, że to nie prawda. Powody niechęci są proste i banalne, musicie się z nimi pogodzić bo nie zakrzyczycie prawdy a nawet jesli tak, to nie zmieni się fakt, że rozsądni mężczyźni rozwódek nie chcą.

Lepiej panna z dzieckiem niż rozwódka. Panna ma już dawno uregulowane relacje z tatuśkiem bo miała już nie jednego "chłopaka", a rozwódka jak kogoś znajdzie to pojawia się tatuś i problemy.

... a już szczególnie, jak każde z tych dzieci ma swojego tatusia ;) A ja znam siedmiu takich, którzy próbowali z rozwódkami - i po pierwszych łóżkowych zachwytach (w końcu rozwódka najlepiej wie, po co nosi to co nosi) - dawali w długą jak przerażone zające.

a gadanie.. faceci nie chca starych dziewic (wiem otym), rozwodki pewnie ze biora z pocalowaniem reki!

Za nic bym nie chciał rozwódki z dziećmi. Bezdzietna może jeszcze ale to zależy jaka.

Skoro jakiś facet z nią nie dał rady wytrzymac to jest już sprawdzona i nie nadaje się do związku. Oczywiście usłyszymy bajeczkę jaka ona cudowna a jaki on był zły. Ale prawda jest taka że wina leży po obu stronach 50/50. Zresztą pokażcie mi rozwódkę która zdradziła męża i normalnie o tym powie, zawsze niewinna.

Niektóre się przyznają - jak się je przyprze do muru dowodami. "Ale ja zdradziłam tylko raz (no może dwa razy - niech będzie), bo mąż dużo pracował, a ja byłam taka samotna....).

malinka 123 dziś -> nie chcę cię martwić, ale dojrzały mężczyzna nie zakocha się w rozwódce. W rozwódce "zakocha" się nieudacznik życiowy i sexualny.

Kiedyś byłem dûpcusiem i gustowalem w mezatkach, dużo z nimi rozmawiałem. Zazwyczaj mąż nieudacznik bo przez dwa lata ona musiała się męczyć w wynajętej dziurze, więc wzięli kredyt i mają super chate i ona nie może już wytrzymać bo on pracuje po 12 godz i siedzi samotna. Ona przecież musi mieć coś z życia i się zabawić. Generalnie tylko dwa typy nadają się do związku, te które rozwiodła się do roku po ślubie bo pił bił i zdradzał, te które wytrzymały z takim 10 lat mają już zryta banie. Drugi typ to wieloletnie małżeństwo gdzie złapała męża na numerku z małolatą, ale nie romansie bo by to znaczyło że miał braki w sexie i uczuciach. Reszta się nie nadaje do niczego

Lepiej panna z dzieckiem niż rozwódka. Panna ma już dawno uregulowane relacje z tatuśkiem bo miała już nie jednego "chłopaka", a rozwódka jak kogoś znajdzie to pojawia się tatuś i problemy. xx Tak, zwłaszcza taka panna, która sama nie wie z kim ma bękarta :D :D :D

dziś nie nadajesz to się ty szmaciaro dlatego żaden do tej pory się z tobą nie ożenił