Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasiulka.......26

Czemu mężczyżni tak się boją rozwódek ?:(

Polecane posty

Gość polokolo
ktoś już tu napisał, że faceci nie wiążą się z rozwódkami bo mają obawy, że rozwód był bo kobieta jest po prostu zła, może zdradzała czy coś?. I to jest jedyne słuszne spostrzeżenie w tej dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobra a dlaczego nikt
nie chce ładnej rozwódki, z własnym mieszkaniem, która ma rozwód z winy męża - powód mąż zdradził?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polokolo
dlaczego sądzisz, że powinni wierzyć, że jest jak mówisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiulka....26
Co do ostatniej wypowiedzi.Dzieci tu na forum nie proszą już dawno po dobranoce :P Więc nie wypowadaj się w temacie jesli ci jeszcze smarki pod nosem wiszą ......Masakra co za jełop...... Ps.dobra a dlaczego nikt>>>Myśle że i na nakie kobietki jak my dla wszystkich nas jest coś pisane ,więc jestem zdania że głowa do góry.A w końcu trafi się i nam Fajny z rozumem facet.Bo jakbym miała trafić na takich dupków co się nie któży tu wypowiadali .Stwierdzając że rozwódki to kurwy trzeba omijać takich jeleni szerokim łukiem a niech sobie gadają tyle ich.A ci Co nas naprawdę znają Wiedzą jakie jesteśmy a to mnie bardziej interesuje niż dupki z Kafeterii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Placący
"A ci Co nas naprawdę znają Wiedzą jakie jesteśmy" Dzień dobry. To ja już pójdę. I to szybko!!! ;) "dupki z Kafeterii " Zdrobnienie nieadekwatne do forum!!! POPRAW. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka sobie ładna
A ja jestem ponad rok po rozwodzie, a sama jestem już ok.3 lata. Nie miałam i za szybko nie będę w związku. Bo co innego randkowanie, podobanie się komuś, a co innego patrzenie na drugą osobę jak na kogoś z kim się jest gotowym spędzić resztę życia. Ja wiem , że taki ktoś nie za szybko się trafi... Ale z drugiej strony to, że mam "skomplikowaną" sytuację (przejścia, dzieci) podwyższa poprzeczkę - i wiem, że jeśli ktoś zdecyduje się być "mój" to właśnie dlatego , że czuje tak NAPRAWDĘ. A nie dla przygody, zabawy, sexu czy czego tam jeszcze... Bo na dzień dzisiejszy takich "kandydatów" nie brakuje - a ja ich intencje czuję na kilometr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniecierpliwiony1
"""""""" kasiulka.......26 Jestem młoda uwazam się za zadbaną ,wesołą normalną kobietkę nie jakąś księżniczkę ludzie mnie szanują A tak trudno ułozyć mi sobie życie.Od dwóch lat jestem po rozwodzie miałam dwa związki jeden okazało się ze niby kochał,ale miał panienkę na boku.Drugiego którego pokochałam z całego serca.Nie wiedział sam czego chce,raz tak raz nie .Starałam się o nim zapomniec i spotykać się z innymi.I co oni wszyscy tylko o jednym sex sex i sex to co że rozwodka to znaczy że tylko do sexu nie do życia ?Masakra Nie mam już sił mam 6letnią córeczkę wiem że jest moim kochanym serduszkiem KOCHAM ją nad życie...Ale brakuje mi już osoby przy boku ech musiałam się wygadać """"""" Wygadać każdy się lubi a czasem potrzebuje. Normalka. Zawsze jest jednak potrzebna pokora.....myślę,że Tobie jej brakuje ....oczywiście tak piszę na podstawie tego co Ty napisałaś.Komunikacja. Myślę ,że prędzej czy później Twój partner zacznie się zastanawiać .....dlaczego jesteś rozwódką????? Dla innego prędzej czy później może być problem religijny.Często kobieta po rozwodzie .....jest traktowana instrumentalnie.Ale to kobieta daje przyzwolenie na czyjeś zachowanie.Nie mam tu oczywiście na myśli jakiegoś usprawiedliwiania.Myślę ,że Ty .... najpierw musisz głęboko przeanalizować własną osobę..... swoje wcześniejsze poglądy......wtedy ....być może będziesz mogla coś w swoim życiu zmienić zgodnie z własnym oczekiwaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwodnica z dzieciakami nigdy .Tragedia po kimś A najgorsze po porodzie....precz z mojego zycia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat sprzed 6-u lat i tobie chciało się go odkopywać,zeby to powiedzieć ?! ha ha,dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z rozwódkami wiążą się: -desperaci (stare kawalery po 50tce) -brzydale -obszczymury osiedlowe -pedofile (jak rozwódka ma ładną córkę to częste są przypadki przelewania uczuć z matki na córkę)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha na kazdym temacie co innego - na jednym nie chca rozwodek, na innym gardza pannami po 30stce, na trzecim uciekaja od rozwiazlych, a na czwartym od dziewic ;p czyli mezczyzni nienawidza kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W samo sedno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozwódka z własną chatą, samochodem - wniosek oskubała męża - lepiej nie być następny. Rozwódka biedna z dzieckiem, mieszka u matki - nie radzi sobie życiowo, trzeba będzie ja i dziecko utrzymywać. Trzeba by się też dowiedzieć z czyjej winy rozwód, zresztą wszystko jedno - zdradziła, mnie też zdradzi, została zdradzona pewnie z czasem staje się oziębła dlatego facet szukał poza domem. Są grupy rozwódek które walczyły o małżeństwo ale w końcu odeszły od męża pijaka = biedna z dzieckiem. Poprostu wiemy że coś jest nie tak, ktoś przed nami testował i uciekł. Panna teoretycznie może okazać się jeszcze gorsza ale tego jeszcze nie wiemy, można formować nasz związek od początku a nie słyszeć "co wy macie z tymi górami mój były mąż też chciał tylko w góry", nie lubimy być porównywani nawet w dobry sposób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za ciency w uszach jesteście, żeby zrozumieć, że rozwódki mają większe jaja, niż nie jeden facet. Takich strachliwych "kawalerów" omijam szerokim łukiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto by chciał rochać rozwódy z jajami? Chyba tylko mega odważne pedały-eksperymentatory. I jak to pedały - wyłącznie w dope ;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od kiedy to ktoś komu w życiu nie wyszło ma większe jaja? Mam czuć się gorszy bo nie rozleciało mi się małżeństwo? Może dla ciebie to powie do dumy "rozwaliłam małżeństwo" zdobyłam nowa sprawność!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za różnica z czyjej winy? Jeśli zdradziła to zwykła d********* jeśli facet ja rzucił to musi być wyjątkowo drewna, roszczeniowa. Rozwódkę to można pobzykac, ale nigdy dłuższy związek. Z rozwódkami wiążą się desperacji i nieudacznicy życiowi. Wszystko w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość waterman
Dlaczego się boimy rozwódek? Pytanie proste,ale...złożone. Nie wnikam w postawę wyzywających od k..ew,dzi....ek itd,bo to nie w tym rzecz ,aby się wyzywać. Facet mysli tak: fajna dziewczyna,ale zobaczmy jak sobie radzi w życiu ,no i obserwuje i co widzi :A - samotna mama,ale praca ,wiadomo,że czasem jej ktoś z rodziny pomoże z dzieckiem -normalka,ale ogólnie sama ogarnia,do tego ma czas dla dziecka aby dobrze zrobiło lekcje,sama też nie zaniedbuje się ,ma zainteresowania itd,więc facet widzi ,że kobieta nie będzie bluszczem ,że uzupełnią się wzajemnie więc warto zainteresować się. B-samotna mama ,co pracy nie ,bo od tego jest facet aby zarabiał,dziecko na piedestale,więc dla faceta wiadomo jaka rola. Ona ciągle u podobnych jej koleżanek ,ploty i tyle. wtedy tylko desperat się zainteresuje. Tak,też jesteśmy wygodni ,ale dlaczego nie? Nie chcemy być dodatkiem ,tym 7-8 w kolejce do zainteresowania takiej kobiety (przed nami dziecko ,koleżanki,seriale,ploty ,a potem może gdzieś tam my ). Do tego lubimy ,gdy kobieta ma zainteresowania-fakt,że przy dziecku ,moze dwóch cięzko o to,aby te zainteresowania były odpowiednio zwieńczone,ale widzimy ,że kobieta chce robić co lubi (sport,może coś innego ) i my wtedy chętnie sami w to wejdziemy ,pomożemy ,razem będziemy to robili itd ,ale faceci są zwierzętami czynu i lubimy kobiety czynu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta jestem
Bo sa p**********e. Bo zycie musi sie krecic wg ich dzieci , wg zyczen matki. Bo chce miec w domu frajera z kasa ,ktory daje , placi a nie wymaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój znajomy z pracy wziął se rozwódke 30 paroletnią z dzieciakiem ale to stary kawaler po 50tce,gruby i łysy januszek,mieszka na wsi i szukał baby do gotowania,prania skarpetek i gaci bo jego 80 paroletnia matka leży w łóżku całymi dniami i nic nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jestem rozwiedziony od kilku lat (rozwód wygrałem ale w zyciu zawsze to jakas porazka) sam wychowałem dzieci po rozwodzie. na swojej samotnej drodze spotkałem kilka samotnych mam rozwódki,panny z dziećmi. z niektórymi miałem krótkie zwiazki o ile można to nazwać zwiazkiem ,sporo tez widzę z obserwacji otoczenia czy pracy tam też są rozwódki. Widzę ich wychowanie ,zachowanie czy sposób rozmowy z dziecmi 80% z nich nie potrafi nawiązać prawidłowych relacji czy rozmowy. bardzo przepraszam jak kogoś uraziłem ale kilka znajomości zerwałem przez zły stosunek do dzieci czy złe wychowanie , nie ma nic gorszego od nadopiekuńczej mamusi , nie zdają jak krzywdzą dzieci swoją postawą . raz czy dwa próbowałem reagować i bardzo delikatnie zasugerować inne rozwiazanie by dziecko kilkunastoletnie inaczej reagowało i to sukcesem ale z oporem i wymówkami mamusi pozegnałem panią . innym razem na 3-4 spotkaniu podsłuchałem mimochodem rozmowę z synem (12l) wymówki a nawet lekkie wyzwiska wstawiły mnie w osłupienie , nie mieściło mi sie w głowie jak tak można rozmawiać tak z dzieckiem i jak można wychowac dziecko by i ono sie tak odzywało. kobieta niby wykształcona tez pożegnałem . Wiem ile sam miałęm pracy i wysiłku by samotnie wychować dwójkę dzieci gdy się rozwodziłem miały 9 i 14l było ciężko ale nigdy je nie okłamałem ani nie zawiodłem a już o straszeniu biciem czy wyzwiska to masakra szacunek i miłość zdobywa sie pracą i wychowaniem . nie mam sił i chęci męczyć się i walczyć z wiatrakami z latami złego wychowania . Mam kilka znajomych pań rozwiedzionych widzę ze sobie nie radza nieraz proszą o radę ale to nie takie proste zwykły nawyk dziecka by naprostowac trzeba tygodni nieraz by mozolną pracą zmienić tak by samo chciało . rozwódki by wynagrodzić dziecku brak tatusia naciągają zasady wychowania niszcz mimowolnie jego psychikę budzą sie po kilku latach z rozwydrzonym nastolatkiem . pozdrawiam rozwódki i rada jak już traficie na faceta co was pokocha i akceptuje wasze dzieci pozwólcie mu na rady o ile on ma dzieci to popatrzcie na jego relacje z nimi , możecie się dużo nauczyć . Polska to jedyny chyba kraj na świecie gdzie istnieje nadal mit matki polki wspaniałej i wszystko wiedzącej najlepiej co widac po dzisiejszej młodzieży to skutki bumu rozwodowego i chorego żle pojetego wyzwolenia kobiet tylko z czego . teraz omijam rozwódki szerokim łukiem spytacie dla czego ? odpowiem : dla mnie nadal kobieta jest filarem rodziny i ona decyduje o stabilności zwiazku.może was zdziwi ale uważam że 2/3 małżeństw teraz rozwalają kobiety zostaje 1/3 gdzie jawnie zawinił facet z tych 1/3 90% jest nie w moim typie lub wieku z garstki co zostanie ,patrze jak wychowują i rozmawiają z dziecmi , znowu wiekszośc odpada zostaje garstka albo juz zajeta albo nie mogę ich spotkać pech jak z igła w stogu siana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem przecież każdy rozwód jest z winy męża .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiam rozwodki, szkoda ze malo ich jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo wiedzą że taka rozwódka jest już ostro do facetów uprzedzona i pod pewnymi względami - niereformowalna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokażcie mi jedną rozwódkę która się przyzna że rozwaliła małżeństwo.Zawsze to jego wina, nawet jak się puściła z garnizonem wojska to było przez niegobo za mało okazywał jej uczuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bzdura, boją się tylko tchórze , i tacy którzy niczym nie potrafią zaimponować kobiecie której statusem jest coś więcej niż tylko naiwność i "służelniczość". Jestem 5 lat po rozwodzie a po 3 związałam się z mężczyzną , który absolutnie nie przywiązywał do tego wagi szczególnie że sam nie był żonaty , więc nie jest tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że złapała naiwniaka na (!) jest to wyjątek potwierdzający regułę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Boją się doświadczonych bo nie można nimi już tak manipulować, a oni lubią jak wszystko idzie po ich myśli. Nie mogą zakręcić wokół paluszka , nie mogą być dla kobiety całym światem, nie mogą być najważniejsi nr 1.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem mezszczyzna. Nie wezmę panny z dzieckiem, bo: to nie moje dziecko i nie chce go utrzymywać, panna ma źle w głowie, skoro wybiera złych facetów, najczęściej bad boyow, na rynku jest sporo wolnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×