Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Joey Black

Co jest najważniejsze w życiu? jak postąpić...

Polecane posty

Gość Skowronka biała
oczywiście, wychowanie i otoczenie jest ważne, tylko jeszcze są geny, wrodzone cechy. hmm nad nimi też można pracować, tylko że po prawdzie nie znam ani jednej osoby, która starałaby zmienić swój charakter. wady w wyglądzie, w wiedzy to tak, ale charakter? nie a tak poza tym to wg religii, jeśli już mamy o niej mówić, ludzie są z natury źli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak , a na to , ktore geny beda uaktywnione ma wplyw wlasnie wychowanie i otoczenie. charakter zas ksztaltuje wychowanie, samodyscyplina -np regularne cwiczenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podobno nawet aniołowie zazdroszczą nam tego, że możemy rozwijać swoją miłość, wzrastać w niej. ja jestem osobą która chce zmienic swoj charakter, jestem strasznie leniwy ;) a tu ciekawy przypadek czlowieka, ktory jak skonkludował dr Park Dietz mial zarówno geny jak i wychowanie predysponujące go do bycia potworem. http://www.youtube.com/watch?v=jNuSQiprnbs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skowronka biała
kiedyś wierzyłam, teraz już mniej. wieczność to nicość. niby czym jest Niebo, jesteśmy w nim i nieustannie jesteśmy tam szczęśliwi? bez powodu? to takie Niebo nie ma sensu, życie w naszych wymiarach na Ziemi jest 100 razy bardziej sensowne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sie oćpasz heroiną to jesteś szczęśliwa z jakiegoś konkretnego powodu? raczej rozkosz daje sam stan ciała i umysłu. podobnie, raczej dobrze się czujesz kiedy jest piękna pogoda, błękitne niebo, żadnej chmurki i jesteś na zielonej łące pełnej urzekająco pachnących kwiatów w różnych kolorach. Ci, ktorzy byli po drugiej stronie opisują tamten świat jako ten "prawdziwszy" jakby nasza rzeczywistosc była jakims marnym cieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do nieba to największa radosc daje tam nieustannie odczuwalna obecność Boga, której brak jest najdotkliwszy w czyśćcu i niżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skowronka biała
stan ciała i umysłu, którego nie mamy w tamtym wymiarze. umysł to mózg, a tam już nie mamy ciała, tylko istniejemy jako dusza (która jest świadoma i myśli jakby miała mózg, dziwne). szczęście z ćpania jest realne - ładujesz sobie narkotyk przez żyłę, który przenosi się w krwiobiegu do mózgu. a tam? nieuzasadnione

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, ciężko dyskutować o lodach waniliowych, jeśli się ich nigdy nie jadlo ;) skąd wiesz jaki stan "ciała i umysłu" mamy w tamtym wymiarze? oraz że umysł to mózg? a czym jest świadomość? i w zwiazku z tym, czym/kim w ogole jest człowiek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skowronka biała
aa, zaserwował mi fundamentalne pytania! :) nie czytałam relacji innych. ale skoro ten ksiądz pisze, że widział innych, to znaczy widział ich formę. Boga też widział, Bóg też ma jakąś postać. myśli to impulsy elektryczne, a skoro tam jest tylko dusza bez ciała, to skąd się one biorą? niewytłumaczalne, może gdyby opisy ludzi po śmierci klinicznej były precyzyjniejsze. albo to - spotyka się umarłe osoby, i w jakiej one są postaci? jak można ucieszyć się ze świadomości "obcowania" ze zmarłym, jeśli on nie ma postaci którą się znało, tylko jakąś duszę, światłość czy coś. bardzo dziwne to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skowronka biała
dobra, jadę na wycieczkę rowerową. dzień dobry i dobranoc cocaine child :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne ale fajne :P wg relacji osob ktore byly poza cialem, będąc samą "duszą" spadają okowy ciała a więc rzeczywistosci nie odbierasz oczami, uszami itd tylko zupelnie inaczej. nagle odkrywasz ze "widzisz" jednoczesnie 360 stopni dookoła. że masz jakby bezpośredni wgląd w rzeczy, po prostu wiesz co jest czym. taka jakby intuicja tylko ze na bardzo wysokim poziomie. no i kiedy się porozumiewasz to nie slowami, tylko bezposrednim przekazem mysli a to rowniez jest lepszej jakosci komunikacja, mozna w niej zawrzec o wiele więcej bo choćby emocje, odczucia itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli cie to ciekawi to polecam książkę "życie po życiu" moodyego, bardzo interesujace ;) ja tez na rower ale za pare godzin dopiero. ciaoo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespo
Jedną ważną kwestię jednak omijacie pewnie przypadkowo..a mianowicie fakt istnienia szatana. Ktos ladnie powiedzial tutaj ze ludzie weg reliigi z natury sa zli, swiete slowa. bo ludzie jako jedyne stworzenia dostaly wolna wole, nie sa jak zwierzeta doskonale w tym co czynia(zabijaja dla jedzenia, dla bezpieczensta utrzymania rodziny, plodza dla utrzymania gatunku) czlowiek ma wybor pomiedzy dobrem i zlem. A ze latwiej wpasc w sidla szatana to mamy wiecej takich ludzi ktorzy sa po prostu zli, trudniej bezwarunkowo zaufac Bogu. I fakt ze im bardziej sie mu ufa tym bardziej szatan sie stara mu przeszkodzic nam do niego sie zblizyc. A ktos jeszcze o "ludziach zlych" wspomnial, niewiem czy pszukaliscie informacji na temat nawroconych "zlych" niesamowite przypadki i nie sa to jacys tam zlodzieje, ale mordercy gwalciciele ludzie bez sumienia. U nich wystarczyla chec, szczera modlitwa i calkowity zwrot osobowsci i dzialan.Ale wlasnie trzeba chciec, miec swiadomosc ze mozna, no i tu znowu pojawia sie kwestia wolnego wyboru.. az czasem chcialo by sie zabloznic i powiedziec to po co on nam. A na po to zebysmy mogli byc lepsi niz zwierzeta, a nie tylko im dorownac. Chco podkreslam ze niby one nie umieją prawdziwie kochac.Nie sprzeczam sie. Co do samobojcow ktorzy uginaja sie pod ciezarem problemow- szatan wygrywa dostal co chcial. szkoda ze takie osoby nieprobuja nigdy szukac wsparcia w Bogu bo on naprawde wiele moze. Ktos tu jeszcze pytal czym jest niebo i dlaczego mialoby byc tak pieknie. mysle ze milosc od Boga do nas jest tam tak wielka ze czujemy sie wlasnie dlatego szczeslwi, bezpieczni, spelnieni. Coz przekonamy sie. Zaciekawilo mnie jedna wypowiedz, gdyz on dawna interesuje sie takim troche wymiarowym postrzeganiem Boga w kosmosie. Ktos tu powiedzial ze zycie tam wydaje sie jakby pelniejsze tak jakby to teraz bylo tylko odbiciem cieniem naszego zycia tutaj. Otoz jest wiele dowodow na to , naukowych, ostatnio zreszta odkrytych, ze nasz swiat jest tylko hologramem swiata, wiernym odbiciem tego prawdziwego. odkryli to na podstawie jakichs tam fal. zaluje ale niepamietam strony. Jak maz wroci to przesle, bo razem czytalismy ten artyukul, wiec moze go znajdzie. Ponadto istnieje przekonanie tez udowodnione ze wymiarowosc w kosmosie dazy do zachowania 10 wymairow i ze swiat z poczatku byl w 11 wymiarach, zmniejszyl sie do 10 a potem rozpadl na 4 i 6 wymiarow. Moj maz jest hobbista fizykiem wiec pewnie by to ladniej napisal po naukowemu, wiec przepraszam za moj nieprosfesjonalny przekaz. Ale jesli calun turynski jest prawdziwy i wierzyc z natury religii w zmartwychwstanie to wilowymairowosc boga jako 4 wymiary tu i 6 wymiarow gdzies tam ma naprawde duzy sens.Zwlaszcza ze w biblii bog wielokrotnie podaje siebie jako jednosc z trzema osobami. My to tak tlumaczymy, bo niepotrafimy inaczej, ale czy to nie uklada sie w jedna calosc??? Wiem ze jest jeszcze wiele niedomowien, pytan, ale samo odkrycie i spostrzezenie zaleznosci jest jak dla mnie niesamowite, a wiem niestety ze naukowcy jako osoby z natury niewierzace pewnie nawet na to nie zwroca uwagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niespo
Co do tego co jest najwazniejsze w zyciu, to mimo ze mam dopiero 28 lat to czesto sie nad tym zastanawiam i wiem ze milosc do bliznich to priorytet. Ja postrzegam to zycie jako sprawdzian. uda sie nam, czy sie nam nie uda.. to zalezy od naszych wyborow. Co dziwne mozna by wszystko zawrzec w 10 przykazaniach i powiedziec tak masz postepowac, a ja mysle ze cale przykazanie zawiera sie w slowie milosc. Jesli ktos kocha, nie zabije, nie kradnie, nie cudzolozy itd itd. Milosc moze sie przejawiac w tak wielu formach ze az sie niechce wierzyc. Kiedys tzn 9 lat temu jak ktos mnie pytal czy wierze to mowilam ze chyba tak, bo cos tam musi istniec. POtem poznalam swojego meza wierzacego naprawde i zobaczylam jakie cuda moga sie dziac. BYlam w szoku. Na wlasne oczy widzialam jak sprawia ze cudownie unikal wypadkom, jak cudownie zaliczal egzaminy na 5, jak urodzilo sie nam dziecko mimo ze mialam nigdy nie urodzic. I widze jak go doswiadcza, gdy jest niestety coraz blizej, az sie czasami boje, ale jest on silniejzy ode mnie. Kiedys go pytalam skad on bierze tye sily zeby wychowac nasze dziecko, dlaczego potrafi sie niedenerwowac i wogole i wtedy mi powiedzial ze to nie on, tylko Bog mu te sily daje. Zszokowal mnie, choc wiedzialam ze normalny czlowiek niedalby rady tylu problemom. W koncu ludzkim jest sie denerwowac, krzyczec, byc zlym, bo wg religii czlowiek jest zly. Wiem ze zeby uwierzyc w Niego trzeba zobaczyc jakis cud, poczuc obecnosc,teraz wiem ze mozna sie modlic o ducha swietego- mysle ze to jest ten pierwszy krok ktory mozna zrobic w tym kierunku by doswiadczyc jego obecnosci, ale trzeba sie modlic we dwojke conajmniej. I zycze kazdemu zeby chcial, zeby poczul obecnosc Boga. Tak na swoj sposob, jak ja, bo do kosciola chodzic nie lubie, za ksiezmi nie przepadam, ale staram sie spelniac przykazania, sprostac Jego oczekiwaniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ramirrez
Dla każdego coś innego jest ważne w życiu i ciężko tak generalizować mawiają że najważniejsze są uczucia miłość ale jeśli ktoś się zawiódł to wtedy rzeczy materialne lub coś innego a co potem?? na linkaturs.com/news0041.php znajduje się wiele odpowiedzi i można przemyśleć sporo spraw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×