dlaczego każda kobieta mówi że jest zajęta?

i jak facet ma poznać kiedy na prawdę a kiedy kłamie?

jak kobieta mówi że jest zajęta to jasno daje ci do zrozumienia że nie jest tobą zainteresowana...

a co kiedy mimowolnie wspomina o chłopaku i jakiś tam sprawach z nim związanych podczas naszej randki? to ma go czy nie?

umawiasz się z zajętą dziewczyną?

no tak... i dalej się z nią widuję.

no to jesteś dobry... rwać cudze kobiety... dziewczyna też nie lepsza... skoro ma faceta i umawia się z tobą to znaczy że nawet jak rzuci go dla ciebie, to możesz śmiało oczekiwać że dalej będzie się umawiała z inymi będąc z tobą... brzydzę się i nią i tobą...

bez przesady. sama się zgodzisz, że "w miłości wszystko dozwolone". ja chcę żeby była moja. a tak w ogóle to jeszcze seksu nie uprawialiśmy

taaaak? a jeśli po 10 latach małżeństwa z dwójką dzieci, dziewczyna cię zostawi bo się zakocha w innym... to też sobie będziesz tłumaczył w miłości wszystko dozwolone??? jesteś dupkiem co rwie cudze laski i tyle w temacie...

hej, odpowiedz mi na pytanie. z twoim wywodem nie sposób się nie zgodzić. po prostu chcę wiedzieć czy to się czasem nie wiąże z faktem, że nie chce wyjść na potrzebującą związku? nie chce żeby myślano o niej że jest sfrustrowana brakiem partnera?

Wiesz co, nie wiem w co gra ta twoja laska... ale ja jak mam faceta, to się nie umawiam to po pierwsze. A jakbym się umówiła to bym nie pierdzieliła cały czas o nim... proste. Chociaż znam dziewczyny które mogę całymi dniami o swoim facecie mówić nawet do lustra, więc jeśli ma na jego punkcie obsesję to będzie mówić.

Znam się na kobietach jak mało kto :D Więc dam Ci jednak głupią radę: Kobiety są tak niezdecydowane że jak będziesz działał zdecydowanie to ją zdobędziesz nawet gdy ma 3 facetów ;)

prawiczek ma 50% racji... fakt jeśli dziewczyna jest chorągiewką to poleci... jeśli jest pewna siebie i wie czego chce... to nie.

ale znaczy to że ona jest mną zainteresowana a tamten to taki blef? czy kobiety blefują w ten sposób?

nie, to znaczy że jak jest niezdecydowaną siksą to poleci na tego kto się będzie starał... najpierw na ciebie, a potem jak się jej znudzisz to na następnego...

Większość kobiet nie wie czego chce, nawet te mocno sfeminizowane. Zawsze im coś przeszkadza, mają faceta to za mało zarabia, jest mało rozrywkowy, ble ble ble. Jak takiej śrubkę dokręcić to nagle znikają jej wszystkie fochy i grymaszenia.

czyli tak gadają tylko siksy? a zwykła, przeciętna dziewczyna jaki ma schemat myślenia?

hehe ... u mnie jest na odwrót. Wiem, ze kobieta ma faceta a potrafi kłamać mi w żywe oczy, że nie ma. Chociaż zdarzyło się też, że jakaś mówiła, że ma faceta. Tylko po to, abym dał jej spokój. Nie była zainteresowana. Trzeba z dystansem do tego podejść i zastanowić się co mogę w przyszłości zrobić lepiej.

Tylko kobieta niezdecydowana (czyt. zwykła siksa) robi takie numery, dziewczyna normalna która ma zasady, nie robi takich rzeczy. Jednak wg prawiczka (znawcy kobiet) wszystkie są takie same. Muszę cię rozczarować niestety, ale nie wszystkie są takie jak piszesz, to to samo jak ja bym napisała że wszyscy mężczyźni są dziwkarzami, a tak nie jest... to idzie w dwie strony. A dziewczyna lubi grać z tego co piszesz, więc jeśli chcesz stać się pionkiem w jej gierce to twoja sprawa

dzięki hmmm01 za radę, a co twoim zdaniem mogę robić lepiej? jakie są typowe błędy (podaj przykłady z praktyki życiowej) :)

Prawda jest też taka, że wiele kobiet ma faceta, żeby nie być same. Mi raz zdarzyło się być tym facetem i przyznam, że bardziej chujowo się w życiu nie czułem. Boli jak skurwysyn. Nikomu tego nie życzę. Chyba, że jej nowemu facetowi.

kurde tego się bałem że lubi pogrywać ja nie mam siły na takie gierki. po prostu to mnie psychicznie wykańcza. w rezultacie jak przewiduję nie będę jej, więc mnie nie wykorzysta ale zrobi masę przykrości

hmmm01 współczuję... chyba najgorsze chyba być 5 kołem u wozu... swoistą zapchajdziurą...

Jakie są typowe błędy? - Mówienie, że Ci się podoba - Prawienie tanich komplementów - Wszystkie inne formy okazywania, że ją adorujesz i mogłaby Cie mieć na pstryknięcie palców - Odpisywanie po sekundzie na sms'y od niej Jeżeli kobieta wyczuje, że może Cie mieć od zaraz, przestajesz być w tym momencie atrakcyjny. Ale prawda jest taka, że jakbyś spotkał tą odpowiednią, to nie musiałbyś grać w te durne dla mnie gierki, one to lubią niestety i trzeba się dostosować. Trzeba kobiecie pokazać, że jesteś silnym samcem. Najlepiej wpływa na to niezależność, lub przynajmniej mówienie o planach uniezależnienia od np. rodziców. Poza tym laska ma faceta... Mówi Ci, że jest zajęta. Ja bym się do niej przestał odzywać, tak po prostu. Pokazałbym przez to, że nie jestem jakąś popierduchą co się na wszystko godzi.

wiem co zrobię, znajdę kogoś innego a ją będę olewał ile wlezie....

"hmmm01 współczuję... chyba najgorsze chyba być 5 kołem u wozu... swoistą zapchajdziurą..." Dziękuję.. teraz potrzebuję trochę wsparcia bo jest to jeszcze świeże. Mało tego.. zostawiła mnie dla kolegi, którego znam od dziecka. Nawet nie przypuszczałem, że może stanowić dla mnie konkurencję. Jest prostakiem, handlował dragami, jego brat też.. ogólnie klimat nieciekawy, bardzo prosty człowiek. Nie wiem naprawdę co ona w nim widziała.

Ale znam ją bardzo dobrze i on dla niej też będzie zapchaj dziurą, więc się nie przejmuję aż tak.

heh mój kuzyn miał to samo... laska zdradziła go z jego najlepszym kumplem, nie wiedziała nawet na kogo ma być zły. Na siebie, na nią czy na niego?

haha :D Ja miałem to samo :D Przyznam, że pierwszy raz coś takiego przeżyłem. Teraz poznałem jeszcze fajniejszą dziewczynę i dopiero widzę różnicę. Na początku myślałem, że to coś ze mną jest nie tak. Łapałem doła i szukałem w sobie winy. Teraz wiem, że to gówno prawda, bo zaczynam być szczęśliwy z nową kobietą. Kobiety... Co z wami jest nie tak?

bawi mnie jak czytam co to kobiety lubia a czego nie lubia. wy piszecie o jakiś wyrachowanym kurwidołkach. normalna kochająca kobieta nie jest wyrachowaną, wulgarną, fałszywą, lecącą na kase suką. ale nie jest nas wartościowych wiele i wszystkie pozajmowane i wierne :D reszta to chłam i szkoda mi was szczerze faceci ze przyszło wam wybierac w takim gównie.

Szczerze, to ja też się zastanawiam co się dzieje z tymi babami... chociaż faceci też nie są lepsi co niektórzy. Myślę że w pewnym sensie kobiety w naszej kulturze są aż nadto rozpasane i fermentuje im z tej wolności, nie wiedzą co mają z nią zrobić...