Prosze o porade...

Jestem mezatka od 8 lat i mam 2 dzieci z mezem.Maz to taki typ ze kazda kobiete zauwaza oprocz mnie.Z ogoly ja mam powodzenie a on nie.maz ma 3 ZMIANY i czesto wraca 30-50 min pozniej niz normalnie z pracy.Nie przeszkadzalo mi to przez ostatnie 3 lata ale nie ufalam mu i tak.Wczoraj sasiadka do mnie podchodzi i mowi ""ej ty wiesz ze twoj maz wczoraj o 5.30 rano przyjechal pod studencki dom i zabiera i odwozi ta dziewczyne co z nim pracuje w zakladzie?czy ty wiesz ze on chodzi do niej do domu?spotykaja sie przed praca i po? wiec wkurzona poszlam do meza czy to prawda maz wyznal NIEEE wiec poszlam do tej panienki i spytalam czy to prawda wiec powiedziala tak......umawiamy sie dzien wczesniej w pracy ze bedziemy ze soba jezdzic razem.........wiecie co jest najlepsze...... oni pracuja ze soba maja te same zmiany zawsze,leniuchy maja 1200m do pracy i panienka musi byc podwozona i spedzaja ze soba czas czego maz nigdy nie robi.On mnie nie przytula rzadko mamy sex ze soba a wali po katach pod pornusy.Juz raz podniosl reke na mnie i przebaczylam ..........a teraz takie cos.Prosze was o pomoc czy sadzicie ze jezdza razem bo cos ze soba maja ?co ja mam robic dostaje obsesje i niewiem co robic ze soba .........jest az tak zle ze zaczynamy sie o to klocic a boje sie ze wtedy bedzie mi robil na przekor i specjalnie sie z nia spotykal.Prosze o porade co mam zrobic jak ich znow razem przylapie ze maz jej wozi dupe czy tez spedza czas po pracy z nia w jego aucie?czuje ze zapadam sie

Jeżeli Twój mąż nie przyznał się do tego i Cię okłamał to już o czymś świadczy, że ma coś na sumieniu. Awantury w niczym nie pomogą, tylko pogorszą sytuację. Uspokój się zajmij się sobą, zadbaj o siebie i bądź cierpliwa. Obserwuj sytuację i męża przede wszystkim, ale tak by tego nie odczuł. Ciężka sprawa bo niektóre kobiety to prawdziwe żmije i nawet najlepszego faceta potrafią omamić.... Próbowałaś z nim rozmawiać? Coś na zasadzie, że nie chcesz żeby jeździł z nią do pracy bo to Cię rani? Niestety nie mam doświadczenia w takich sytuacjach więc nie wiem co Ci doradzić. Wiem, że jest Ci bardzo ciężko ale musisz pokazać, że jesteś silna i niezależna. I pamiętaj nie skacz przy nim też za bardzo :) A napisz jeszcze tylko czy masz możliwość jakoś dyskretnie sprawdzić czy jeżdżą nadal razem?

A ja ci powiem inaczej. Powiedz mężowi wprost: nie podoba mi się że podwozisz tą panienkę. Nie podoba mi się jak jest między nami - za mało mi bliskości. Pewnie tobie też się coś nie podoba. Więc albo usiądziemy i będziemy nad tym razem pracować, albo ja też sobie znajdę takie zajęcia jak ty. Jak cię zleje - zajmij się sobą. TOTALNIE. Zapisz się na fitness, basen, fryzjer, choć na spacery, przestań gotować (dla siebie i dzieci tylko), umawiaj się z przyjaciółką itd. Nim się obejrzysz facet zgłupieje. -------------------------- Jak wychować mądre dziecko: http://wellnessday.eu/relacje/178-jak-wychowac-madre-dziecko Wygraj kosmetyki! http://www.wellnessday.eu/konkursy/193-konkurs-jaki-jest-twoj-najwiekszy-sukces Dlaczego mężczyźni zdradzają? http://wellnessday.eu/relacje/191-dlaczego-mezczyzni-zdradzaja Kobiecy portal zdrowego stylu życia http://www.wellnessday.eu

Co wy jej radzicie kobiety... Przeciez on ja zdradza, po pierwsze ktory facet przyzna sie do zdrady, po drugie: jak mozna byc tak naiwnym, poszłaś do panienki, zapytalas sie a ona wprost powiedziala Ci ze tak, ze cos miedzy nimi jest, tymbardziej sasiadka ktora to widziala czy nawet o tym slyszala - uswiadomila Cie, a Ty nadal chcesz z nim byc? w dupie miej wszystko inne poza dziecmi, zabierz je , wyprowadz sie albo jemu spakuj walizki i wyrzuc go z domu. Uwazacie ze rozmowa w czyms tu pomoze skoro idiota ją zdradza? to znaczy ze Cie nie kocha bo szuka wrazen na boku... to chyba proste prawa?

aha przepraszam, ta panienka powiedziala ze sie umwiają dzien wczesniej w pracy ze on po nia przyjedzie, ale nawet jesli tak jest to sory ale ja bym sobie nie zyczyla zeby moj maz jezdzil po kolezanki i je odwozil do domku bo ksieżniczki nie mają nóżek... chyba to nie jest ok?

Ale bagno! I na dodatek pisać nie umiesz....

miedzy nimi to na bank niedlugo bedzie, romans sie kroi i to na twoich oczach

Spakuj mu manatki i wystaw za drzwi, daj mu szansę wytłumaczyć się ale nie głupie zapieranie się. Jak Ci powie ze nie jest tak jak myślisz to lap patelnię i przez łeb.Palant bedzie Cie całe życie zdradzal tylko teraz mu odpusć to masz przerabane. Jak on śmie majac zone i dzieci wozić obce baby a samochod nie sluzy im do uprawiania sexu? Lej go w mordę aż skruszeje i wybij mu ze łba wszystkie dziwki. Jak w swoim życiu posprzatasz tak bedziesz miala , albo się przyczaj , obserwuj, dobrze sie upewnij a w tym czasie zabezpiecz siebie i dzieci finansowo. Puśc go w skarpetkach to nie będzie mial czym imponować dziewczynom. On Ci skladal przysięgę i on odpowiada za swoje zachowania.

Witaj masz prawo być zdenerwowana ale musisz zachować spokój aby zdobyć dowody zdrady bo kłamać to oni umią .Co potem z tym zrobisz to czas pokaże ale teraz kup dyktafon i idż do panienki i nagraj rozmowę tak żeby nie wiedziała bo dowody to podstawa może jakaś fotka .Tak się zastanawiam czy warto o takiego seksoholika walczyć bo taki się nie zmienia a żyć i myśleć że z jakąś lafiryndą czas spędza a do domu przychodzi na gotowy obiadek .Pamiętaj to Ty i dzieci jesteście najważniejsze ,dobrze Ci radzą fryzjer i dbaj o siebie .Postaw mężowi sprawę jasno panienka niech kupi sobie auto i dupę wozi a z Waszego auta won.A swoją drogą to jestem ciekawa jakie ma plany taka desperatka żeby czepić się żonatego ,czy taka nie ma wstydu ,zapytaj jej przy okazji czy jest świadoma ,że będzie na Twoje dzieci pracowała.Trzymaj się ,powodzenia.