Co lepsze na plażę dla pieska? Fotki

Witamn.Jak myślicie co będzie lepsze dla pieska (yorka) lepsze na plażę jako ochrona przed słońcem. Bo ja już sama nie wiem.Doradzcie bo zawsze co kilka głów to nie jedna :) Namiocik: http://allegro.pl/kolorowy-namiocik-i1627692245.html#gallery Mata z daszkiem: http://allegro.pl/rozkladana-mata-plazowa-z-daszkiem-najtaniej-i1627695265.html#gallery

Na plażę, to się zabiera kostium kąpielowy, koło i rękawki, a nie psa.

No ja muszę wziąć też pieska.

mata z daszkiem bardziej mi sie podoba

Doradzi ktoś?

przecież ten pies się tak ugotuję:o

Dzięki za odpowiedz. Wiesz ja już nie patrzę tyle na wygląd co na przydatność ktore bardziej się sprawdzi.

nie ugotuje bo oba mają siateczkę...ale nie o ugotowaniu mowa ;)

poza tym muszę coś wziąć zeby go przed słońcem uchronić...no i stópki przed gorącym piaskiem

tez mam yorka. jesli chodzi o przydatnosc, to mysle ze ten namiot, bo piesek moze wejsc do srodka i tam siedziec. a to drugie, to rownie dobrze mozesz rozlozyc parasolke, ale pies nie pozna, ze tu sie konczy cien.. chyba ze juz mu bedzie niedobrze. a tak, to ma taka swoja ,,bude,, na plazy.

Mi się wydawało, że jest zakaz wprowadzania psów na plaże, bo sikają itd. Ale może się mylę...

A co do pytania, to lepszy ten namiocik. Piesek może sobie tam siedzieć, a z tej maty może wychodzić stale, tak mi się wydaje...

nein--> dzisiaj wyszukałam ten namiocik i sie tak nad nim zadtanawiam,wlasnie,może do niego wejsc i sobie lezec...ta mata w sumie tez daje jakiś cień bo ma ten daszek,tyle ze ta mata jest dość długa i będzie chciał po niej chodzic a cień bedzie tylko pod daszkiem... mortal love--> tak,jest zakaz...ale nikt go nie przestrzega to i ja nie będę...boza tym poesek nie bedzie chodził tylo lezał z nami....a poza tym mam ten zakaz gdzies odką w zeszłym roku widziałam jak dziecko sika obok swojgo reczniczka....tak sikało na piasek

martal love--> tez dziękuje za odpowiedz

Tylko mata z daszkiem

jesli on zostaje czasem sam w domu, to czasem mozesz go na troche zostawic w hotelu

dlaczego tylko mata?..jaja sobie robisz czy serio tak myślisz?

w domu zostaje sam i na początki piszczy...potem się uspokaja...ale boję się ze sam w innym miejscu będzie ''się darł''....a ciepło lubi bo wychodzi na balkon i się ''opala'' także chyba nie będzie źle :)

pies na plaży to porażka,nie dość że pies się męczy to jeszcze jak widzę że się kąpie obok ludzi na wymioty się zbiera

,,no i stopki przed goracym piaskiem " no patrz,a ja glupia myslalam cale zycie ze psy maja lapy,oj glupia ja glupia :O

kąpać się nie będzie bo nawet ja się nie kąpię...a co do twoich wymiotów to lepiej popatrz co ludzie robią w tej wodzie :O

rubinowa--> to teraz już wiesz :P

@slumdoghehe yorki jesli sa zadbane to sa czyste. one nawet nie maja siersci tylko wlosy i dzieki temu nie linieja. poza tym, raczej ich nie ciagnie do wody. york28 tylko pilnuj zeby ci nie uciekl i kup mu ta rzecz do obrozy na adres.

i zakotwicz ten namiocik, żeby ci piesek nie odfrunął :)

nein--> tak,bedę go pilnować...nawet nie będę go puszczać zeby sam biegał...na plaży też bedzie na smyczy...

rozwódka--> nie odfrunie bo będzie na smyczy :P

zdecydowałam się na namiocik :) załatwię mu tylko jeszcze koleżaneczkę, kilka misek risotto, i przyjemnie spędzą czas w namiociku, a na efektach się zarobi. ma się ten łeb do interesów

ha! i nagram ich wkładając samsunga w szparę między piaskiem a namiocikiem. na taśmie też zarobię

o i już się podszywacza dorobiłam :D

wypowie sie ktos jeszcze?