Co lepsze na plażę dla pieska? Fotki

i ide stad, a Ty autorko najlepiej usun ten temat, bo oczywiscie musieli sie znalezc zawistni i podli ludzie, którym bardzo przeszkadza,że ktos ma psa. Nikt z nich mu jesc nie daje, ale jakie gadanie.

twoje zdanie i twoja nadzieja mnie mało interesuje -jak złapie cie z psem to pożałujesz

na plazy która jest niestrzeżona to możesz co najwyżej nas serdecznie pozdrowić:)

Nie strasz, nie strasz:) Nie mieszkam nad morzem, ale nad jeziorami:P

policjant--> ludzi z psami tropisz a czemu nie dajesz mandatów tym co chleją piwo? przeciez na plazy tez jest zakaz pocia alkoholu...no ale pewnie takich się boisz ze ci pysk obiją :D

w irlandii to facet normalnie był na spacerze z psem i jakos było wolno. No, ale to bardziej cywilizacja:D

policjanci nie siedzieliby na kafeterii.

zauwazyłam ze niektórzy tu sa dziwni...dbam o pieska,chę mu zapewnic komfort na plazy to źle,smieją sie z tego...ale gdyby pewnie zobaczyli na plazy psa bez zadnego zabezpieczenia przed cieniem to tez by bylo źle,ze wyrodny własciciel...

dużo ludzi jest na plazy z psami i jeszcze nie widzialam zeby ich ktos wyganiał (policja czy straz miejska)

przed słońcem*

york- bo nikomu nie dogodzisz. Jest tak,że jakbys napisała,że nie masz co jesc, przegrałas życie to wszyscy by sie cieszyli. Ale piszesz,że masz pieska, dbasz o niego, jest mu dobrze, to ludzie sa zawistni.

czy wy naprawde nie rozumiecie że nie można nikogo zmuszać do leżenia na kupach ,wąchaniu moczu waszego pieska ? że ludzie nie chcą kapac sie z waszym psem ?

policjancie ale my nikogo nie zmuszamy. Na siusiach bobasików też nie chcemy leżeć:)

jest zakaz wprowadzania psów na plaże , idz na dziką jak musisz z psem -nikt ci słowa nie powie

no ja ciagle o tym pisze ze chodze na dzika....ale to nie zawsze dlatego że jestem z psem, tam jest lepiej, mniejszy tłum i mniej dzieci.

i pamiętaj że pies musi być w kagańcu i na smyczy

taaa

Te policjant wal sie, jak ona ma jorkowi zalozyc kaganiec, nie osmieszaj sie chociaz sluzbisto. Widac, ze z ciebie policjant z powolaniem, co lubi dopierdalac sie do ludzi i udawac waznego. Buahahahahaha

zgłaszam temat do usuniecia, bo same wyzwiska i nieprzyjmna dyskusja.

Dzisiaj bylam nad jeziorem, na plazy byl york i calkiem dobrze upal znosil, nawet nie dyszal, oczywiscie w cieniu byl :) Ja mam boksera, wiec na plaze chodzimy tylko wieczorami jak chlodno jest bo moj 5 min by nie wytrzymal. A odpowiadajac na temat to namiocik bedzie lepszy. Pozdrawiam

taaa kaganiec :D:D...chyby mu na drutach usztrykuję :D:D...policjant weź się nie ośmieszaj :D...ciągle tylko psów się czepiasz a o pijących alkohol na plaży milczysz...no tak bo taki york ci ryja nie obije :D:D:D:D:D

dziękuję wszystkim na odpowiedz....zdecydowaliśmy z mężem że kupimy namiocik :) dobranoc :)

Dbasz o pieska ? Jakbyś o niego dbała to byś mu nie kazała siedzieć w upał na plaży :( czasem myślę, że psy na łańcuchu są szczęśliwsze od tych przerabianych na dzieci :( Biedny pies.

psa na plaze , co ja kurwa nienawidze takich tepakow. wlaza te kundle do wody, sraja szczaja, do tego mecza sie na słoncu i sa rozdraznione no i pewnie temu agresywne bo whuj ludzi lazi. pies warczy wlascicielka gada ze on grzeczny itd. i jednemu i drugiemu wjebal bym kora w dupe.

telenowele--> To niech go lepiej zostawi w obcym miejscu,w obcym pokoju żeby pies wył? :O GŁUPIA JESTEŚ Moim zdaniem autorka bardzo dba o pieska.Ktoś inny to by psa wziął i miał gdzieś czy będzie w słońcu czy nie.A autorka kupi mu namiocik którego nawet dzieci nie mają,więc niech głupki nie gadają że nie dba o pieska.

"wlaza te kundle do wody, sraja szczaja' wiesz, nie wiem czy na plaży to w ogóle nie ma zakazu. Przecież tam są matki z dziećmi więc gdzie sikający pies ? Ale ja już nawet patrzę z jej punktu widzenia skoro tak kocha pieska jak mówi to powinna wiedzieć, że pies męczy się w słońcu. Boże, o czym ci ludzie myślą :(

Widzę, ze dyskusja tutaj raczej juz zakończona, ale jeszcze się wypowiem co do psów na plaży. Osobiście wolałabym się kąpać w wodzie razem ze stadem psów niż z innymi ludźmi, bo niestety wielu ludziom nie chce się naginać do kibelka i wiadomo gdzie te sparawy załatwiają :O A dzieciaki to już w ogóle mogą robić gdzie popadnie. Mamusia dzieciaczkowi gatki w dół (jeśli je w ogóle ma) i dawaj na piasek. Dlatego ja chodzę na plaże niestrzeżone :) Mój pies uwielbia plażę. Kocha szaleć w wodzie i tarzać się w piasku. Razem aktywnie spędzamy czas na plaży. Ja jeżdżę nad jezioro (nad morzem jeszcze nigdy nie bylismy). Jest tam las i nie ma takiej siły, żeby pies załatwił się na plaży. Zawsze idzie do lasu za jakąś wysoką kępkę trawy :) A jeśli będziemy kiedyś na plaży gdzie nie ma lasku to zawsze jestem w stanie stwierdzić kiedy mój pies chce się załatwić więc go wtedy po prostu zabiorę poza plażę :)

telenowele--> No i co z tego ze na plaży są matki z dziećmi?. To chrabiostwo jakieś? :O Skoro dzieciary mogą szczać gdzie popadnie to dlaczego nie pies? Tak to napisałaś jakby te matki a tymi swoimi rozwrzeszczanymi bachorami to jakiś ósmy cud swiata był i plaża należała tylko do nich :O:O

bo pewnie telenowele to jedna z tych nawiedzonych mamusiek co uwaza ze jej dziecko to pępek świata :O:O

a ja mysle ze ten kolorowy namiocik bylby lepszym rozwiazem. sama mam yorka wiec sądze ze po tej macie by chodzil i raczej lezal w sloncu niz pod daszkiem. Poza tym to jest dla doroslego czlowieka a ten namiocik dla dziecka wiec jest mniejszy